| |
EI2KK | 23.05.2018 17:25:40 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2548742 Od: 2012-8-7
|
Nie.
Ręczniak na VHF/UHF który ma ze sobą Wojtek się nie liczy, to jego prywatny TRx i nawet jeśli będzie pracował w portach które odwiedzą, to nie ma szans na nasłuchy tak daleko od morza.
SP95094KA pisze:
Wydaje się, że radiostacja amatorska z operatorem, operatorami, na pokładzie, łączności z krótkofalowcami z całego świata, to by była ta "wisienka na torcie" tej wielkiej imprezy.
Za późno, już wypłyneli. Jeszcze się tam, żagiel bieli...
Na temat czego?
Czy zabrano radio amatorskie?
Czy na temat tego co się tobie wydaje?
Czy na temat samego rejsu?
Proszę o sprecyzowania ostatniego pytania. _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)

|
| |
Electra | 04.05.2025 23:16:08 |

 |
|
| |
SP2LIG | 23.05.2018 17:42:03 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2548747 Od: 2009-3-16
| Stasiu, byłem na pożegnaniu Daru Młodzieży w Gdyni, będzie 6 zmian uczestników tego rejsu. Póki co jest totalna cisza o radiu amatorskim. Na statku nie ma r/o, wszelkie łączności odbywają się przez satelity. ______________ Greg SP2LIG |
| |
EI2KK | 23.05.2018 17:42:57 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2548749 Od: 2012-8-7
| SP2LIG pisze:
Stasiu, byłem na pożegnaniu Daru Młodzieży w Gdyni, będzie 6 zmian uczestników tego rejsu. Póki co jest totalna cisza o radiu amatorskim. Na statku nie ma r/o, wszelkie łączności odbywają się przez satelity. ______________ Greg SP2LIG
Czyli temat można uznać za zamkniety...
_________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)

|
| |
SP4BF | 23.05.2018 18:22:15 |

Grupa: Użytkownik
QTH: OLSZTYN KO03FS
Posty: 4301 #2548764 Od: 2007-11-26
| "Będzie 6 zmian uczestników tego rejsu" jak kolega napisał więc jeszcze można zorganizować radio na pokładzie - potencjalny operator, jeśli będzie jako 6 zmiana zdąży jeszcze licencje zrobić i odebrać pozwolenie. _________________ ***** *** Fan club TRX Digital 942. |
| |
EI2KK | 23.05.2018 18:32:55 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2548767 Od: 2012-8-7
| SQ5KLN pisze: SP4BF pisze:
"Będzie 6 zmian uczestników tego rejsu" jak kolega napisał więc jeszcze można zorganizować radio na pokładzie - potencjalny operator, jeśli będzie jako 6 zmiana zdąży jeszcze licencje zrobić i odebrać pozwolenie.
Lista uczestników wszystkich 6-ciu zmian już jest ustalona, więc nie czas oczekiwania na pozwolenie jest ewentualnym problemem do rozwiązania tylko dostanie się na pokład 
No, to jest wizja, jest troche czasu, jestem przekonany, że jeśli komuś zalezy na urzeczywistnieniu tej wizji, może właśnie na tym skupić swoje siły. Na początek warto się skontaktować z Kapitanem jednostki i uzyskać pozwolenia na instalacje i pracę stacji.
Z uwagą będę obserwował jak się wizja rozwija, ponasłuchuje też troche w portowych tawernach czy już coś się o tym mówi. _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)

|
| |
SP2LIG | 23.05.2018 18:51:02 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2548771 Od: 2009-3-16
| SP95094KA pisze: SP2LIG pisze:
Stasiu, byłem na pożegnaniu Daru Młodzieży w Gdyni, będzie 6 zmian uczestników tego rejsu. Póki co jest totalna cisza o radiu amatorskim. Na statku nie ma r/o, wszelkie łączności odbywają się przez satelity. ______________ Greg SP2LIG
Dr. Gregu
Sekstant jet obecnie przyrządem pomocniczym, zakładam,że pomimo nawigowaniu "komputerowym" Nadal na takim żaglowcu się znajduje i przyszli nawigatorzy mają jakieś zajęcia z określenie astronomicznej pozycji obserwowanej.
Radio na takim żaglowcu nie musi obsługiwać r/o Wystarczyło wkleić do każdej zmiany jednego operatora amatora, który łącznościami amatorskimi by się zajmował dorywczo!
Ja rozumiem, że to wymagało jakiegoś wcześniejszego przygotowania. Ale jaka nie do przecenienia okazja, aby o rejsie wiedział cały świat krótkofalarski, widzę te artykuły w prasie krótkofalarskiej, słyszę te pogaduchy o rejsie i łącznościach w trakcie rejsu.
Pozdrawiam Gregu
Ps
Dar Młodzieży - "maszynę" pomocniczą też ma - to i w tej maszynie ktoś ma służby, uczy się chyba ktoś, czy jak to jest?
Stasiu, radio na bank jest ale jako emergensy, każdy z nawigatorów ma uprawnienia GMDSS. To rozwiązuje sprawę każdej łączności poza amatorską. Operator amator to jest nierealne, nie każdy sprzęt statkowy pracuje na naszych pasmach. Myślę że kierownictwo rejsu na ten myk nie pójdzie teraz, trzeba było myśleć wcześniej. Dorywczo to oni mają robotę np. przy żaglach, w kuchni. Statek bez maszyny i jej obsługi nawet wielki żaglowiec w obecnej dobie jest nie do pomyślenia jeżeli chodzi o bezpieczeństwo całości, która jest niezbędna np. w czasie sztormowania, przejścia przez kanały, manewrów. Nie chcę wypowiadać się o pracy na wielkich żaglowcach bo nie mam takowej praktyki. Myślę że z tej mąki chleba nie będzie. _______________ Greg SP2LIG |
| |
SP2LIG | 23.05.2018 19:02:38 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2548780 Od: 2009-3-16
| Cyt " Na początek warto się skontaktować z Kapitanem jednostki i uzyskać pozwolenia na instalacje i pracę stacji." koniec cytatu.
Totalna abstrakcja. ______________ Greg SP2LIG |
| |
EI2KK | 23.05.2018 19:18:26 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2548781 Od: 2012-8-7
| SP2LIG pisze:
Cyt " Na początek warto się skontaktować z Kapitanem jednostki i uzyskać pozwolenia na instalacje i pracę stacji." koniec cytatu.
Totalna abstrakcja. ______________ Greg SP2LIG
No właśnie.... temat czysto abstrakcyjny, tak jak 'TRx w każdym hufcu ZHP, na każdym obozie szkolenia radiowe'.. i inne abstrakcyjne pomysły autora. Mają one jedną cechę wspólną - na drugi dzień autor traci zainteresowanie. Może tym razem doprowadzi swoje wizje do realizacji?
Patrz cytat, czyli najpierw kontakt z Kapitanem i przekonanie go że cały świat czeka na wisienkę. Dalej już pójdzie z górki, ktoś z ostatniej zmiany w trybie expresowym uczy się operatorki, odbywa staż nasłuchjowy, zdaje egzamin, jakiś zacny krótkofaslowiec pomaga mu wybrać znak, UKE idzie na rękę (też chcieliby kawałek tortu) i wydaje znak już po 48h, Poczta dostarcza to specjalnym kurierem na motocyklu, żeby nie musiał w korkach robić zbędnego opóźnienia. PZK udostępnia nowemu koledze TRx, bo on już się na rejs wykosztował i teraz nie kupi, jakaś wiodąca firma wysyła inżynierów którzy w międzyczasie montują na żaglowcu anteny... Nie wiem jak zorganizowana jest praca na żaglowcu, ale jestem przekonany że koledzy będą brali na siebie wszelkie obowiązki nowego krótkofalowca, żeby on tylko skupił się na dostarczaniu tematów do pogawędek... piękna wizja... będę się przyglądał.. z zainteresowaniem...  _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)

|
| |
SQ8PIW | 23.05.2018 19:26:00 |


Grupa: Użytkownik
QTH: KO11ev49AQ
Posty: 1592 #2548784 Od: 2011-2-18
| Swego czasu Jurek SLU o tym rejsie wspominał tu na tym forum. Kazałem mu brać pod jedną pachę żonę , pod drugą katarynę i... wio dookoła świata w podróż poślubną. _________________ Lepiej, siedzieć pod lipą i pisać, niż pisać lipę i.... siedzieć.
Val de Mar ex SP 0109 SE |
| |
SP2LIG | 23.05.2018 19:39:58 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2548788 Od: 2009-3-16
| Cyt " czyli najpierw kontakt z Kapitanem i przekonanie go że cały świat czeka na wisienkę." koniec cytatu.
Kapitan jest carem i bogiem w danej chwili na statku, ale należy pamiętać że kapitan ma też swoich przełożonych których rozkazy i polecenia wykonuje i nimi kieruje się będąc kapitanem statku, mam na myśli armatora ewentualnie sponsorów. Jeżeli już to tam trzeba było pukać lub trzeba pukać, efektu pozytywnego raczej nie oczekuję. To już jest raczej musztarda po obiedzie. _________________ Greg SP2LIG |
| |
sq1fyi | 23.05.2018 20:38:19 |


Grupa: Użytkownik
QTH: Good village!
Posty: 205 #2548807 Od: 2011-4-20
| Jak byłem na praktyce to trafiło się tak, że całkiem przypadkiem wśród uczniów jednego technikum morskiego oraz studentów z WSM było 6-ciu krótkofalowców, więc może i teraz się jakiś trafi. Co do maszyny to ma dwa silniki "główne" i dwa agregaty prądotwórcze (pomocnicze). Jest tam też pełna obsada maszynowa jak na statku handlowym a nawet i więcej bo jest dodatkowo tzw. "trzeci zimny", czyli trzeci mechanik odpowiedzialny za urządzenia chłodnicze.
Co do organizacji rejsu... to może niech każdy sam poczyta jak się np. odbywała rekrutacja załogantów.  _________________ Igor |
| |
Electra | 04.05.2025 23:16:08 |

 |
|
| |
SP2LIG | 24.05.2018 09:07:48 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2548973 Od: 2009-3-16
| Cyt " Trochę mnie dziwi, że taka okazja nie jest wykorzystana. Zależeć powinno tak organizatorom tego rejsu dookoła świata, jak i krótkofalowcom, władzom PZK. Przede wszystkim może władzom PZK. " koniec cytatu.
Niby komu miało/ma zależeć ???? Akademia Morska czyli armator przy współudziale sponsora Orlenu zorganizowała wyprawę i odpowiedni ją nagłośniła. Nie wiem czy zdawała sobie sprawę ze krótkofalowcy mogliby ich w tym wesprzeć, pewnie nie. Gdyby to wszystko odbyło się w czasie przygotowania do rejsu a wśród uczestników znalazłby się jakiś licencjonowany nadawca to może nie powiedziała by nie. O etacie r/o amatora można sobie tylko pomarzyć i to po cichu, wszystkie miejsca na statku są zajęte.
W Gdyni jest OT 09 PZK, ale tylko jest i jest totalnie nieaktywny od czasu wyborów nowego zarządu po dzień dzisiejszy. Nawet nie ma dystrybucji kart QSL, bolesne ale prawdziwe towarzysze. Sprawa stała się oczywista, okazja przeszła koło nosa i to nieodwracalnie. Trzeba czekać na następną okazje czyli na świętego nigdy.
Darowi Młodzieży w jego chwalebnej podróży możemy jako krótkofalowcy życzyć tylko stopy wody i pomyślnych wiatrów, nic innego nam już nie pozostało. _________________ Greg SP2LIG |
| |
frantastic | 24.05.2018 09:20:07 |


Grupa: Użytkownik
QTH: Olsztyn
Posty: 477 #2548976 Od: 2015-6-17
| SP2LIG pisze:
Cyt " czyli najpierw kontakt z Kapitanem i przekonanie go że cały świat czeka na wisienkę." koniec cytatu.
Kapitan jest carem i bogiem w danej chwili na statku, ale należy pamiętać że kapitan ma też swoich przełożonych których rozkazy i polecenia wykonuje i nimi kieruje się będąc kapitanem statku, mam na myśli armatora ewentualnie sponsorów. Jeżeli już to tam trzeba było pukać lub trzeba pukać, efektu pozytywnego raczej nie oczekuję. To już jest raczej musztarda po obiedzie. _________________ Greg SP2LIG
Tak jak pisze SP2LIG wyżej.
Pod koniec lat siedemdziesiątych rejsy z radiostacją łamaną przez mm (SP2PGU/mm) na statkach "Jan Turlejski" i właśnie na "Darze Młodzieży", oba Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni (obecnie Akademia Morska) załatwialiśmy około 3 miesiące zaczynając od jego magnificencji Rektora Szkoły. Zgoda Kapitana i wtedy radiooficera też była potrzebna ale formalnie w drugiej kolejności. Nieformalnie kolejność była odwrotna. W tamtych czasach potrzebna też była zgoda Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku (ha ha ha!!!) i była to największa bariera ale także do pokonania. Dodam, że ani ja ani kolega nie należeliśmy do PZPR ani do żadnej jej przybudówki dla młodzieży. _________________ Teoria i praktyka to immanentne części jednej całości. |
| |
SP2LIG | 24.05.2018 09:47:29 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2548986 Od: 2009-3-16
| frantastic pisze: SP2LIG pisze:
Cyt " czyli najpierw kontakt z Kapitanem i przekonanie go że cały świat czeka na wisienkę." koniec cytatu.
Kapitan jest carem i bogiem w danej chwili na statku, ale należy pamiętać że kapitan ma też swoich przełożonych których rozkazy i polecenia wykonuje i nimi kieruje się będąc kapitanem statku, mam na myśli armatora ewentualnie sponsorów. Jeżeli już to tam trzeba było pukać lub trzeba pukać, efektu pozytywnego raczej nie oczekuję. To już jest raczej musztarda po obiedzie. _________________ Greg SP2LIG
Tak jak pisze SP2LIG wyżej.
Pod koniec lat siedemdziesiątych rejsy z radiostacją łamaną przez mm (SP2PGU/mm) na statkach "Jan Turlejski" i właśnie na "Darze Młodzieży", oba Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni (obecnie Akademia Morska) załatwialiśmy około 3 miesiące zaczynając od jego magnificencji Rektora Szkoły. Zgoda Kapitana i wtedy radiooficera też była potrzebna ale formalnie w drugiej kolejności. Nieformalnie kolejność była odwrotna. W tamtych czasach potrzebna też była zgoda Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku (ha ha ha!!!) i była to największa bariera ale także do pokonania. Dodam, że ani ja ani kolega nie należeliśmy do PZPR ani do żadnej jej przybudówki dla młodzieży.
Tu się z Toba zgodzę, u armatora dwie komórki grały zawsze pierwsze skrzypce tj KZ PZPR i Wydział Wojskowy. Tam zapadały wszelkie sprawy/decyzje kadrowe/personalne, które Dział Kadr jako swoje dalej przesyłał na statki. Od tych decyzji(KZ/WW) raczej już nie było odwołania.
Na statkach w tym czasie(komunistycznego burdelu) były pełnione dwie funkcje przez członków załogi, którzy działali na rzecz załogi i statku: społeczna tj Delegat Załogowy i partyjna tj Sekretarz OOP. Jeżeli tak złożyło się że obaj mieli j... to potrafili bardzo dużo dobrego zdziałać dla statku i załogi tj dla wszystkich nie było podziału na partyjnych lub niepartyjnych. Czasami zdziałali więcej niż dupowaty kapitan. Ale jak były to tz d... to nie było z nich totalnie żadnego pożytku. Na dzień dzisiejszy to już jest totalna prehistoria, podałem tylko jako ciekawostkę dla szczurów lądowych.
Myślę że wtedy byłoby o wiele łatwiej załatwić pozwolenie na radio amatorskie niż obecnie. Wiele rzeczy tz niemożliwych można było wyprostować. _______________ Greg SP2LIG
|
| |
frantastic | 24.05.2018 10:19:57 |


Grupa: Użytkownik
QTH: Olsztyn
Posty: 477 #2549003 Od: 2015-6-17
Ilość edycji wpisu: 2 | Z tego co mi wiadomo w pomieszczeniu dawnego klubu SP2PGU funkcjonuje obecnie klub harcerski. Członkowie tego klubu i jednocześnie studenci Akademii Morskiej najszybciej mogliby coś przedsięwziąć skutecznie.
ps. Napisałem co wyżej ale przypomniałem sobie jak było kiedyś, więć i tak może jest obecnie. Wtedy w czasie 5 lat studiów, przez 3 lata byłem jedynym licencjonowanym studentem w WSM. Pozostali członkowie klubu traktowali to jako coś przejściowego a klub raczej towarzysko. Prawdopodobieństwo, że ktoś ma jednocześnie dwa poważne "bziki" tzn. morze i krótkofalarstwo nie jest aż tak duże jak sie wydaje. _________________ Teoria i praktyka to immanentne części jednej całości. |
| |
SP2LIG | 24.05.2018 10:27:52 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2549007 Od: 2009-3-16
| Obecnie jest SP2ZIE, mogliby skutecznie ale tego nie zrobili. _____________ Greg SP2LIG |
| |
EI2KK | 24.05.2018 10:38:32 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2549012 Od: 2012-8-7
| No i jak tam rozmowy z Kapitanem? Armatorem? Sponsorami?
Czy jakiś zdolny młody człowiek z ostatniej zmiany tego rejsu już się przygotowuje do egzaminu? Czy ma już za sobą pierwsze nasłuchy? Czy została już wyłoniona grupa zacnych krótkofsalowców którzy pomoga mu wybrać znak?
_________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)

|
| |
Electra | 04.05.2025 23:16:08 |

 |
|