Nadawanie z siedziby klubu przez osobę nielicencjonowaną. |
SP7FI pisze: Zgodnie z tokiem Twojego myślenia, wszyscy przychodzący do klubu(posiadający własne licencje), a nadający spod znaku klubowego również podlegają karze. Nie podlega karze w sensie tego przepisu, bo zezwolenie posiada. Może odpowiadać za posługiwanie się nie swoim znakiem (a to nie podpada pod kodeks karny, a najwyzej cofnięcie licencji), ponieważ pozwolenie klubowe wskazuje osoby które są założycielami klubu i mają do tego prawo. SQ6XL pisze: Koledze chodzi chyba o to, że nie ma konkretnego prawa czy przepisu mówiącego o tym, iż dana osoba może prowadzić szkolenie osób nielicencjonowanych i udostępniać radiostację do tego celu. ... Chyba lepiej, że ktoś tego pilnuje, bo inaczej po prostu byłby bałagan. Nie nazwał bym tego donosicielstwem a dbaniem o swoje interesy, bo w moim interesie jest spokojnie uprawiać swoje hobby. Tak, właśnie chodzi mi o to że nie ma konkretnego przepisu. Nie lepiej, jeśli posuwa się do nadinterpretacji prawa i donosicielstwa. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Rozumiem ewidentne przypadki piracenia na pasmach amatorskich, bekaczy na przemiennikach, stawiaczy nośnej czy nawet firmy próbujące nielegalnie wykorzystywać amatorskie częstotliwości. Ale gnębienie w ten sposób niewinnych kulturalnych ludzi zainteresowanych łącznością radiową, którzy w dodatku pytają o sprawy nie związane z pasmami amatorskimi - niestety nie leży w waszej kompetencji, a nadinterpretacja prawa nadgorliwość i donosicielstwo, bardzo źle o was świadczy i odsuwa ludzi, i nie piratów, tylko normalnych ludzi, potencjalnych kandydatów na dobrych radiooperatorów. W ten sposób krótkofalarstwo i brać krótkofalarska w Polsce kojarzy się z socjalistycznym rygorem milicyjnym a nie gronem przyjaznych ludzi gotowych pomóc każdemu zainteresowanemu. Tylko dlatego że waszym interesie jest spokojnie uprawiać swoje hobby, nadinterpretujecie przepisy i straszycie wszelkich nielicencjonowanych uzytkowników czyli PMR,CB, Navcomma, mimo że ci nigdy nie byli zainteresowani nielegalnym nadawaniem na pasmach amatorskich... Kto chce zdać egzamin i zdobyc licencję - zrobi to bez problemu. Inna sprawa że nie każdemu odpowiada niezdrowa atmosfera w krótkofalarstwie. , daje się to odczuć zwłaszcza tam gdzie występuje lokalność czyli na pasmach UKF (2m i 70cm), bo na KF to się robi łączności z zagranicznymi stacjami i tam pojawiają się ludzie zainteresowani łącznościami DX, nie nawiązuje się łaczności lokalnych, zwłaszcza poza pasmami 160 i 80m. |