| |
sq6ade | 23.10.2015 22:14:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15118 #2192690 Od: 2008-3-21
| No ale zostało że kol. leciał KLM. Gratki Zazdrościmy.
Podejrzewam że jakby pacjent dostał mapę metra Londyna czy Moskwy lub Pragi to by pochrumkał pod wąsem udając że coś rozumie ... i puścił dalej.
Ot taki płytki chwyt. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
Electra | 19.05.2024 15:53:45 |
|
|
| |
SP1ST | 23.10.2015 22:34:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: kraina 44-ech wysp
Posty: 423 #2192700 Od: 2011-3-5
| Krzysiu,
nie ma czego zazdrościć, w KLM-ie kiepska szamka i serwis. Zdecydowanie lepiej w British Airways czy Emirates. _________________ Krzysztof, SP1ST D-STAR UZNAM Isl
|
| |
sq6ade | 23.10.2015 22:46:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15118 #2192711 Od: 2008-3-21
| SP1ST pisze:
Krzysiu,
nie ma czego zazdrościć, w KLM-ie kiepska szamka i serwis. Zdecydowanie lepiej w British Airways czy Emirates.
O tak. To niech tędzy zazdroszczą nam że brykamy rowerkami i że humor dopisuje bo w zdrowym ciele zdrowy duch !
A do samolotu to po odprawie małpkę kupić z promilami na luzy. Miłego weekendu bez stresów.
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
SP5XMI | 24.10.2015 01:17:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3443 #2192750 Od: 2012-12-16
| AF-KLM jest takie sobie. Wolę StarAlliance z racji na lepsze połączenia za kałużę do Polski. Z sojuszu oneworld najmilej wspominam Air Berlin. Według mnie najgorsze są amerykańskie linie. Jedyny plus United - na kanale 9 ich systemu audio można było posłuchać rozmów pilotów przez radio. W żadnej innej linii tego nie widziałem. Szkoda, bo było fajne. Teraz juz mniej latam, status mi się kończy niebawem. Pozostały tylko wspomnienia i mnóstwo zdjęć. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin |
| |
sq1fyi | 24.10.2015 07:11:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Good village!
Posty: 195 #2192760 Od: 2011-4-20
| Ostatnio pierwszy raz mnie w Berlinie poprosili na bok i sprawdzali moje FT-857 na materiały wybuchowe. Tak pozatym to raczej nie zwracają na to jakiejś szczególnej uwagi. Ostatnio moimi kierunkami są Wietnam, Malezja, Singapur. _________________ Igor |
| |
antek | 24.10.2015 13:00:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1063 #2192841 Od: 2014-3-2
| sq6ade pisze: sp4r pisze:
Witam. Tak, jak pisal Przemek!!! Zapewne w Amsterdamie bedziesz mial przesiadke i przy wejsciu na samolot do Polski napewno spytaja "co to jest". Zeby dokladnie wytlumaczyc musisz miec licencje i dokumenty radia (najlepiej instrukcja i schemat). W innym przypadku procedura sprawdzania moze zajac duzo czasu i nerwow! Pozdrawiam - Andrzej SP4R
To z tym schematem dobre Może serwisówka będzie lepsza. Na papierze a nie na pendrajwie koniecznie !
O joj i co teraz będzie, kol. ade ma teraz 30-to dniowy urlop, pewnie spadnie z podium w ilości pisanych postów _________________ Kod Q - nie mów do mnie kotku HAMie jeden! |
| |
SP5STEFAN | 24.10.2015 17:06:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 84 #2192907 Od: 2015-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Czasem dziwni ochroniarze si e trafiają. Mnie ostatnio pytali co to jest i wskazali na tak zwanego PENA do dozowania insuliny :-) sprzęt powszechnie znany i używany także przez pilotów :-)
Pozdrawiam
|
| |
sq5glu | 25.10.2015 23:05:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02LF
Posty: 617 #2193652 Od: 2010-5-16
| Chciałbym zauważyć że kontrolę bezpieczeństwa przeprowadzają pracownicy służb pracujących na lotnisku, a nie pracownicy danych linii lotnicznych. Robią to wg. przepisów obowiązujących w obszarze do którego realizowane są loty (np. UE czy USA). Kontrola prowadzona jest również wg. powyższych. Więc nie ma potrzeby się martwić czy np. jedna linia w locie wewnątrz UE coś dopuszcza w ramach bagażu podręcznego a inna nie - bo taki problem w ogóle nie istnieje.
Różni się jedynie podejście i poważne traktowanie kontroli podczas tzw. "security theater" - lecąc z Krety można np. zaobserwować że nikomu się nie chce nawet kazać wyjąć oddzielnie elektroniki z torby, za to z Paris CDG czy ze Schiphol, miec wszystko bardzo sumiennie przetrzepane i przeskanowane. _________________ SQ5GLU, Radek local QRG 145.500 /DMR-ID: 2605021 /Echolink #483302 | SP5MASR | https://144800.xyz ## antennae humanum est ## |
| |
SP5XMI | 25.10.2015 23:38:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3443 #2193667 Od: 2012-12-16
| W Polsce pod tym względem moim zdaniem przoduje Okęcie i Gdańsk. Szczególnie na ścieżce biznesowej (fast track) na Okęciu, tam trzepią bardziej niż np. w Barcelonie, San Francisco czy Mediolanie. W Berlinie kazali mi kiedyś wyjąć baterie z baofenga i przeswietlali ponownie. Tylko tyle. Przez Amsterdam i Paryż dawno nie leciałem, omijam ten sojusz. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin |
| |
SQ5NWI | 26.10.2015 09:11:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02JD
Posty: 715 #2193741 Od: 2011-5-30
Ilość edycji wpisu: 2 | Latam bardzo rzadko, a z radiem (Bofeng) pierwszy i jedyny jak dotąd raz leciałem w maju do/z Amsterdamu, więc to co piszę, wykładnią z pewnością nie jest. :-)
W tamtą stronę bez przygód. Z powrotem na kontroli bezpieczeństwa Baofeng leżący w kuwecie nie wzbudził zainteresowania, ale antenka do niego leżąca luzem w plecaku tak...
Pytanie co to jest, a potem po co ja to robię? - po co rozmawiam przez radio? :-) Ostatecznie sprawa zakończyła się pozytywnie i mogłem lecieć razem z moim ryżowcem, ale zanim strażnik - wyglądający bardziej jak członek ulicznego gangu gdzieś z południa Europy niż Holender z dziada pradziada - mnie puścił, dwa razy odchodził na konsultacje z kimś jeszcze znikając mi z oczu. Raz z Baofengiem w ręku, a za drugim razem również z pozwoleniem radiowym, które wyciągnąłem, kiedy zauważyłem, że moje wyjaśnienia nie bardzo do niego trafiają.
W sumie radio zupełnie mi się nie przydało na tym dwudniowym wyjeździe. Przemienniki, które odwiedziłem były raczej nieużywane, a na moje wywołania nie odpowiedziało nawet echo. ;-) Na dodatek mój Baofeng nie ma pasma lotniczego. :-(
PS. W obie strony Lufthansa. _________________ -- Pozdrawiam!
Krzysiek |
| |
sp6gvu | 26.10.2015 13:30:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 295 #2193911 Od: 2009-2-9
Ilość edycji wpisu: 2 | Lecąc z NY / JFK w bagażu podręcznym miałem IC W32, FT 2800 i FT857. Na skanie odłożyli mój bagaż i oficer zapytał się co jest w środku. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą , że ham radio gear. Po otwarciu sprawdził na zawartość materiałów wybuchowych i zapytała czy jestem aktywnym ham radio operator. Odpowiedziałem, że tak. Oficer poprosił abym chwilę poczekał i zawołał do kolegi " Joe,here is your ham radio friend ! Po chwili podszedł drugi custom oficer i zapytał mnie o znak podając swój ( niestety zapomniałem K2??? ) Krótka wymiana zdań, życzenia udanego lotu ,uścisk dłoni i 73 . Natomiast wracając z SV8 miałem w aluminiowej walizce IC730 , zasilacz i inne akcesoria ,zapytano mnie co to jest. Czy to jest CB ? Odpowiedziałem, że to ham radio. Siedzący obok oficer po grecku poinformowal kolegę zapewne o tym, że muszę mieć jakiś papier. Pokazałem kopię licencji i sprawa wyjaśniona .Tydzień temu lecąc do 9H na wrocławskim lotnisku nie pytano o IC W32 , co to jest i do czego służy. Prześwietlono i z powrotem do walizki.Natomiast wczoraj wracając z 9H również nikt się nie zapytał co to i do czego służy. Jedynie poproszono aby wyciągnąć z bagażu i położyć na tacy wszystki sprzęt elektronicznny. Bez pytań , bez wyjaśnień ,bez kłopotów i stresu. Tak więc nie jest źle z tym przewożonym sprzętem. _________________ tel. 887 73 88 73 |
| |
Electra | 19.05.2024 15:53:45 |
|
|
| |
UN/SP5RMD | 31.10.2015 22:27:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: World
Posty: 539 #2196182 Od: 2010-3-4
| Dzisiaj lecialem liniami KLM. Zadnych problemow. Na wylocie spytali sie co to takiego a w Amsterdamie przeswietlili radio i komputer. Zadnych dodatkowych problem nie bylo. _________________ Vy 73! Artur UN6QC (MI0HYQ)
|
| |
SQ3SWF | 22.08.2016 15:33:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK (Poznań)
Posty: 512 #2323464 Od: 2013-5-6
| Odświeżę temat - lecę na dniach z SXF w kierunku EA8, z racji wyboru taniego przewoźnika mam do dyspozycji tylko bagaż podręczny.
O ile sprawa transceiverów jest dość czysta (na kilkanaście lotów nikt się nigdy moim ręczniakiem nie zainteresował) - nie podejrzewam też żeby FT-817 wzbudziło podejrzenie, ale co innego kable - chciałem wziąć ~7-8 metrów chudego feedera + endfeda lub dipol na 20m.
Jakieś doświadczenia, pozytywne lub negatywne? _________________ Olgierd SP3YOR - Klub Krótkofalowców w Poznaniu http://sp3yor.net | https://sat.sp3yor.net | SN7L: FB WWW | http://arr1.org
|
| |
SP5XMI | 22.08.2016 15:40:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3443 #2323473 Od: 2012-12-16
| Kable sprawdzają tak samo jak radio. Ja jednak zawsze biorę kable do rejestrowanego. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin |
| |
SQ5MBM | 22.08.2016 19:40:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02KE
Posty: 167 #2323551 Od: 2013-11-23
| U mnie też sprawdzali kable. Na lotnisku Chopina sprawdzali najdokładniej a w innych miastach Europy (Kopenhaga, Amsterdam, Paryż, Graz) wystarczyło że radiotelefon leżał w kuwetce na wierzchu. Kabli zaś w plecaku podręcznym miewam całe mnóstwo (ładowarki do telefonów, do Icoma ID-51, kabelek ethernetowy, ładowarka do laptopa). Zwykle kazali wyjąć to kłębowisko do kuwety i jeszcze raz prześwietlali plecak. Raz na lotnisku w warszawie, jakoś krótko po tym jak kontrolę bezpieczeństwa oddano firmie ochroniarskiej, agent zbadał kabelek sieciowy centymetr po centymetrze ale niczego nie znalazł _________________ Pozdrawiam! ----------------- Jacek SQ5MBM
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki – i nic nie słychać" - Julian Tuwim |
| |
SP2SNF | 07.10.2016 11:36:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Leżenica / JO83GD
Posty: 345 #2341781 Od: 2014-5-7
| A ja to nawet zaryzykowałem i podczas lotu z Warszawy do Larnaki miałem aprs odpalony . Było to w tamtym roku. Samolot nie spadł hehehehe |
| |
SQ3SWF | 22.12.2017 08:37:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK (Poznań)
Posty: 512 #2498304 Od: 2013-5-6
Ilość edycji wpisu: 1 | Odświeżając temat - wziąłem do podręcznego (torba laptopowa) Yaesu VX3 + dwie anteny oraz FT-817 + kawałek fidera, antenę "endfed", baterię Li-Po i ładowarkę do niej.
Obawiałem się, że ktoś przyczepi się do drutów, ale wszystko przeszło bez żadnego problemu. Ładowarka stała w walizce na sztorc więc musiałem wrzucić ją ponownie w skaner na leżąco i to w sumie tyle. Pani z kontroli bezpieczeństwa widząc torbę na komputer kazała mi otworzyć laptopa - wyjaśniłem, że to radio a nie laptop, pokazałem zawartość, pani się zdziwiła ale wrzuciła w rentgen i obyło się bez żadnych pytań. Powrót - to samo; lot DL-EA8.
Powstrzymałem się od włączania 817 na pokładzie, natomiast sporo posłuchałem "do góry" na VX-3 - miejsce przy oknie wskazane. Gąszcz przemienników nad EA/F, a dla znudzonych długimi podróżami polecam pobawić się w nasłuch telegrafii z radiolatarni VOR w airbandzie nad pasmem 3m - zanotowałem ponad 30 _________________ Olgierd SP3YOR - Klub Krótkofalowców w Poznaniu http://sp3yor.net | https://sat.sp3yor.net | SN7L: FB WWW | http://arr1.org
|
| |
Electra | 19.05.2024 15:53:45 |
|
|