Praca w splicie z DX'em
Jesli można dodać swojego "grzybka" do dx-owego barszczyku: świetne porady, doświadczeni koledzy. Jesli chodzi o łapanie konca ogona to raz tak energicznie łapałem,że operator dx postanowił mnie nauczyć i w pewnym momencie po długim łapaniu podał mój znak i zapowiedział ,że jesli jeszcze raz tak zawołam to nie zrobi qso ze mną. Po tym byłem poprawny i na koniec zrobił qso ze mną jako ostatnią i ogłosił qrt. Teraz to pamiętam! (hi!).Co do innych polowań to wydaje mi się ,że najlepiej jak każdy doświadczalnie sam znajdzie sposób wołania, jesli takowy wogóle jest. Jesli będzie przestrzegał zasad po pewnym czasie będzie miał łatwiej. Najłatwiej jak ma się silny sygnał u dx,a ale dobry op. i ze słabym zrobi qso.


  PRZEJDŹ NA FORUM