Antena drutowa, skuteczność a geometria przewodu. |
SP2LIG pisze: gregor1975 pisze: @SP2LIG: Proszę mi tu nie imputować. Z ludźmi, w tym z sąsiadami chcę i żyję dobrze, na głowę sobie nie daję wchodzić. Moja posesja, to posesja niedozorowana, czyli dzierżawa od miasta. Stoi tam budynek murowany, ale nikt tam nie mieszka. Kradną na potęgę i to takie rzeczy, przy których 40m drutu miedzianego to prawdziwy rarytas. Jak ja "uwielbiam" te wtręty, kiedy ktoś wyczytał co innego niż napisano i dorabia sobie scenariusz. Co do umownej drugiej cześci postu, to lepiej. Niczego Ci nie imputuję, niby dlaczego się żołądkujesz ?????? Teraz sprawa jest jasna jesteś tam gościem a nie właścicielem, teraz rozumie postawę sąsiadów Mogłeś jasno napisać w pierwszym poście, co i gdzie ciebie boli. Amen Imputujesz- strach przed sąsiadami, "trzęsienie gaciami" i jakieś dziwne sugestie i przestrogi. Nie "żołądkuję się" -tłumaczę i objaśniam. Nic nie jest jasne dla Ciebie nadal- nie jestem tam żadnym gościem, tylko DZIERŻAWCĄ, czyli realnym gospodarzem. Dzierżawa jest w rodzinie od czterdziestu jeden lat i to w drugim już pokoleniu. Struktura własności nie ma nic wspólnego z postawą sąsiadów, skąd taki wniosek?. Bywam tam codziennie w sezonie ciepłym, a średnio raz na tydzień w pozostałych częściach roku. I nic mnie nie boli. Co do meritum - panowie pozostali przedstawili cenne rady teoretyczne i praktyczne, za co ponownie dziękuję. Zostanę przy miedzi 2,5mm2. Pytanie: drut, linka, czy bez znaczenia? Zależy mi na izolacji czarnej, bo bardziej odporne na UV. W lokalnych sklepach takich przewodów w izolacji czarnej nie widziałem, za to kable koncentryczne tak. To mam sobie wysyłkowo zamówić drut/linkę 2,5mm2, czy mogę dać kabel koncentryczny? Warunki lokalne dobre do eksperymetów - na posesji kilka wysokich drzew jako baza do rozwieszenia, stary słup drewniany po którym kiedyś szedł prad od najbliższego zeelektryfikowanego sąsiada no i oczywiście szczyt dachu budynku, choć niższy od drzew. Warunki antenowe globalne raczej kiepskie - mieszkam w niecce Odry, jest nisko. W lini prostej w odległości jakichś 50m mam jednostkę Państwoej Straży Pożarnej i oni chyba już to przerabiali, bo postawili sobie maszt szacunkowej wysokości 30m. Fakt, że wiszą na nim anteny UHF/VHF. Czy mają KF i jak sobie z tym radzą, to nie wiem? Zaś 500m dalej w linii prostej stoi wieża telekomunikacyjna (wysokość posadowienia: 171m n.p.m., wysokość obiektu: 63m n.p.t) i tam wisi masę różnych rzeczy. |