| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Rekrutacja załogi na stacje polarną Arctowski | |
| | sq6ade | 13.12.2021 23:15:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15171 #7895202 Od: 2008-3-21
| SQ1SGB pisze:
2. Zarobki: Nie ważne na jakie stanowisko jedziecie, wszyscy po za kierownikiem i z-ca kierownika zarabiają tyle samo. Ile w sezonie 2016/17 była to najniższa krajowa + dodatek za prace w warunkach ekstremalnych po dotarciu na stację, co zamykało się w około 4,2k. Teraz jest to lekko ponad 5k. Czy to dużo? Oczywiście, że nie. Czy warto pojechać za tę kasę? Oczywiście, że tak! To byłą jedna z najfajniejszych przygód mojego życia, która zmieniła diametralnie moje życie.
Zalezy czy 5k to netto czy brutto. Ale biorac pod uwage polskie warunki to mozna tam na te przygody pojechac za samo wyzywienie i wikt _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
| | | Electra | 01.11.2024 00:07:56 |
|
| | | SQ5KVS | 14.12.2021 14:01:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa/Gocław
Posty: 2339 #7895387 Od: 2011-9-28
| A na co się tam pieniądze przydają? Trzeba sobie z tej pensji opłacić lekarza, transport morski i lotniczy i coś jeszcze? Czy można wszystko wysłać żonie/dzieciom?
- Jaki jest limit wieku? Bo może się kiedyś zdecyduje :] Na podstawowe pytania z zakresu złotej rączki / elektronika odpowiem. Co prawda lubię słońce ale stacja leży na równoleżniku mniej więcej jak Norwegia i Finlandia i bardziej w stronę równika niż Islandia gdzie da radę wytrzymać. Tylko ta wilgotność.. ,] _________________ Karol SQ5KVS | | | SP2LIG | 14.12.2021 14:28:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13099 #7895403 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Cyt " Co prawda lubię słońce ale stacja leży na równoleżniku mniej więcej jak Norwegia i Finlandia i bardziej w stronę równika niż Islandia gdzie da radę wytrzymać....... Tylko ta wilgotność.. ,]" koniec cytatu
Wilgotność jest zabójcza pod każdą szerokością geograficzną a w tropikach szczególnie. W piekle Amazonki(okolice łączenia się Amazonki z Rio Negro)w drodze powrotnej z Peru spędziłem ok siedem miesięcy gdzie temperatura powietrza dochodziła do 45-50 stopni a wilgotność dochodziła do 100%. Wszystko co było wykonane ze skóry było totalnie zbutwiałe. Było i minęło na szczęście, pozostały tylko wspomnienia, nie zawsze miłe. Nie wiem jak odbiera się wilgotność w strefie polarnej, myślę że nie gorzej jak w tropikach. Spróbuj ....... ________________ Greg SP2LIG | | | SQ5KVS | 14.12.2021 14:32:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa/Gocław
Posty: 2339 #7895405 Od: 2011-9-28
| Prawda, wyzwania dla organizmu przy +40*C i 80% wilgotności są inne niż przy -10*C i 80%. Pamiętam jak mnie pokonało Veracruz, w porównaniu z tym Shanghaj w lipcu to był spacerek po parku _________________ Karol SQ5KVS | | | SP6OUJ. | 14.12.2021 14:35:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo80ve
Posty: 1847 #7895406 Od: 2015-6-23
|
*** ZA TEN WPIS UŻYTKOWNIK SP6OUJ. OTRZYMAŁ OSTRZEŻENIE ***
|
Grek, a jak tam twój mózg wytrzymał w tych tropikach? Masz jakieś zaniki od tej wilgotności? Badałeś się? Może to przyczyna pisania wulgaryzmów na priv? _________________ 73! Arek sp6ouj OT-50 PZK, http://pzk.ovh
| | | Wojtek1961 | 17.12.2021 02:22:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02ME
Posty: 107 #7896627 Od: 2009-12-18
| Pieniądze - pobory wysyłane są na konto, w kraju. Dojazd "tam" i powrót jest opłacony przez organizatora, wikt i zakwaterowanie na miejscu, część wyposażenia, opieka zdrowotna, ubezpieczenie też. Wydawać pieniędzy nie ma za bardzo gdzie. Wokół - w większej lub jeszcze większej odległości są tylko inne badawcze stacje antarktyczne innych państw. Dotrzeć do nich - zwłaszcza zimową porą jest bardzo trudno. To pustkowie. Najbliższe miasto - Ushuaia z portem i lotniskiem jest nad brzegiem Kanału Beagle, w odległości około 1006 km w linii prostej. "Aliexpres", "UPS", "DHL" czy "Amazon" albo inne "Alle(dro)go" nie dostarczają paczek, nie dotrą tam. Nie ma sensu zamawianie przez internet "z dostawą", choć internet jest. Przed wyjazdem trzeba trochę "zainwestować w siebie" - w swoje osobiste zaopatrzenie, bo nie będzie jak uzupełnić. Sprawy prozaiczne, rzeczy bardzo przyziemne: choćby kosmetyki, środki do prania, odzież, bielizna, baterie, rzeczy, które używasz, potrzebujesz codziennie - itp . NA ROK!. Trzeba to kupić PRZED wyjazdem i zabrać ze sobą. To trochę kosztuje, jest różnica pomiędzy wydawaniem na bieżąco a zakupem jednorazowym zapasu na cały rok. Okazuje się, że to całkiem spora kwota. Musisz wiedzieć ile czego zużywasz na jednostkę czasu i starannie zaplanować zapasy i zakupy. Uwzględniając również czas spędzony w drodze tam i z powrotem - statkiem (!)
73! Wojtek _________________ IC-E90 (na razie do słuchania), kilka anten przenośnych własnej produkcji Zdany egzamin, bez znaku, bez pozwolenia radiowego (nie wystąpiłem) | | | SP4SKN | 17.12.2021 08:06:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 567 #7896639 Od: 2018-11-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | A tak z ciekawości zapytam, biorąc pod uwagę ilość zainstalowanych przekształtników energii na stacji, jak wygląda tło radiowe? Na różnych pasmach z VHF włącznie? | | | Wojtek1961 | 17.12.2021 11:52:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02ME
Posty: 107 #7896719 Od: 2009-12-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Skąd informacja, że na Stacji są w ogóle przekształtniki energii? Z tego co wiem, (z różnych publikacji) źródłem energii elektrycznej na Stacji są klasyczne agregaty prądotwórcze napędzane silnikami diesla produkcji polskiej (Wola albo coś podobnego). Wytwarzają napięcie 220/380 V sinus 50 Hz. Były chyba dwa pracujące naprzemiennie: tydzień jeden, tydzień drugi. No chyba, że pojawiły się w większej ilości "żarówki" LED z przetwornicami impulsowymi (tanich producentów), ewentualnie inne urządzenia z przetwornicami. Kiedyś podstawowym środkiem łączności - szczególnie z krajem, była radiostacja KF, i dobrze to działało. Teraz to łączność satelitarna (chyba Inmarsat) i Internet (też z satelity). Czy jest na Grupie ktoś, kto tam był w ostatnim czasie ? 73! Wojtek
_________________ IC-E90 (na razie do słuchania), kilka anten przenośnych własnej produkcji Zdany egzamin, bez znaku, bez pozwolenia radiowego (nie wystąpiłem) | | | Wojtek1961 | 17.12.2021 12:00:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02ME
Posty: 107 #7896721 Od: 2009-12-18
| VHF to chyba tylko lokalnie do łączności z ekipami pracującymi w terenie i do łączności ze statkiem przy wymianie załóg i dostawie zaopatrzenia. 73! Wojtek _________________ IC-E90 (na razie do słuchania), kilka anten przenośnych własnej produkcji Zdany egzamin, bez znaku, bez pozwolenia radiowego (nie wystąpiłem) | | | sq6ade | 17.12.2021 22:17:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15171 #7896887 Od: 2008-3-21
| Wojtek1961 pisze:
Skąd informacja, że na Stacji są w ogóle przekształtniki energii? .....
Mają komputery i inny sprzęt elektroniczny zasilany urządzeniami wykorzystującymi ekonomiczną technikę impulsową. Nie łączą się ze światem na KF jak kiedyś więc smog RF poniżej 30MHz nie jest tam problemem. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
| | | Wojtek1961 | 18.12.2021 02:00:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02ME
Posty: 107 #7896926 Od: 2009-12-18
Ilość edycji wpisu: 4 | sq6ade pisze: "Mają komputery i inny sprzęt elektroniczny zasilany urządzeniami wykorzystującymi ekonomiczną technikę impulsową." To to akurat doskonale wiem - ale to raczej sprzęt nie dużych mocy, profesjonalny - więc raczej w większości przypadków dość dobrze odkłócony i ekranowany. Serwery są montowane w metalowych, starannie ekranowanych obudowach. Już większe zakłócenia powoduje włączony odkurzacz lub wiertarka. Krótkofalowcy przecież pracując na pasmach, mając na stole obok radiostacji włączony komputer - często jest to laptop w obudowie z tworzyw sztucznych, który nie jest dokładnie ekranowany przed tzw. ulotem elektromagnetycznym i daje się pracować. Antena jest zazwyczaj dość daleko od komputera, na zewnątrz budynku, w którym jest TRX. Pytając o "przekształtniki energii" miałem na myśli urządzenia dużej mocy, jakieś klasy "przemysłowej". Fotowoltaiki i jej przetworników dużej mocy chyba na "Arctowskim" jeszcze nie ma. Pół roku by nie działała ... Po za tym, problematyczna była by jej wytrzymałość na panujące tam dość skrajne warunki atmosferyczne - znacząco skracające okres eksploatacji. 73! Wojtek _________________ IC-E90 (na razie do słuchania), kilka anten przenośnych własnej produkcji Zdany egzamin, bez znaku, bez pozwolenia radiowego (nie wystąpiłem) | | | Electra | 01.11.2024 00:07:56 |
|
| | | SQ1SGB | 19.12.2021 03:38:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 112 #7897122 Od: 2017-4-26
| Co do QO-100 to nie mamy nic na pasmo Ku na stacji. Prawdę powiedziawszy nie mam miejsca w plecaku na to. Limit to 23kG. Ledwie się w tym roku zmieściłem z radiem i kitem kosztem skarpetek
5k netto. Ja bym pojechał nawet za darmo pierwszy raz. Serio
"A na co się tam pieniądze przydają? Trzeba sobie z tej pensji opłacić lekarza, transport morski i lotniczy i coś jeszcze? Czy można wszystko wysłać żonie/dzieciom? " Tak jak Wojtek napisał, nic Ciebie nie obchodzi. Całość możesz wysłać do domu. Nie ponosisz tam żadnych kosztów (po za fajkami i alko, które każdy przed wyprawą kupuje we własnym zakresie) ale kosmetyki czy jakieś hobby warto zabrać.
"- Jaki jest limit wieku? Bo może się kiedyś zdecyduje :] Na podstawowe pytania z zakresu złotej rączki / elektronika odpowiem. Co prawda lubię słońce ale stacja leży na równoleżniku mniej więcej jak Norwegia i Finlandia i bardziej w stronę równika niż Islandia gdzie da radę wytrzymać. Tylko ta wilgotność.. ,]" Jak przejdziesz badania w Wojskowym Instytucie Lotniczym to możesz mieć i 80 Starszych niż 60 chyba nie widziałem. Tzn jeżdżą mechanicy od amfibii PTS. Oni są już na emeryturze ale lubią naprawiać te sprzęty
Co do wilgotności to...po półrocznym pobycie w Indniach mam porównanie. Zdecydowanie Antarktyka! W Indiach wychodziłem spod prysznica i byłem mokry ale nie od wody tylko od potu. Wilgotność aż tak nie doskwiera ludziom jak sprzętowi. Jakbyś nie zaizolował koncentryka, po roku masz słoną wodę w kablu. A Ty po prostu ubierzesz warstwę więcej Pogoda bywa kapryśna i wiatr 40kn nie jest rzadkim zjawiskiem.
Co do przekształtników hmmm nie kojarzę, żeby chociażby jeden falownik chodził na stacji. Generalnie jest dość cicho. Zasilacz od VSAT trochę sieje.
Agregaty teraz są 2 x 110kW Iveco ze sterownikami AMF25 + jeden 40kW.
Co do fotowoltaiki to jest jakiś program pilotażowy ale to jest kilka kW. Turbina wiatrowa była 3 lata z rzędu przysyłana przez jakąś polską firmę i trzy lata z rzędu się rozlatywała w drobny mak. Z moich aktualnych doświadczeń mogę powiedzieć, że PV sprawdza się tu (na Antarktydzie) bardzo dobrze, bo ogniwa lubią niską temperaturę. Ogniwa 30W są głównym źródłem dla systemu GPS, przy którym aktualnie pracuje (tu jest opis jak to wygląda): [yt]https://youtu.be/f28x2NsTfKs[/yt] Nie jest to wszystko wytłumaczone jak dla elektroników więc w razie pytań mogę coś dopowiedzieć.
W ogóle polecam przyjrzeć się stacji Princess Elizabeth. Bardzo ciekawy projekt stacji zero emisyjnej. http://www.antarcticstation.org/station
|
| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|