UKE - KRÓTKOFALOWCY
aby coś załatwić trzeba po prostu rozmawiać
    Piotrek76 pisze:

      SP2SNF pisze:

      Szkoda że te całe UKE ma nas bardziej lub mniej w du....pie. I zamiast pomagać to nie robią prawie nic. Na moim przykładzie i zakłóceniach od sąsiadowego czegoś. Przyjechali pomierzyli no znaleźli a raczej ja im pokazałem gdzie jest źródło, stwierdzili. Niech pan się cieszy że na wyższych pasmach ma pan spokój. a tak poza tym to ma pan za dużą antenę i za czuły odbiornik. Po napisaniu skargi i wytkaniu tych głupich tekstów jakie panowie z kontroli sypali , to dostałem pismo że moje anteny są poniżej poziomu dachu sąsiada ( co jest bzdurą ) no i dla tego są zakłócenia. I moje odwołanie jest bezpodstawne. Takie jest podejście UKE Poznań do spraw u nas w Wielkopolsce. Może coś sie zmieni ale raczej nie liczę na to.


    Co wg Ciebie mieli zrobić? UKE nie ocenia sytuacji wg swojego widzimisię czy wg tego jak coś komuś przeszkadza w uprawianiu hobby, tylko wg norm i na podstawie pomiarów - jeśli nie są przekroczone normy mocy sygnałów niepożądanych, to UKE nic do tego i nie mogą niczego zakazać/nakazać czy za cokolwiek ukarać.

Od tego są żeby likwidować urządzenia nie spełniające normy. Skoro zasilacz od ich sprzętu wprowadza zakłócenia to oni są jak dupa od srania aby to eliminować. Ale jak mi powiedzieli że mają większe priorytety jak krótkofalowcy.


  PRZEJDŹ NA FORUM