|  |  | 
| SQ6OCZ | 04.01.2011 19:24:46 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Wrocław JO81LC
 
 Posty: 318 #626153
 Od: 2009-8-10
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Wystarczy wejść na strony uke i poszukać. Znajdziesz tam testy obowiązujące na egzaminie z zaznaczonymi
 poprawnymi odpowiedziami (prawie w 100%) i tyle.
 Testy zawierają kilka błędnych odpowiedzi zaznaczonych jako prawidłowe
  Procent błędów znikomy
 _________________
 Vy 73 de Robert SQ6OCZ QRV 145.550 MHz i/lub SR6G, TG9
 | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 18:11:20 | 
|  
 
  | 
			
			
		 | 
|  |  | 
| SQ7SOP | 04.01.2011 19:30:13 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Sandomierz
 
 Posty: 359 #626158
 Od: 2010-12-27
 
 
 Ilość edycji wpisu: 2
 | Witam, patrząc ze strony swojego wykształcenia w kierunku elektroniki mam takie pytanie dotyczące egzaminu na radiooperatora w służbie amatorskiej. 
 - Po co takiemu amatorowi szczegółowa znajomość budowy odbiorników / nadajników ? On przecież to będzie użytkował nie serwisował.
 - Po co amatorowi radiokomunikacji znajomość elektroniki ? Np pytanie "Jakim przyrządem możemy sprawdzić kształt napięcia zmiennego w.cz. i wykryć zniekształcenia sygnału ?" Czy amator ma dokonywać regulacji i strojenia nadajników ?? Do tego jeszcze potrzeba analizatora widma i fachowej wiedzy. Ewentualnie Czy podczas naprawy oscyloskopu można go włączyć bez założonego na lampę cylindra ochronnego ? O tym wie każdy elektronik, i zdecydowanie nie polecam serwisowania sprzętu amatorom niewiele wiedzącym o elektronice - ingerencja w sprzęt grozi porażeniem.
 Czy można prowadzić powielanie częstotliwości w stopniu mocy nadajnika ? - po co taka wiedza amatorowi krótkofalarstwa ? Pytanie z innej beczki - Czy radiostację i urządzenia pomocnicze można podłączać do gniazd zasilanych z dwóch różnych faz ? Odp - nie Biorąc pod uwagę budowę sprzętu są sytuacje że można - jeżeli zasilanie z sieci jest podane na transformator (a znaczna część urządzeń posiada taki element w układzie zasilania) nie ma to znaczenia. Galwanicznie wszystko będzie odizolowane.
 Nie przeczytałem wszystkich pytań - myślę o zdobyciu licencji krótkofalarskiej ale na razie to odległe plany - ale zastanawia mnie po co taka znajomość podstaw elektrotechniki.
 
 Analogicznie zdobywając uprawnienia do prowadzenia samochodów - prawo jazdy choćby kategorii B - trzeba iść do szkoły mechanicznej.
 
 Zdecydowanie jestem za przepisami i procedurami obowiązującymi krótkofalowców, bo bez tego nie będzie porządku w eterze ale reszty zagadnień nie rozumiem.
 _________________
 Pozdrawiam
 Marcin SQ7SOP
 | 
|  |  | 
| SP4I | 04.01.2011 19:41:38 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: jo93xq
 
 Posty: 778 #626163
 Od: 2010-12-11
 
 | Nawet jak zdajesz na prawo jazdy teraz to musisz czasem otworzyć przy egzaminatorze maskę i pokazać, gdzie jest filtr oleju, a gdzie się wlewa płyn do spryskiwaczy. 
 To o czym piszesz to i tak zalążek wiedzy elektrotechnicznej na temat krótkofalarstwa i urządzeń radiowych. Ale moim zdanie jest to niezbedne, bo co z tego że będziesz miał licencję, a nie będziesz nawet wiedział gdzie podłączyć w trx-e antenę lub podłączysz przewody zasilające zamiast do zasilacza to do gniazdka?
  
 To wszystko wzięło się z tego, że kiedyś nie było tak łatwo kupić transceiver i trzeba było sobie samemu taki polutować i większość jak nie wszyscy "starzy" krótkofalowcy to również znakomici elektronicy.
 
 A poza tym, gdyby nie ta wiedza to nie miałbyś tych wszystkich pomocy i przyrządów "home made", nie mówiąc o antenach na kf, które wymyślili krótkofalowcy właśnie z tą wiedzą.
 
 Pozdrawiam
 _________________
 KF: Yaesu FTDX 3000, GP7DX, HEXBEAM 5 BANDS, dipol inV 80-40
 UKF: ICOM IC-5100, Diamond X-510, YAESU FT3D
 
 http://www.shservice.pl/
 https://minilink.pl/
 Maciej
 | 
|  |  | 
| SQ7OEB | 04.01.2011 19:49:01 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: QTH:STOPNICA LOC:KO00LK
 
 Posty: 56 #626166
 Od: 2010-6-9
 
 | Odpowiedź na twoje pytanie wydaje się być proste aczkolwiek rozbudowane. Mianowicie Krótkofalowcem może być każdy i tu masz rację, lecz krótkofalarstwo to nie tylko zrobić sobie licencję, kupić radio i rozmawiać to także eksperymentowanie w dziedzinie elektroniki konstrułowanie anten, urządzeń nadawczo-odbiorczych a z czym idzie także bezpieczeństwo w tej materii co wydaje się być zrozumiałe  a są i tacy co i to lubią, nawiązując do mechaniki chcąc zainteresować się działaniem silnika spalinowego nie nauczysz się tego od tak otwarciem maski i już wszystko wiesz  zaczniesz drążyć i dociekać co z czego się bierze i w ogóle i w szczególe i tu jest podobnie. Suma sumarum pytania są dobrze skonstułowane bo sa i z elektroniki i z operatorki i bezpieczeństwa idąc na prawojazdy spróbuj nie opanować pierwszej pomocy a napewno Ci się noga podwinie  ale to tylko moja opinia  pozdrawiam kolegów i zachęcam do zdawania egzaminów 73! | 
|  |  | 
| SQ7SOP | 04.01.2011 19:52:58 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Sandomierz
 
 Posty: 359 #626167
 Od: 2010-12-27
 
 | To o czym piszesz to i tak zalążek wiedzy elektrotechnicznej na temat krótkofalarstwa i urządzeń radiowych. Ale moim zdanie jest to niezbedne, bo co z tego że będziesz miał licencję, a nie będziesz nawet wiedział gdzie podłączyć w trx-e antenę lub podłączysz przewody zasilające zamiast do zasilacza to do gniazdka? jęzor 
 Nie przesadzaj, nie ta takich osób, teraz mamy już XXI wiek i takie rzeczy to nawet dzieci w przedszkolu wiedzą.
 
 Zdecydowanie popieram wiedzę na temat instalacji antenowych, ich dopasowania i strojenia, bo niestety każdy amator bez tej wiedzy może wprowadzać do eteru sieczkę oraz zniszczyć sprzęt.
 
 To wszystko wzięło się z tego, że kiedyś nie było tak łatwo kupić transceiver i trzeba było sobie samemu taki polutować i większość jak nie wszyscy "starzy" krótkofalowcy to również znakomici elektronicy.
 
 Piszesz że minęły te czasy i prawdę mówisz, teraz ingerencja we współczesny sprzęt jest zdecydowanie niewskazana bez fachowej wiedzy i odpowiedniego sprzętu.
 _________________
 Pozdrawiam
 Marcin SQ7SOP
 | 
|  |  | 
| SP7TWA | 04.01.2011 19:56:55 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Lodz JO91QT
 
 Posty: 753 #626170
 Od: 2010-10-20
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Takie minimum wiedzy z dzedziny elektroniki jest przydatne, da się to opanować i zrozumieć nawet nie będąc elektronikiem. Dzięki temu zyskuje się jako takie wyobrażenie. Kto chce będzie to pogłębiał, jeden zacznie budować proste RX/TRX, drugi anteny, trzeci zbuduje interfejs. Wg mnie pytania są optymalnie zbilansowane. W zależności od punktu widzenia zawsze znajdzie się pytanie trochę mniej przydatne - tak jak to z oscyloskopem, no ale nie wymagajmy by zakres pytań zadowolił wszystkich. Choć na egzaminie nie ma już wymogu telegrafii uważam, że test powinien zawierać przynajmniej zapis znaków cw w postaci kropka - kreska, mogłoby być też parę pytań z dziedziny emisji cyfrowych. _________________
 73 !!! Michał SP7TWA (ex SP5TWA)
 | 
|  |  | 
| SP9O | 04.01.2011 20:13:31 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: `A-ów`
 
 Posty: 3717 #626184
 Od: 2008-9-26
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Co do prawa jazdy to ci co zdali i nawet niektórzy starsi stażem,jeżdżą całą dobę  na halogenach,grzanie tylnej szyby też włączone lato nie lato  dzień noc,kto ma radio  to mu jeszcze przypomnisz  ale reszta jest ślepa,że na wyłącznikach świecą kontrolki,powinni na nowo obsługę zdawać 
 _________________
 
 
 
 
 | 
|  |  | 
| SP8LBK | 04.01.2011 20:14:26 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Kraśnik KO10CX
 
 Posty: 5382 #626185
 Od: 2010-8-3
 
 | Marciniew. Jeszcze nie spotkałem krótkofalowca aby z nadmiaru wiedzy był gorszym czy lepszym krótkofalowcem a także operatorem swojej czy klubowej radiostacji.
 Słyszałem za to na pasmach tyle opowiadanych głupot, że nie tylko ręce opadają.
 Jedna taka utkwiła mi w pamięci już blisko 30 lat. Facet zestroił antenę i SWR miał 0,7 !!!!!
 Albo druga. Jeden z SP5 pracując na 100W i 3el beamie zrobił w CQWW SSB podad 3000 QSO ale zapomniał wysłać logu.
 Jeśli ktoś chce być przysłowiowym blondi to jego sprawa.
 Ale jest coś wg mnie ważniejsze. Chcesz się rozwijać i osiągać jakieś sukcesy jako któtkofalowiec - konstruktor czy wspomniany operator musisz jednak zgłębiać swoją wiedzę. Także po to aby Ciebie albo kogoś z rodziny prąd nie ubił.
 Jeśli komuś potrzebne jest pozwolenie radiowe tylko po to aby na przemienniku umawiał się z kumplami na piwo czy na ryby to masz rację. Pytania z elektroniki nie są potrzebne.
 Możesz także opracować zestaw pytań z zakresu elektroniki i komunikacji radiowej a nawet z zakresu całego egzaminu wraz ze swoim uzasadniniem i przesłać je do Centrali UKE w Warszawie.
 Być może zostaną one uwzględnione i od 2012 roku staną się obowiązujące. Czego serdecznie życzę.
 _________________
 Vy 73
 Andrzej SP8LBK
 | 
|  |  | 
| sq6sth | 04.01.2011 20:14:53 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Bystrzyca JO80QX
 
 Posty: 118 #626186
 Od: 2010-12-3
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Marcinw. Krótkofalowcy jako JEDYNA służba radiowa ma prawo do pracy na własnoręcznie skonstuowanych nadajnikach, bez badań dokonanych przez laboratoria nazwijmy to państwowe. Dostając licencję, nabywasz takie prawo i stąd potrzebna jest choćby podstawowa wiedza. 
 BTW = też jestem elektronikiem z wykształcenia
  
 73 - Grzegorz
 _________________
 73 - Grzegorz
 | 
|  |  | 
| Andrzej_NR.1 | 04.01.2011 20:20:08 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: KO02KD
 
 Posty: 1120 #626190
 Od: 2010-11-11
 
 | powinni żółte kartki dawać za brak wiedzy w obsłudze radia czy samochodu. | 
|  |  | 
| SP9O | 04.01.2011 20:31:33 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: `A-ów`
 
 Posty: 3717 #626203
 Od: 2008-9-26
 
 | Egzaminy są pewną drogą eliminacji poszczególnych słabszych kolegów w niektórych dziedzinach radiotechniki. Na egzaminach masz trzy odpowiedzi jedna dobra,  zawsze  się jakoś domyślisz  strzelisz chybił trafił jak nie wiesz,gdyby one były ustne jak dawniej z samej głowy  to wówczas byłby duży niż w naborze nowych.
 Jak prosto  było by w szkołach na kursach różnych zdawanie takie klasówki i inne zadania gdyby do wyboru były trzy odpowiedzi,
 _________________
 
 
 
 
 | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 18:11:20 | 
|  
 
  | 
			
			
		 | 
|  |  | 
| SQ7SOP | 04.01.2011 20:40:31 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Sandomierz
 
 Posty: 359 #626210
 Od: 2010-12-27
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Facet zestroił antenę i SWR miał 0,7 !!!!! To jest mocny tekst, z tego to się uśmiałem. 
 Krótkofalowcy jako JEDYNA służba radiowa ma prawo do pracy na własnoręcznie skonstuowanych nadajnikach, bez badań dokonanych przez laboratoria nazwijmy to państwowe. Dostając licencję, nabywasz takie prawo i stąd potrzebna jest choćby podstawowa wiedza. Tego to nawet nie wiedziałem, ciekawa wiadomość.
 
 Nie to bym był przeciwny tym pytaniom z zakresu elektroniki i elektrotechniki, dla mnie to w większości jest chleb powszedni - zawodowo zajmowałem się serwisem sprzętu RTV, teraz co prawda nie pracuję w zawodzie wyuczonym ale po pracy wracam do domu i spowrotem staję się elektronikiem.
 
 Patrząc na pytania czasem zagłębiając się w nie można udzielić dwuznacznej odpowiedzi, choćby na pytanie Czy radiostację i urządzenia pomocnicze można podłączać do gniazd zasilanych z dwóch różnych faz ? Odp - nie Dyskutując
 - jeśli na wejściu jest transformator to można, nawet jeśli na wejściu jest przetwornica to gorące masy nigdy nie będą w żaden sposób połączone z obudową i uziemieniem.
 - Jeśli obwody dwóch rożnych urządzeń nie są odseparowane galwanicznie (transformatorem) od sieci zasilającej to nawet przy podłączeniu obu urządzeń do jednej fazy może być małe spięcie (gdy na jednym urządzeniu "na punkcie zerowym" będzie faza a na drugim "na punkcie zerowym" będzie zero z sieci. Przy połączeniu "umownych zer" obu urządzeń będzie małe bum (taką sytuację pamiętam z pracowni elektronicznej przy podłączeniu starego TV z radzieckim oscyloskopem bez podłączenia jednego z nich do sieci przez transformator separacyjny) ewentualnie wcześniej operator zostanie porażony przy dotknięciu obu urządzeń
 _________________
 Pozdrawiam
 Marcin SQ7SOP
 | 
|  |  | 
| SQ6OCZ | 05.01.2011 06:43:39 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Wrocław JO81LC
 
 Posty: 318 #626386
 Od: 2009-8-10
 
 | Mój wpis jakby nietrafiony. Widać jednak, że już się wyjaśniło
  . Elektronikiem nie jestem ale lubię coś robić.
 Od czasu do czasu zmajstruję jakąś antenę.
 Jak do tej pory nawet wszystkie działają.
 73!
 _________________
 Vy 73 de Robert SQ6OCZ QRV 145.550 MHz i/lub SR6G, TG9
 | 
|  |  | 
| spoko1 | 20.01.2011 16:41:00 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: JO83
 
 Posty: 406 #634032
 Od: 2011-1-18
 
 
 
 UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
 | Zestawy pytań są chyba jeszcze sprzed stanu wojennego! Nie porównujcie tego z prawem jazdy, bo już dawno na kursach na t.zw. "amatorskie prawko" zaniechano wymogów posiadania wiedzy o budowie silników, czy rodzajach zawieszenia! A to byłoby adekwatne do pytań na egzamin radiooperatora! Nie dajmy się zwariować, to nie egzamin na radioelektronika, czy radiotechnika! To egzamin mówiąc wprost, na nadawcę, tak jak egzamin na prawo jazdy jest egzaminem na kierowcę, a nie na mechanika, ot co! Jesteśmy RADIOAMATORAMI, a nie fachowcami!  | 
|  |  | 
| sq6ade | 20.01.2011 16:59:01 | 
|  
  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
 
 Posty: 15290 #634049
 Od: 2008-3-21
 
 | Faktycznie powinno się co jakiś uaktualnić zestawy pytań z tematów tech. Technika idzie do przodu. 
 _________________
 "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu
 
 
 
  
 
 | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 18:11:20 | 
|  
 
  | 
			
			
		 |