Wirusy wszelakie - super groźne
A jak powstanie taki co atakuje TRXy
A ja upierdliwie, nieodparte mam wrażenie że sprawa jest bagatelizowana.
Jeśli firma która robi oprogramowanie antywirusowe przestrzega mnie przed nowym zagrożeniem, to mogę zakładać że chce nabić kabzę i wciska mi swój produkt. Jeśli jednak pismaki też zaczynają węszyć i dzielą się swoimi spostrzeżeniami, materiałami. To ja muszę przyjąć że zagrożenie jest realne i nie może być bagatelizowane.
Oto link:
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,11975813,Za_Flame_tez_staly_Izrael_i_USA.html
I aby było śmieszniej że polacy nie gęsi HI:
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,11881362,Flame__wirus_wszech_czasow__atakowal_m_in__z_Polski.html
Podlane pikantnym sosem:
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,11557651,Swiatowa_cyberwojna___nie_zobaczysz_jej_w_telewizji.html
Mój dziadek twierdził że należy dmuchać nawet na zimne. Wielokrotnie się przekonałem że miał rację. Ktoś to może podciągnąć po "chłopski rozum" lub "filozofię potoczną" Takie twierdzenie mojego dziadka. Dziadek był światowcem i praktykiem HI i powyższe filozofie były mu obce.
Warto dokładnie przeczytać co napisano w tych trzech miejscach i wyciągnąć wnioski.
Według mnie wcale nie jest tak wesoło jakby można było sądzić. A swoją drogą ciekawa jest reakcja mediów które praktycznie problemu nie widzą. Natomiast bezustannie jesteśmy faszerowani sieczka typu: co zjedli polscy piłkarze po przegranym meczu i odpadnięciu z dalszej rywalizacji. No gdybym tego nie wiedział to jestem narażony na ? No właśnie na co ? HI
Kłaniam się nisko informatykom i komputerowcom.
Kłaniam się nisko wszystkim.


  PRZEJDŹ NA FORUM