Ja nie za bardzo jestem nim zachwycony, a to z powodu tego, że operatorzy stacji w terenie dopuszczają się nieuczciwości w stosunku do korespondentów łamiąc swój znak przez "p" lub "m" i pracując ze stacjonarną anteną typu dipol, często korzystając z udostępninego na kampingu zasilania sieciowego 230V i bez żenady podając moc wyjściową rzędu 200 lub 300W! Nie dotyczy to rzecz jasna wszystkich, ale wielu tak robi zamiast łamać swój znak przez nr okręgu wywoławczego!
Ja kompletnie nie rozumiem o jakich nieuczciwościach piszesz w kontekście aktywacji z terenu określonych QTH? Nie ma obowiązku łamania się przez żadne p czy m (jak parę razy na tym forum nam tłumaczono), co ma współnego używany poziom mocy z ideą aktywacji terenów WFF? Przecież w tym programie dyplomowym tylko o to chodzi - o uaktywnianie parków, rezerwatów, itp. To kolejny sposób uatrakcyjnienia naszego hobby, możliwość uczestniczenia w kolejnej rywalizacji. Wobec powyższego pytanie "czy się opłaca?" jest też dla mnie jakimś absurdalnym nieporozumieniem; co się ma opłacać? Chcesz to bierzesz udział, nie chcesz to nie bierzesz. _________________ Henryk SQ9MZ
________________________________________________________ "Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć." Włóczykij, Dolina Muminków.
co do łamania , -każdy ma swoje zdanie widzę, widzę też jak to robią inni w EU na clustrze wiec wydaje mi sie że takich wzorców trza sie 3mać na egzaminie pan z ukie twierdził że to nasza krótkofalowców sprawa ,- możemy łamać się nawet przez kozi róg byle być rozpoznawalnym /pierwsza składnia swój znak/ - gratuluje koledze E00 20 SPFF przy najlepszym w SP 2305
...i tu jet niejasność chyba nie czytałeś odpowiednich dokumentów...lub też, kilku tematów w których jest to mocno poruszane
,
mówią...ale, jest zalecane, nie nakazane... ...no to inaczej musimy nazwać swoją "demokrację"...skoro ma to być opisane w formie nakazu czy "dekretu"
A czy widziałeś kogoś z agregatem na plecach??? Bo jeśli się łamiemy przez "p", to tłumacząc słowo angielskie "portable", od którego ten skrót pochodzi, otrzymujemy znaczenie "noszony", a to mówi, że cała stacja, z której nadajemy musi umożliwiać pracę również w marszu!!! Jak się ma do tego stacjonarna antena, sieciowy zasilacz stacjonarny albo agregat???
Ja do stacji łąmiących swój znak przez "p" na 3,7 i 7 MHz wcale się nie zgłąszam, bo uważam takie łamanie za nonsens skoro można zgodnie z podziałem na okręgi(który nadal jest aktualny) łamać znak przez nr okręgu, nawet własnego i jak wyjeżdżam do lasu i wieszam dipol w lesie niedaleko mego miasta, to wywołanie podaję jako SP1AP/1 albo SP1AP/3 itp. Zapewniam, że to nie boli i nie sprawia trudności!
Natomiast przez "p" łamię swój znak nadając na urządzeniu Baofeng UV-5R i tutaj łamanie przez "p" jest dopiero całkowicie uzasadnione i uprawnione, bo stacja zakotwiczona na kampingu używająca anteny dipol lub LW nie jest dla mnie stacją przenośną ani mobilową i to wszystko!
Ciekawych rzeczy się dowiaduje, no ale każdy ma prawo do swojego zdania. A to do czego zaliczyć???
Podczas pracy radiostacji amatorskiej z miejsca innego ni lokalizacja okreslona w pozwoleniu zaleca sie łamanie znaku przez litery „d”, „p”, „m”, „mm”, „am” lub cyfre 1÷9, przy pracy stacji zalenie od sytuacji: /d - stacje prowadzace łacznosc w sytuacjach kryzysowych (podczas cwiczen łacznosci kryzysowej), /p - stacje przenosne małej mocy (noszone), /m - w ruchu ladowym i z jednostek pływajacych po wodach terytorialnych RP, /mm - z jednostek pływajacych po wodach miedzynarodowych, /am - ze statków powietrznych, /1÷9 - podczas pracy z innego okregu. O sposobie łamania znaku decyduje operator stacji, kierujac sie powyszymi wskazaniami. https://www.uke.gov.pl/_gAllery/43/59/43592/Stanowisko_Prezesa_UKE.pdf
w/g tego filmu...moim zdaniem urządzenie nadawczo-odbiorcze posiada więcej klamotów i nie pasuje do określenia "noszone", lecz przeniesione. Tatry, nie leżą w Warszawie...to już 9 (dziewiąty) okręg (swoją drogą byłbym rad, patrząc przez okno na Giewont). Jeżeli byśmy wtedy mieli QSO...zapewne zapytałbym o dokładniejszą lokalizację (powiat, gmina, QTH-lokator), za zwyczaj tak czynię i pewnie byłbym zdumiony z takiego określenia lokalizacji. Nie jestem specem ale już nauczyłem się czytać ten dokument
...O sposobie łamania znaku decyduje operator stacji, kierujac sie powyszymi wskazaniami. (przeczytaj dwukrotnie lecz całe zdanie nie tylko pierwszą część)
czyli do wyboru z wymienionych...w tym przypadku prawidłowo jest " /9 " nie " /p "
A co jeśli pracuję z ogródka który znajduje się w tym samym okręgu, nawet w tym samym mieście, ale nie używam stacji przenośnej (noszonej), mam tam zasilanie sieciowe, i pełnowymiarowe anteny.
Dołączam się do tego pytania jak to nazwać wyjeżdżam na zawody UKF owe mam maszt i anteny i stacje o słusznej mocy jestem w tym samym okręgu,do tej pory nie łamałem się wogule i myślę że to było prawidłowo choć nie wiem czy to zgodnie _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
/p - stacje przenosne małej mocy (noszone) /1÷9 - podczas pracy z innego okregu /o - podczas pracy w ogródku A w ogóle to o co tutaj chodzi koledzy? Pytanie było czy warto uczestniczyć w programie SPFF - uważam takie postawienie pytania za niepoważne żeby nie powiedzieć dosadniej. Zapytam sie od razu czy warto zostać krótkofalowcem? Bo to dokładnie takie same opłacalności przywileje i bonusy oraz nagrody. _________________ Petroniusz 3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO, Delta 12/15/17m by SQ7PGO FD4 Fritzel / 10-80m
No to moze ja jestem nie oświecony - przepraszam jesli tak jest i oświećcie mnie proszę. Moje pytanie : nawet jak sie złąmie taki osobnik prze /p to jaki ma z tego pożytek? i co mu od tego przybedzie? Kogo i na czym oszukuje? To przeciez nie zawody portable czy field day tylko aktywacja jakiegoś parku. Tutaj chodzi moim zdaniem o propagowanie ekologii i przypominanie o rezerwatach, przyrodzie, ochronie itp - i to sie chwali i po to sie to robi. Jesli sie złąmie przez "ciężki plecak" to co to ma znaczenie dla samej idei? _________________ Petroniusz 3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO, Delta 12/15/17m by SQ7PGO FD4 Fritzel / 10-80m
Myślałem, że się na tym zakończy...ale i Autor sugerował rozszerzenie tematu
Grzegorz
użyj odpowiedniego określenia (łamania) w zależności jakie posiadasz uprawnienia (nie wiem czy masz znak contestowy) jak też jakiego wykładnika w czasie zawodów używasz (tu zmiana QTH-lokatora, jeżeli jest w gr. kontrolnej) Istotne jest aby korespondent w przypadku innego wykładnika w czasie weryfikacji logu za zawody nie popełnił istotnego błędu podczas podsumowania. Inny wykładnik. Korespondent może w posumowaniu nie zaliczyć tego QSO bo stały QTH-lokator w madiach i informacjach będzie inaczej wyglądał. To prowadzi do straty jakże istotnych punktów w zawodach.
A w czasie zawodów o błędy nie trudno, a po koniecznej weryfikacji u korespondenta Twoja gr. kontrolna będzie wyglądała tak jaka jest do dostępna w mediach i informacjach a nie tak jak nadałeś. Jeżeli zmienisz wygląd swojego znaku, zapewne zasugerujesz, że nie było to stałe miejsce zamieszkania czyli inny wykładnik grupy kontrolnej. (mowa była o UKF)
Twoje pytanie jest....... mając na uwadze "staż" na forum
warunek - łamanie /1-9, nr okręgu nie został w tym wypadku spełniony, wystarczy /p
eeeeh przeciek Ty masz inne prawo...to.........
Andrzej
Mam inne, ale przeczytalem co wstawiles - /9 nie jest obowiazkowe, operator wybiera to co mu pasuje z tych opcji ktore jego w danej chwili dotycza... mozesz wogole nie lamac przez cokolwiek pracujac w innym okregu..
Dołączam się do tego pytania jak to nazwać wyjeżdżam na zawody UKF owe mam maszt i anteny i stacje o słusznej mocy jestem w tym samym okręgu,do tej pory nie łamałem się wogule i myślę że to było prawidłowo choć nie wiem czy to zgodnie
Prawidłowo. Przy pracy w zawodach łamanie się nie jest zalecane, chyba że są ku temu szczególne powody określone w regulaminie, np. Field Day, ewentualnie jeśli łamanie przez /p lub /nr okręgu może wskazywać na to, że stacja daje dodatkowe punkty lub jest mnożnikiem. _________________ The UNIX Guru`s view of Sex: unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep
(...) po koniecznej weryfikacji u korespondenta Twoja gr. kontrolna będzie wyglądała tak jaka jest do dostępna w mediach i informacjach a nie tak jak nadałeś.
Andrzeju - myślę, że powinniśmy jednak bardziej ufać swoim uszom i logować to co słyszymy w czasie zawodów, a nie weryfikować później z tym co jest "gdzieś tam" napisane. Dane na qrz czy w innych bazach często są mało aktualne, a jeśli już dojdziemy do wniosku, że konieczna będzie późniejsza weryfikacja, to najlepszym sposobem jest nagranie całych zawodów i późniejsze sprawdzenie ew. wątpliwości. W przypadku zawodów ukf loguję lokator i specjalnie się nie zastanawiam, czy stacja SP1 podaje np KN09 prawidłowo - po prostu tak podaje i tak loguję. Ekipa SN7H pracuje w IARU R1 VHF chyba już od kilku lat ze Szrenicy i nie słyszałem, żeby się łamali przez 6. _________________ The UNIX Guru`s view of Sex: unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep
(...) po koniecznej weryfikacji u korespondenta Twoja gr. kontrolna będzie wyglądała tak jaka jest do dostępna w mediach i informacjach a nie tak jak nadałeś.
Andrzeju - myślę, że powinniśmy jednak bardziej ufać swoim uszom i logować to co słyszymy w czasie zawodów, a nie weryfikować później z tym co jest "gdzieś tam" napisane. Dane na qrz czy w innych bazach często są mało aktualne, a jeśli już dojdziemy do wniosku, że konieczna będzie późniejsza weryfikacja, to najlepszym sposobem jest nagranie całych zawodów i późniejsze sprawdzenie ew. wątpliwości. W przypadku zawodów ukf loguję lokator i specjalnie się nie zastanawiam, czy stacja SP1 podaje np KN09 prawidłowo - po prostu tak podaje i tak loguję. Ekipa SN7H pracuje w IARU R1 VHF chyba już od kilku lat ze Szrenicy i nie słyszałem, żeby się łamali przez 6.
Tomek masz rację. ...tu chciałem (może nie dokładnie) podkreślić walkę o punkty prowadzące niejednokrotnie do błędu, choć było dobrze zapisane ...jednak pokusa jest silniejsza...i zapewne wielu jej doświadczyło.
...Ekipa SN7H pracuje w IARU R1 VHF chyba już od kilku lat ze Szrenicy i nie słyszałem, żeby się łamali przez 6.
...słyszałem...w spdxc (nie podam dokładnie) SP8... gr. kontrolna Z...też może być...a dlaczego nie
czy przeglądając log poprawiłbyś? (nie jest to pytanie bezpośrednio do Ciebie)
Jacek, temat był już wałkowany na forum - poszukaj wątku. Nie róbmy jeszcze większego OT niż już jest _________________ The UNIX Guru`s view of Sex: unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep
Andrzej To nie ma znaczenia jaki lokator tu chodzi o zasadne jesteś w swoim okręgu nie musisz podawać nic ,nie mam znaku kontekstowego ale przed zawodami często robię łączności t/z kontrolne pod swoim znakiem .To nie te czasy jak wyjście do ogródka wiązało się z uzyskaniem zezwolenia na pracę z innego miejsca .SN7H to błąd SN7L pracuje ze Szrenicy i nie podają /p czy /6 ale to jest dozwolone . _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Rozwala mnie podejście niektórych do tematu. "Ja do stacji łąmiących swój znak przez "p" na 3,7 i 7 MHz wcale się nie zgłąszam". Ręce opadają. Łamanie się znaku ma przede wszystkim poinformować gdzie znajduje się stacja. Czy w kraju, pod kuratelą organu wydającego pozwolenie, czy na wodach międzynarodowych, czy jest w rucho podczas pracy, czy jest przenośna, czyli dziś tu jutro tam, czy też z powietrza. To wszystko. Nic więcej. Ja jestem stacją portable, i będę się łamał portable, gdyż nie siedzę sobie na działeczce przez weekend, tylko przenoszę ta stację tu i tam, non stop. Niech kolega zobaczy jak się łamią koledzy nie mający szans złamać się liczbą, koledzy spoza SP. Łamią się /p. I pamiętajmy p znaczy portable a nie pedestrian _________________ 73, Tomek (ex SQ9OZH) http://www.sq9ht.pl/
Jeśli załatwisz sobie przy tym kręgosłup tak jak ja to tylko twoja sprawa. Przenosisz ją to znaczy że jest przenośna. Zresztą powtarzam, łamanie się znaku ma znaczenie li tylko formalne. Mówi jak korzystasz z pozwolenia i gdzie Cię można znaleźć. Dlatego przez /m łamią się stacje w ruch a przez /p stacje przenośne. Różnica jest naprawdę łatwa do wychwycenia. Przenośne nie oznacza, że są przenoszone w trakcie pracy, tylko że charakter pracy stacji jest przenośny. Czy teraz pracuje tu ale zaraz mogę pracować gdzie indziej. Pracuje nie w stałym w dłuższym okresie (fixed) miejscu. To o czym mówicie, czyli o konieczności przenoszenia na butach stacji by mówić o stacji przenośnej jest niedorzeczne. Bo coś co jest przenośne nie traci tego charakteru jak leży. Nadal jest przenośne. Oczywiście nie można tego powiedzieć o stacjach /m. Rzeczywiście samochód na parkingu ciężko nazwać stacją w ruchu. _________________ 73, Tomek (ex SQ9OZH) http://www.sq9ht.pl/