Aktywności radiowe na ISS |
Jeszcze trochę dodam spostrzeżeń, które dostarczył mi dzisiejszy dzień. Pierwszy przelot około godziny 7,24 na wznoszeniu maksymalnie zaszumiony obraz, ale zaraz po przejściu przez zenit odebrałem bardzo ładnie obraz 11/12. Około 9,01 sytuacja powtórzyła się jak wierna kopia tyle, że odebrałem 10/12. Te przeloty zachęciły mnie aby jeszcze wyjść odbierać ISS o 10,38. No i cała moja teoria legła w gruzach bowiem bardzo ładnie odebrałem obraz 8/12 kiedy ISS był na elewacji poniż 10 stopni na starcie i poniżej 20 stopni na końcu obrazka. Pomyślałem zatem, że jeszcze ładnie wpaść powinien 9/12 bo ISS będzie na ok 30 stopniach. Nic bardziej mylnego, obraz przeplatany czytelnymi pasami z szumami z przewagą tych drugich. Jednak obraz odebrany na tak małej elewacji zachęcił mnie aby zrobić testy na dwa sposoby przy ostatnim przelocie z godziny 12,16. Tym razem maksymalnie elewacja sięgała 5 stopni. Test był jednak przeprowadzany na dwóch stanowiskach. Mój niespełna dziesięcioletni syn Wojtek obsługiwał sprzęt stacjonarny, który składał się z komputera, SDR RSDduo, antena dookólna Sirio SD-1300/N, no i programy sprzężone z sobą tj. Orbitron, SDRConsole, Orbitron to serial, Com0Com RX-SSTV i Virtual Cable. Stanowisko to jest na 10 piętrze i nic nie zasłania anteny na kierunku zachodnio - południowym. Ja swoje mobilne stanowisko miałam podobnie wyposażone, jedynie antena była kierunkowa tj. Arrow 146/437-14BP. Niestety ja na stanowisku mobilnym obraz miałem jak po strasznej bitwie poszarpany. Niestety Wojtek, choć zrobił prawidłowo wszystko (!) co poleciłem i nauczyłem, nie odebrał nic. I choć trochę było mu smutno bo RX-SSTV nawet paska odbioru sygnału nie zapalił ani raz na zielono to jednak sam był wstanie pouruchamiać wszystkie potrzebne urządzenia i programy, zatem cały test miał i dla niego charakter edukacyjny. Dla mnie chyba też (...) jednak u progu FRAM2HAM przed Robot36 mam mieszane uczucia. Dlaczego? Dla mnie im więcej z czymś walczę, im więcej nie wychodzi rodzi mi się więcej wniosków i chęci poprawy. Zawsze uważałem, że gdyby wszystko wszystkim w odbiorze wyszło to odbiory stawałyby się nudne a i forum miałoby co najwyżej charakter informacyjny, że coś nadaje. Jednak czy w tym wypadku będzie łatwo realizować edukacyjny charakter przedsięwzięcia? Zapewne większość znajdzie patronat jakiegoś "radiowca" z dobrą anteną, często i z rotorem i może to jakoś pójdzie. Ze swej strony, wszystkim na czas misji FRAM2HAM życzę cierpliwości i udanych odbiorów !!! Ps.1. A może dałoby się trochę podbić moc na czas FRAM2HAM. !? Ps.2. Dzięki Wojtuś bardzo cenię sobie Twoją pomoc ![]() |