Wieża antenowa - pozwolenie budowlane - problem z powiatem
Moja przygoda z posadowieniem masztu miała miejsce w 2011r. W tamtym czasie wg Prawa Budowlanego istniały w katalogu prac na tzw zgłoszenie prace nie wymagajace uzyskania pozwolenia na budowę.Zgoda pisemna lub tzw milcząca akceptacja pozwalały po 1 miesiącu od zgłoszenia wykonac zaplanowane prace. W moim przypadku chciałem postawic na mojej działce słup betonowy energetyczny BSW14 pochodzący z demontazu sieci 15kV.Złozyłem do Starostwa wymagane dokumenty czyli wniosek, mapkę terenu, potwierdzenie ze teren jest moją własnoscią a z katalogu prac wybrałem- PRZYŁĄCZE TELEKOMUNIKACYJNE.Po ustawowym miesiącu w ostatnim dniu otrzymałem odmowe. Nie bedę sie rozpisywał ale poszedłem do Starostwa by otrzymac ustne uzasadnienie i odniosłem przekonanie że Wydział Budownictwa bardzo asekuracyjnie podszedł do tematu. Po tygodniu napisałem odwołanie do Urzedu Marszałkowskiego w Szczecinie nie mając wielkich nadziei na pozytywne rozwiazanie. Ku mojemu zaskoczeniu otrzymałem po ok 3 tyg decyzję, uchylającą decyzję miejscowego Starosty, czyli że mój wniosek był prawidłowy, dokumenty złożone w sprawie, mapka, akt własnosci i powołanie się na punkt mówiący ze będzie to przyłącze telekomunikacyjne były prawidłowe.
Reasumując od 13 lat opisany maszt służy mi jako baza do dużych anten kf czyli Cushcraft A4S i 4 el antena na WARC-e wg SP3GEM. Warto wiec nie tracic nadziei i wykorzystywac wszelkie prawne rozwiązania. Często bowiem organy wydające pozwolenia postępują bardzo asekuracyjnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM