Jak obliczyć moc promieniowania anteny?
    sp9nrb pisze:


    Nie dziwię się, że matematyka to taki trudny przedmiot.


Owszem, dlatego student pierwszego roku studiów matematycznych słyszy, że ta matematyka ze szkoły podstawowej i średniej, to tylko takie narzędziowe uproszczenie na potrzeby życia codziennego, rachunkowości i klasycznej inżynierii, i że najlepiej o niej zapomnieć, bo będzie przeszkadzać w studiach.

    sp9nrb pisze:


    Cóż stać mnie na kalkulator który ma aż trzy klawisze używane do logarytmów i nawet jeden klawisz ma indeks dolny i liczbę. Ale nie będę tego dalej roztrząsał bo rozumiem, ze matematykę należy dopasować do poziomu uczniów (tak jak jedna z reform języka polskiego dopasowała język polski do wymowy ówczesnego prezydenta Lecha).


Otóż to. Odgórnie narzucone regulaminem oznaczenia, to są dobre w mundurówkach, żeby szeregowy bez najmniejszych wątpliwości odróżniał kaprala od sierżanta i granatnik od głośnika bluetooth. W matematyce, fizyce itp. stosuje się konwencje, a konwencje są ustalane przez rozmówców na potrzeby bieżącej komunikacji, w jednym miejscu się pisze dy/dx, w innym używa f'(x) a w jeszcze innym ten prim będzie oznaczał tensor metryczny (który dla odmiany w równaniu pola OTW Einsteina nie ma żadnych primów i jest zapisany w takiej samej konwencji, jak krzywizny czy energii-pędu - po prostu "wiadomo o co chodzi"). Sens jest ważniejszy a konwencja jest kwestią potrzeb komunikacyjnych danego kontekstu a nie czyjegoś zafiksowania.

    sp9nrb pisze:


    A co do Królikowskiego to jest jedna z najlepszych książek i było ich co najmniej 12 wydań.


Donald Knuth jest wydawany na całym świecie a jego pozycje są biblią-klasykiem na najbardziej renomowanych uczelniach świata (Stanford, MIT, Harvard itd.) - to tak w kwestii wojenki na autorytety.
Byś po prostu przyznał "a, ok, log10(x) to logarytm dziesiętny", natomiast wolałeś wejść w postawienie się na piedestale, poniżanie innych, jak to nawiasy są dla nich himalajami i jak to Twoje zdanie jest ostateczną wyrocznią. Nie zrozumiałeś powszechnie używanego oznaczenia/konwencji - to nie zbrodnia bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM