Czy nauka nadawania pomaga opanować (doszlifować) odbiór? |
sp2git pisze: Cześć! Uczę się odbioru. Ćwiczę z LCWO net - jestem na lekcji 16/40, słucham też znaków, a teraz już głównie grup jadąc samochodem, rozpoznam też już każdą literę i cyfrę z osobna. Nadszedł moment zniechęcenia. Motywacja opadła. Mam niechęć na samą myśl, a z drugiej strony nadal mi zależy na nauce. 1. Czy rozpoczęcie nauki nadawania na tym etapie będzie ok? Chodzi o to, aby nie zaprzestać działać. Żeby znaleźć jakieś urozmaicenie, które pomoże mi się przy tym utrzymać. 2. I kolejne pytanie - czy nauka nadawania udoskonala również dodatkowo umiejętność odbioru? Czyli czy będzie mi utrwalała melodię znaku? 3. Mam manipulator dwu dźwigniowy z kluczem elektronicznym (ETM-5C) i ma on możliwość włączenia pamięci jednego znaku - uczyć się nadawania z tą pamięcią, czy bez? Pytam praktyków, nie teoretyków. Dziękuję z góry za każdą dobrą radę i sugestię. Cześć ! nie wiem ale wydaje mi się że każdy ma swój sposób, który z później wydaje mu się 'najlepszy' Ja osobiście nauczyłem się odbioru słuchając na KF radiolatarni. A nadawania na początku uczyłem się w wyobraźni 'nadając' teksty z gazety, reklamy na sklepie i w ogóle wszystkiego co miało widoczny ślad pisany. Później dopiero zobaczyłem klucz sztorcowy i generator m.cz. . Z mojego punktu widzenia najpierw musi działać pamięć a dopiero później mięśnie ... 73's & GL Robert |