Sławosz Uznański w eterze - łączności w ramach szkolenia |
gacek1000 pisze: ciekawi mnie jeden fakt-wiem że ciekawość to 1-wszy stopień do piekła..... ![]() -dlaczego to spotkanie radiowe nie było robione z SP tylko z USA przez telemost... znam przynajmniej 5 stacji kontestowowych EME w SP co dysponuja odpowiednim sprzetem do takich celów i nie wykluczone,że nawet leprzym jak przedstawione antenki na obrazku podczas prezentacji -bo ISS to pikuś i robi sie QSO z reki baofenga w porównianiu do EME.. u nas ISS jest dostepny też ok 4 nad ranem- tak samo jak dzisiejsze spotkanie u nas 10:40 w USA 4:40 rano-na jedno wychodzi...,, zaraz ktoś powie to noc -sam środek dzieci spią snem kamiennym,,,, -ale raz sie mozna poświęcic dla takiego celu który może sie wiecej nie powtórzyć -pozatym to nie 5-latki tylko ludzie- młodzież wchodząca powoli w dorosłość i cala sytuacja może zapalić jakąs iskre ciekawosci kosmosem,nauka,radioanatorstwem -każda dziedzina w otoczeniu misji na ISS... podejrzewam ze formacja zrzeszająca radioamatorów ma jakieś chore ambicje,bądz nie potrafiła tego załatwić,bądz przedobrzyła ze swoimi mongolskimi teoriami i rumakowaniem- no i te chore wydaje sie fikcyjne zapisy okryte tajemnica na lączność z iss.. wydaje sie bardzo loginczne i jak najbardziej na miejscu zeby to nasi zrobili z polskiej ziemi a co za tym idzie to my udostepniamy przekaz video i ewentulanie telemost innym-nasz człowiek na iss-nasza łączność z polski w polskim języku-taka okazja to jest jak 6-stka w totka.. ale moze władza trafia 6-stki co dzień i taka byle jaka okazja zaistnienia w przestrzeni kosmiczniej polskich radioamatorów i polskiej młodzieży-to mało atrakcyjna 6-stka ,,,,, 1. Propagandowo - ma to po prostu wyjść od strzała, więc stawia się na sprawdzone rozwiązanie. Wszystko sobie organizuje POLSA z uczelnią, nawet lokalni krótkofalowcy nie mieli tydzień temu pojęcia o takim wydarzeniu (mówię za Rzeszów). A 99% uczestników nie zauważy różnicy, czy to telemost czy bezpośrednia łączność. Patrz styczniowa łączność ARISS ze słowackiego Presova, udała się dopiero za drugim przelotem. 2. Technicznie - choć da się z Bao zrobić ISS, to nikt z ARISS nie pozwoli sobie na fakap. Minimalne wymagania to 50W, kierunek i automatyczne śledzenie az- el, do tego stacja zapasowa. Szczegóły do sprawdzenia na stronie ARISS. Czy byłoby to do ogarnięcia? Pewnie tak, ale patrz p. 1. Do tego dochodzą lokalni "amatorzy", którzy skutecznie mogą łączność zakłócić (Tak, jest to częsty problem kontaktów ARISS). 3. Gdzieś czytałem (do zweryfikowania), że ze względu na wielokrotnie przesuwany start, pobyt ekipy AXIOM rozsynchronizował się z użytecznymi dla nas przelotami. Choć przeloty nad Polską są, to jest to pora "ciszy nocnej" na ISS. Zatem wszystkie plany z łącznością bezpośrednią wzięły w łeb. A ja, zamiast dzielić włos na czworo, zaraz wyruszam na swoją starą polibudę, mam nadzieję, że choć w korytarzu jeszcze miejsce będzie ![]() Pozdrawiam, Paweł |