Pomiary dławika anodowego analizatorem antenowym
Chętnie poczytam Krzysztofie jak już zwalczysz tego dławikowego potwora.
A tymczasem : czy ktos mi odpowie jak przełożyc odczyty z prostego analizatora na zrozumiały język rezonansów?
SVNA typu Max6 to juz wiemy.

Własnie przeczytałem Twój nowy post Krzysztofie SP2HYO i piszesz tam o pomiarze za pomocą MFJ'ta takiego dłąwika - może opisz co nieco wiecej tą metodę i interpretację wyników?
Wiem że dłąwik w otoczeniu innych elementów będzie "żył" włąsnym życiem ale intuicja mi mówi że jak na stole zostanie już sprawdzony na rezonase i szeregowe i równoległe to później po wbudowaniu powinna pozostac jego "kosmetyka", więc badanie na "sucho" ma jednak sens bo mamy juz co najmniej pół pracy zrobionej.


  PRZEJDŹ NA FORUM