XW4DX - LAOS
16–27 LISTOPADA 2023
... to się lubi co się ma, a czasami bywa też, że lubi się to, z czego jeszcze można korzystać. Uwielbiam pracę na SSB, ale z racji na postępujące problemy ze słuchem (otoskleroza, w lewym uchu zostało mi jakieś 20% potencjału, albo i mniej) długotrwałe siedzenie w słuchawkach i śledzenie "szumów" nie jest dla mnie mocno wskazane (z tego samego powodu odpada CW, choć tu jeszcze dochodzi fakt, że radiotelegrafista ze mnie mierny). Do tego dodajmy mało "mocarne" warunki antenowo-sprzętowe i mamy taki efekt że, nie powiem... ale polubiłem się z "cyfrówkami". Doceniam ich potencjał i skuteczność (co nie znaczy, że zawsze jest szybko i łatwo ze zrobieniem QSO), korzystam z nich dość aktywnie, choć czasami brakuje mi tej pewności, że po drugiej stronie na 100% siedzi inny, taki sam świr jak ja pan zielony Niby jest np. JS8 czy "klasyka" w postaci RTTY, gdzie można przeprowadzić "prawdziwą łączność", nawet otwartym tekstem, ale prawda jest też taka, że FT8 zdominowało niefoniczny kawałek naszego radioamatorskiego "tortu". Czy to dobrze - IMHO to znak czasów, popularność FT8 jest ogromna, ale całe szczęście ci, co uważają inaczej i wolą "klasykę" nadal mają wybór (i niech tak zostanie).


  PRZEJDŹ NA FORUM