Nadawanie z siedziby klubu przez osobę nielicencjonowaną.
    robertcb pisze:

      nowy pisze:

      Nie za dużo dociekasz? Jak Ci pozwalają to nadawaj. W klubach większość to nielicencjonowani ale nie unlis'y, hi!


    Wiem ze tak jest przyjęte, ale interesowało mnie, skąd to wynika.
    Dzięki za odpowiedzi.

    Unlis to skrót angielskiego słowa unlicensed oznaczający nielicencjonowany, więc to to samo.



unlis to rzeczywiście znaczy z angielska tak, nielicencjonowany. Pojęcie to wśród krótkofalowców odnosi się do stacji , która nadaje pod nie wynikającym z zezwolenia znakiem a klub znak swojej radiostacji ma. Operator stacji klubowej nadający z niej, nie mający licencji nie jest unlisem dla operatorów korespondentów. Aby się nie czepiać ku ścisłości dodam, że operator to ten co przy radiostacji a nie ten co ma upoważnienie i wymieniony jest w zezwoleniu klubowej stacji radiowej.
Ale nie odpisałeś , czemu tak dużo dociekasz tu i ówdzie na forum? Nie lepiej to poszukać a jak się nie znajdzie to pytać? Można się więcej dowiedzieć. Prawo reguluje nam wiele dziedzin i oby nie za wiele bo nie będziemy homo sapiens tylko homo machinus. A wolność ? gdzie wolność? Gdzie wolny człowiek? Gdzie oryginalność myśli człowieka?


  PRZEJDŹ NA FORUM