Aktywności radiowe na ISS
Wyszło jak zwykle.Szkoda przez dwa tygodnie można było wygospodarować czas antenowy na łączności z krótkofalowcami. Nie tylko z Polski choć to było przez nas najbardziej oczekiwane. Niestety Slawosz nie jest i nigdy nie będzie radioamatorem z krwi i kości więc jego podejście do qso było właśnie takie jakie było. Szkoda bo moim zdaniem zmarnowany potencjał i możliwość kolejnej promocji naszego hobby.


  PRZEJDŹ NA FORUM