Wy nic nie rozumiecie! To są ZNAKI, że koniec jest już blisko _________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
Powiem tak, choć to całkowicie subiektywna opinia, jachtem pływa się po morzu albo, na śródlądziu, po jeziorze. W moim odczuciu pływanie po sztucznym zbiorniku ma taki sam urok jak pływanie w basenie przeciwpożarowym. Jak widzę ponad wodą jakieś tamy, groble czy pogłebiarki to juz wolę zając się "zielarstwem". Nie rozumiem pływania jachtem po akwenie, którego nie da się opuścić drogą wodną i dopłynąć do morza. To jak podróżowanie po spacerniku w zakładzie karnym. Ale to moje osobiste odczucie. _________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
Można nająć kajak i pobujać się po Odrze i jej okolicach
Hi, koledzy we Wrocku to się mogą choć pobujać po Odrze, u nas w Legnicy na Kaczawie to kajak by darł kilem po dnie, taki mamy wysoki stan wody _________________ "Pani kierowniczko, czy ja palę? ja palę cały czas."
Tez lubię bałtyckie szerokie plaże ale z braku laku ... Mietków - nie kręcę nosem - trza używać zamiast siedzieć w czterech kątach. Zwłaszcza że to rzut beretem od Wro.
Akurat ten Kamyk o którym mowa - to Pikuś..... Ale w naszym kierunku zmierzają dwie Asteroidy - jedna 60Km i druga 200Km wielka - informacja z NASA. Dotrą w 2012 - mają przelecieć blisko naszej Kulki... jak znajdę te info to tu wrzucę.
W sumie jak w nas palnie - to też będzie fajnie - przeniesiemy się do 4-go wymiaru i się skończą problemy
A co Ty.... nie opłaca się. W 4-tym wymiarze jest fajniej - nie trzeba gał na dany punkt patrzeć - kierować bo widzi się jednocześnie wszystko dookoła.. no i nie trza mieć ciała.