UKE - KRÓTKOFALOWCY
aby coś załatwić trzeba po prostu rozmawiać
    SP3CQ pisze:

    PKE Art 157 ust 2. Obsługiwanie urządzenia radiowego nadawczego lub nadawczo-odbiorczego używanego w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej wymaga posiadania pozwolenia radiowego lub w przypadku, o którym mowa w art. 145 ust. 2 pkt 2, dokumentu równoważnego wydanego przez uprawniony organ zagraniczny.

    Koniec obsługiwania transeiverów w klubach przez osoby przygotowujace się dopiero co do egzaminu! W koncu nie mają jeszcze pozwolenia! Jak PZK, ZHP, LOK i OPOR walczyły o to zagadnienie??? Znowu przespali a teraz Rady Konsultacyjne im się śnią! Po co, jak już nic nie zmienią?

    I kto będzie odpowiadał teraz za małoletniego dopuszczonego do radiostacji i zaplaci za mandat?


    Art. 447. 1. Kto bez wymaganego pozwolenia używa urządzenia radiowego nadawczego lub nadawczo-odbiorczego, podlega karze grzywny od 500 do 5000 zł.



Art. 149 ustęp 1 jeszcze obowiązującego Prawa Telekomunikacyjnego (Dz. U. 2024 poz. 34)

"Obsługiwanie urządzenia radiowego nadawczego lub nadawczo-odbiorczego, używanego w radiokomunikacji lotniczej, morskiej i żeglugi śródlądowej oraz w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, wymaga posiadania świadectwa operatora urządzeń radiowych."

Czyli nic nowego. Ten zapis obowiązuje od początku czyli od 2004 roku. I od początku wszyscy wskazują na jego absurdalność uniemożliwiająca szkolenie.
Teraz sprawa w ramach konsultacji nowego PKE ponownie zostanie zgłoszona. Wydawało się już, że UKE rozumie wagę tego zapisu.
Już dawno była zgłaszana propozycja zapisu umożliwiającego obsługę urządzeń nadawczo odbiorczych przypisanych do osób prawnych (czyli klubów) przez osoby szkolące się pod nadzorem osób posiadających ważne pozwolenie.

Nieszczęsny zapis wynika to wprost z implementacji Regulaminu Radiokomunikacyjnego. Z bezmyślnej i literalnej interpretacji przez osoby nie znające zagadnienia.


  PRZEJDŹ NA FORUM