Pomiary dławika anodowego analizatorem antenowym
Witam! Czy ktoś mógłby bardziej teoretycznie wytłumaczyć, albo gdzie takie wytłumaczenie tego zjawiska mogę znaleźć, co się w takim dławiku dzieje, że on ma kilka rezonansów. Sama cewka nigdzie nie podłączona, można przyjąć pojemność między początkiem i końcem cewki, to powinien być jeden punkt rezonansu. Rozumiem, pojemności międzyzwojowe, ale to jak nawinięto cewkę jednowarstwowo np. 180 zw. to można by np. przyjąć 180 obwodów rezonansowych jednozwojowych z pojemnością w tym zwoju, połączone szeregowo, i potem mozna by sobie dzielić na kilka zwojów i dochodzić do granic absurdu. Teoretycznie można przyjąć, że rezonansów szeregowych i równoległych powinno być w takiej cewce "dławiku" nieskończenie dużo, czyli znak matematyczny "nieskończoność", a dlaczego tam jest rezonansów: dwa, trzy, kilka ?lol


  PRZEJDŹ NA FORUM