| Przyjechałem do ojczyzny moich przodków i prawdopodobnie stracę swój znak wywoławczy. |
| Cześć Józefie Dziękuję za Twój pierwszy wpis, który dla mnie jest bezcenny - ciekawa i piękna historia życia. W temacie pozwolenia szkoda, abyś tracił czas na sprawy już historyczne. Pan z UKE opisał to dokładnie i zgodnie z obowiązującym w SP prawem nie masz spełnienia wymogów egzaminacyjnych zgodnych z CEPT/HAREC. Tak jak już Koledzy tu napisali najprostszym rozwiązaniem jest egzamin. Przy Twojej wiedzy, wykształceniu, wieloletnim doświadczeniu zawodowemu i krótkofalarskiemu... zdasz go na 100%, a przypuszczam, że z wyróżnieniem i będzie radość, kolejne miłe wspomnienia... To nie jest egzamin na studiach, czy obrona pracy doktorskiej. Zdanie po wielu latach kolejny raz egzaminu, w innym kraju nie jest żadną ujmą - to nowa przygoda krótkofalarska. Jak już Koledzy napisali podobnie jest np. w USA, a u nas łatwiej. Komisja UKE jest bardzo życzliwa dla zdających. Egzamin zdają dzieci z 5 klasy szkoły podstawowej, które nie mając jeszcze w szkole przedmiotu fizyka, nauczyły się na pamięć trudniejsze odpowiedzi na pytania egzaminacyjne oficjalnie dostępne na stronie UKE. Skorzystaj dla rozrywki, poćwiczenia mózgu i nauki np. z takich materiałów: https://test.sp6dlv.pl/#test https://egzaminkf.pl/home.php Gdybym mógł być Ci w czymś jeszcze pomocny, to śmiało pisz: sp8mrd@op.pl PS Po radosnym zdaniu koniecznie podziel się wrażeniami z egzaminu. |