Czy coś zmieniło się po wyborze nowych władz związku PZK?
No i pięknie, Arku. Doniosła chwila. Oby to pożegnanie nie było jak poprzednie trzy, bo znów się rozczarujemy jak dzieci czekające na Mikołaja przybyłego z listą wymówek zamiast prezentów.

Nie zrozum mnie źle – nie życzę Ci źle. Po prostu z nadzieją patrzę w przyszłość, w której dotrzymujesz słowa i Twoje wpisy milkną od teraz. Więc jeśli to naprawdę koniec Twojej epopei – chwała Ci za to. Zostaniesz zapamiętany... może nie ze znaku, ale z samochwalstwa i QRM. Trzymamy kciuki, Arek. Znikaj z klasą. I tym razem – serio.



  PRZEJDŹ NA FORUM