Taka ciekawostka
Tylko mała drobnostka. Propaganda zawsze mówi o cudownej broni a kończy to się dużym be. Zabawy z widmem rozproszonym oraz hoppingiem są starymi już zabawkami i mają też jedną wadę muszą być synchronizowane zewnętrznym zegarem (tak jak FT8 - rozjazd ponad 1,5s zrywa łaczność) inaczej to wszystko się rozjeżdża. Po za tym, na takim sprzęcie to max 20-30 km biorąc pod uwagę teren, zakłócenia czy też ostrzał, bo w tym przypadku nie chodzi o zakłócenie czy odczytanie a proste wyeliminowanie. Do tego zaś nie potrzeba super zabawek a zwykłe stacje goniometryczne wystarczą. Po za tym korzystniejsza jest likwidacja stacji naprowadzania niż pojedynczego drona.
PS a dlaczego polaryzacja pozioma? Która ma problemy w określonych warunkach.

JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM