Nadajnik radiowy w samochodzie... czy są powody do obaw? |
Nikt nie wyśmiewa i nie bagatelizuje wpływu zakłóceń na pracę układów samochodu. Wspominałem już o tym. Uwaam jednak, że jeśli ktoś uważa się za Guru w jakiejś dziedzinie, to przynajmniej powinien trzymać się odpowiedniej terminologii w swoich wywodach. Kolego sp8jz niewiadomego imienia - nie neguję Twojego doświadczenia i wiedzy, czy też wiedzy wynikającej z doświadczenia. Ja tylko skromnie zauważyłem, że w samochodach tak naprawdę nic nie jest uziemione (chyba, że samochód wkomponuje się w jakiś przydrożny rów), a moim skromnym zdaniem zamiast pojęcia "uziemienie" powinien Kolega użyć słowa masa, czy tez podłączenie do masy samochodu. Mogę oczywiście się mylić, wszak błądzić jest rzeczą ludzką |