| DIFONA.de się zamyka |
| fiu, fiu. w latach 90 kupowałem tam dużo sprzętu. aby nie płacić za wysyłkę do polski zamawiałem na pocztę w frankfurcie nad odrą. jechałem pociągiem do słubic, spacerkiem przez most do frankfurtu, odebrać z poczty sprzęt i z powrotem do kraju. w ten sposób zaopatrzyłem kolegów w dziesiątki trxów szkoda, dobry to sklep był. |