Wieża antenowa - pozwolenie budowlane - problem z powiatem |
Czesc, Przeszedlem ta sciezke w 2016 roku. Pamietaj ze jestesmy traktowani tak samo jak firmy stawiajace maszty komorkowe. Zaczynasz zalatwiac w starowostiwe wydzial budownictwa. Zrob liste czego potrzebuja. Zapewne beda potrzebowali dokladnego przeliczenia konstrukcji masztu i podstawy. Dla mnnie to robili ludzie ktorzy pracowali dla firm komorkowych i liczyli im maszty. Do tego trzeba dodac obliczenia wszystkich mozliwych anten ktore masz zamiar umiescic w przyszlosci na maszcie. Anten ktorych nie podasz, teoretycznie nie masz prawa umieszczac na maszcie. Analiza + mapki promieniowania anten i wplywu na najblizszych sasiadow i twoj dom. Geodeta plan. Wyniki analizy badania gruntu pod masztem - kilka odwiertow. Firmy ktore sie tym zajmuja znaja geodeci. Kopia zgloszenia do wojewodzkiego wydzialu ochrony srodowiska. Licencja krotkofalowca + zgloszenie do UKE Bylem przynajmniej 20 razy u kierownika wydzialu budownictwa .Niestety czlowiek malo kompetentny i spodziewal sie z mojej strony czegos wiecej. Sprawa trwala 15 miesiecy. Ostatecznie skonczylo sie na spodkaniu ze starosta i trzema jego swiadkami. Rozmowa trwala krotko - Powiedzialem ze spelnilem wszystkie wymagania zgodnie z prawe i jak nie poskromi apetytu kierownika wydzialu budownictwa to nastepnym krokiem z mojej strony bedzie wizyta u marszalka woj.. Czekam 2 tygodnie na decyzje. Po tygodniu decyzja byla pozytywna. Przykra historia ale niestety prawdziwa. |