Wolne wakaty w PZKstołki... | |
| | sp9mrn | 24.07.2019 10:13:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3189 #3973804 Od: 2009-6-22
| canis_lupus pisze:
Maćku, wiem mniej więcej czym jest ten monitoring system. Niestety to co kolega SP5GNI napisał sugeruje coś zupełnie innego. IARUMS nie zajmuje się np. zakłóceniami od wodomierzy, pilotami do bram czy radioliniami w naszym paśmie 70cm.
To co napisałeś (teraz) nie ma związku z (uprzednim) hasłem "komisja eterowa" której zadaniem było zajmowanie się transmisjami nadawanymi przez krótkofalowców. ,-)
Maciek
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | Electra | 13.05.2024 09:40:05 |
|
| | | SQ8PIW | 24.07.2019 16:49:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO11ev49AQ
Posty: 1583 #3973900 Od: 2011-2-18
|
QTH Manager - Wysoko postawiona osobistość związkowa,wynajdująca nadawcom takie miejsca na ich ,,towery", gdzie tło <, S4. Ewentualne przeprowadzki, czy budowy, na koszt związku oczywiście. _________________ Lepiej, siedzieć pod lipą i pisać, niż pisać lipę i.... siedzieć.
Val de Mar ex SP 0109 SE | | | sp9mrn | 24.07.2019 23:06:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3189 #3973961 Od: 2009-6-22
| SQ8PIW pisze:
Ewentualne przeprowadzki, czy budowy, na koszt związku oczywiście.
Plotka mówi, że o budowach na cudzy koszt wiesz z doświadczenia... Ale to chyba tylko źli ludzie mówili...
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | canis_lupus | 24.07.2019 23:22:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7496 #3973962 Od: 2013-7-18
| sp9mrn pisze: SQ8PIW pisze:
Ewentualne przeprowadzki, czy budowy, na koszt związku oczywiście.
Plotka mówi, że o budowach na cudzy koszt wiesz z doświadczenia... Ale to chyba tylko źli ludzie mówili...
Ta sama co mówiła o motorolkach?
Ja srio pytam czym zajmuje się QTH Manager - zaintrygowała mnie ta nazwa. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp9mrn | 25.07.2019 00:31:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3189 #3973965 Od: 2009-6-22
Ilość edycji wpisu: 1 | człowiek zajmujący się callbookiem PZK
Tak naprawdę na dzień dzisiejszy to bez znaczenia, prowadzenie callbooka w warunkach prawa Eu i Sp jest irracjonalne. Wystarczy QRZ.com Grzesiek (i nie tylko) prowadził callbook ponad 20 lat (razem z testami) i to jest jedno z najdłuższych działań systemowych na rzecz środowiska jakie sobie przypominam. Część z was nie pamięta księgi pod tytułem "Callbook" będącej w czasach przedinternetowych obiektem pożądania każdego DXmana. Internet nadał callbookowi nową jakość...
Dla historycznego porządku: "Informacja - wyłączenie instalacji "callbook.pzk.org.pl". Informujemy, że w dniu 21.12.2018 r. został wyłączony serwer instalacji "callbook.pzk.org.pl". Instalacja została wyłączona na polecenie Prezesa PZK. Instalacja ta była czynna od roku 1999 i była przez wiele lat prowadzona przez kol. Grzegorza SP1THJ, który pełnił funkcję QTH Managera PZK. Grzegorz zrezygnował z funkcji i dalszego prowadzenia projektu. Dokumentacja została przekazana do archiwum sekretariatu ZG PZK w Bydgoszczy. Jeżeli znajdzie się osoba chętna do prowadzenia ww. instalacji / projektu, instalacja zostanie przywrócona. Stara doktryna instalacji callbook-a nieco się zdezaktualizowała i wymaga "odświeżenia". Zgłoszenia kandydatów do funkcji QTH-Managera i prowadzacego callbook PZK na adres e-mail: prezydium(at)pzk.org.pl "
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP6OPF | 25.07.2019 09:31:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Lubin/JO81CJ
Posty: 403 #3973991 Od: 2011-2-25
| [quote=sp9mrn] człowiek zajmujący się callbookiem PZK
Tak naprawdę na dzień dzisiejszy to bez znaczenia, prowadzenie callbooka w warunkach prawa Eu i Sp jest irracjonalne. Wystarczy QRZ.com
Idąc dalej tokiem Twoje rozumowania, produkowanie żywności i sprzętu codziennego użytku w Polsce też jest irracjonalne... przecież UE nam to zapewni!
| | | sp9mrn | 25.07.2019 10:43:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3189 #3974005 Od: 2009-6-22
| SP6OPF pisze:
Idąc dalej tokiem Twoje rozumowania, produkowanie żywności i sprzętu codziennego użytku w Polsce też jest irracjonalne... przecież UE nam to zapewni!
nie zrozumieliśmy się. Ilość pracy , kosztów i problemów wynikających z konieczności zapewnienia właściwej ochrony danych osobowych wynikających z unijnych i krajowych przepisów (RODO) przekracza korzyści wynikające z tworzenia oddzielnej platformy callbook SP. To musiałaby być praca na pełny etat wynagradzana adekwatnie do odpowiedzialności (prawnej), którą się na siebie bierze.
Co gorsza zastrzeżenia do właściwego czy niewłaściwego posługiwania się RODO mają zwykle ci, których przetwarzanie nie dotyczy - np zastrzeżenia do RODO w Burzeninie mają jak dotąd wyłącznie ci, którzy na zjeździe nie byli i nie będą. ,-) Uczestnicy nie mają z tym problemu ,-) W świetle tego tworzenie duplikatu istniejącego systemu jest irracjonalne (w mojej opinii)
Oczywiście jeżeli się nie zgadzasz, to wakat czeka, możesz się zgłosić.
mrn
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | canis_lupus | 25.07.2019 10:52:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7496 #3974007 Od: 2013-7-18
| sp9mrn pisze:
adekwatnie do odpowiedzialności (prawnej), którą się na siebie bierze.
A czy to nie jest tak, że to PZK, zarząd a nawet GKR odpowiadają a nie QTH Manager? Chyba, że przypadkowo jest w zarządzie... _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | SP3IT | 25.07.2019 12:35:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KONIN JO92DF
Posty: 97 #3974028 Od: 2019-3-18
| Witam wszystkich kolegów ,nasze hobby zaczyna umierać powoli zgodnie z rozwojem cywilizacji .Coraz mniej narybku któremu nic nie ma do zaoferowania.Ja sam postanowiłem sprzedać radio i kupić sobie łódke na rzekę która przepływa 50m od domu .Zawsze można znaleść swoje miejsce w życiu a nie codziennie opowiadać o pogodzie albo o chorobach i oczywiście 59 .Krótkofalarstwo pozostaje daleko za rozwojem technicznym naszej cywilizacji .Pozdrawiam wszystkich i na koniec powiem że choroby toczące PZK są typowymi chorobami naszych czasów . | | | sp9mrn | 25.07.2019 12:53:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3189 #3974032 Od: 2009-6-22
| canis_lupus pisze: sp9mrn pisze:
adekwatnie do odpowiedzialności (prawnej), którą się na siebie bierze.
A czy to nie jest tak, że to PZK, zarząd a nawet GKR odpowiadają a nie QTH Manager? Chyba, że przypadkowo jest w zarządzie...
niewykluczone, że masz słuszność, chociaż...
Przykładowo art. 51 ustawy o ochronie danych osobowych stanowi, że odpowiedzialności karnej podlega osoba/podmiot, który administruje zbiorem danych, lub będąc obowiązany do ochrony danych osobowych, udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym.
Jako administrującego zbiorem danych należy przede wszystkim rozumieć administratora danych osobowych (a w zasadzie osoby będące członkami organu wykonawczego tego podmiotu), natomiast pod pojęciem osób obowiązanych należy rozumieć osoby upoważnione do przetwarzania danych osobowych, w tym i ABI, gdyż w związku z wykonywaniem swoich obowiązków ma dostęp do danych osobowych.
Zatem administrator bezpieczeństwa informacji może ponieść odpowiedzialność karną jak każda inna osoba zobowiązana do ochrony danych osobowych za udostępnienie danych osobowych lub umożliwienie do nich dostępu osobom nieuprawnionym. Odpowiedzialność ta nie będzie jednak wykraczać na inne obowiązki administratora bezpieczeństwa informacji, związane ze sprawowaniem tej funkcji.
Nie wiem. Ale generalnie ponieważ krótkofalarstwo to hobby więc uważam, że podejmowanie działań obciążonych nadmiernym ryzykiem jest głupie i psuje zabawę. Callbook istnieje, jest dostępny więc tworzenie lokalnego klona jest moim zdaniem bez sensu. _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp3slu | 25.07.2019 12:54:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: MARIANTÓW JO92FC
Posty: 1440 #3974033 Od: 2010-9-14
Ilość edycji wpisu: 1 | SP3IT pisze:
Witam wszystkich kolegów ,nasze hobby zaczyna umierać powoli zgodnie z rozwojem cywilizacji .Coraz mniej narybku któremu nic nie ma do zaoferowania.Ja sam postanowiłem sprzedać radio i kupić sobie łódke na rzekę która przepływa 50m od domu .Zawsze można znaleść swoje miejsce w życiu a nie codziennie opowiadać o .Krótkofalarstwo pozostaje daleko za rozwojem technicznym naszej cywilizacji .Pozdrawiam wszystkich i na koniec powiem że choroby toczące PZK są typowymi chorobami naszych czasów .
Witam Sąsiada, mam nadzieję nie rezygnujesz zupełnie z radia. Oprócz gadania "o pogodzie albo o chorobach i oczywiście 59" nasze hobby jest chyba jednym z najbogatszych w przeróżne podgrupy, podrodzaje, dziedziny, tematy oraz powiązania. Weźmy od przypadku 3 przykłady : HamNET, Klub Niezwykłych Łącznościhttps://klubnl.pl/wpr/ oraz praca EME dostępna (dzięki DIGI mode) niemal dla każdego chcącego. Gdybyś chciał się reaktywować zapraszamy do nas do Turku SP3KWA, najbardziej brakuje nam Ludzi. Ja też się zabezpieczyłem na wypadek upadku krótkofalarstwa -> Aeroklub Koniński, gdzie i Ciebie zapraszam. 73 Jurek SP3SLU
| | | Electra | 13.05.2024 09:40:05 |
|
| | | sp6ryd | 25.07.2019 19:09:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3795 #3974108 Od: 2012-1-22
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9mrn pisze:
.
Przykładowo art. 51 ustawy o ochronie danych osobowych stanowi, że odpowiedzialności karnej podlega osoba/podmiot, który administruje zbiorem danych, lub będąc obowiązany do ochrony danych osobowych, udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym.
Jako administrującego zbiorem danych należy przede wszystkim rozumieć administratora danych osobowych (a w zasadzie osoby będące członkami organu wykonawczego tego podmiotu), natomiast pod pojęciem osób obowiązanych należy rozumieć osoby upoważnione do przetwarzania danych osobowych, w tym i ABI, gdyż w związku z wykonywaniem swoich obowiązków ma dostęp do danych osobowych.
Zatem administrator bezpieczeństwa informacji może ponieść odpowiedzialność karną jak każda inna osoba zobowiązana do ochrony danych osobowych za udostępnienie danych osobowych lub umożliwienie do nich dostępu osobom nieuprawnionym. Odpowiedzialność ta nie będzie jednak wykraczać na inne obowiązki administratora bezpieczeństwa informacji, związane ze sprawowaniem tej funkcji.
Nie wiem. Ale generalnie ponieważ krótkofalarstwo to hobby więc uważam, że podejmowanie działań obciążonych nadmiernym ryzykiem jest głupie i psuje zabawę. Callbook istnieje, jest dostępny więc tworzenie lokalnego klona jest moim zdaniem bez sensu.
Nie ma już ABI jest IOD i z ukaraniem go osobiście wcale nie bedzie tak łatwo. Kara najprawdopodobniej w pierwszej kolejności nałożona zostałaby na ADO (Administratora Danych którym jest Związek) Sprawa zapewnienia zgodności z RODO wcale nie jest taka trudna. Wystarczy wykazać, że prowadzenie Callbooka wynika wprost z celów statutowych związku. W takim wypadku (prawnie uzasadniony interes ADO) nawet nie trzeba pobierać zgód od członków (wynika ze statutu). Pewnym wyzwaniem (zwłaszcza z uwagi na charakter środowiska) może być realizacja praw osób zgodnie z RODO. Sam obowiązek informacyjny łatwo zrealizować np. elektronicznie. RODO - nie taki diabeł straszny zwłaszcza gdy ADO nie handluje danymi nie podpowierza czy nie udostępnia innym podmiotom, nie zajmuje się marketingiem towarów czy usług i nie przetwarza danych nadmiarowych co do celu przetwarzania. | | | canis_lupus | 25.07.2019 19:41:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7496 #3974113 Od: 2013-7-18
| Dlatego napisałem, że odpowiada PZK.
Co do celów statutowych stowarzyszenia - bardzo śliskie i moim zdaniem nie do obronienia.
_________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp6ryd | 25.07.2019 20:26:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3795 #3974123 Od: 2012-1-22
| owszem ale to zalezy jakie dane beda w callbooku i komu i na jakich zasadach udostepniane. | | | sp8mrd | 25.07.2019 22:19:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3427 #3974141 Od: 2010-2-2
| SP3IT pisze:
Witam wszystkich kolegów ,nasze hobby zaczyna umierać powoli zgodnie z rozwojem cywilizacji .Coraz mniej narybku któremu nic nie ma do zaoferowania.Ja sam postanowiłem sprzedać radio i kupić sobie łódke na rzekę która przepływa 50m od domu .Zawsze można znaleść swoje miejsce w życiu a nie codziennie opowiadać o pogodzie albo o chorobach i oczywiście 59 .Krótkofalarstwo pozostaje daleko za rozwojem technicznym naszej cywilizacji .Pozdrawiam wszystkich i na koniec powiem że choroby toczące PZK są typowymi chorobami naszych czasów .
Mam inne zdanie na ten temat wynikające z obserwacji i własnych doświadczeń. Uważam, że największy kłopot, to bierność - znana ogólnie od wieków. Wszem świat przyspieszył jak nigdy historii ludzkości, co może być szansą lub zagrożeniem. Reasumując młodzi są otwarci na nasze hobby tylko my za mało mamy dla nich czasu, pochłania nas często egoistyczne myślenie o sobie, swoim radiokąciku i bierność w działaniach zewnętrznych.
U nas funkcjonują spotkania comiesięczne OT-18 PZK (dawne giełdy), coroczne duże spotkania, wracają kluby, udaje się znaleźć lokale i Koledzy spotykają się dwa razy w tygodniu wymieniając się doświadczeniami, konstruując nowy sprzęt, anteny, robiąc qso, dyskutując o tym co lubią... Przybywa stacji contestowych na KF i UKF, w których młodzi nabywają doświadczenia. Mamy Zawody Podkarpackie, które moblizuja do rywalizacji, rozwoju. Jest dużo przemienników, prawie "co 5 górę" w okolicy i nie martwi nas fakt, że ruch na nich jest mały, bo to oznacza też, że FM nie jest najbardziej atrakcyjną emisją. Mamy też od lat super "kanał rolniczy" na UKF, gdzie kwitnie pomoc koleżeńska, rozwijają się wieloletnie przyjaźnie, rodzą nowe pomysły...
Internet jest tak bogaty w informacje, że wielu młodych daje sobie na początku radę bez nas. Łapią nowe technologie, a jest ich tak dużo, że nie ma co porównywać z dawnymi czasami. Uważam, że zbyt surowo oceniłeś sytuację pisząc: "Krótkofalarstwo pozostaje daleko za rozwojem technicznym naszej cywilizacji." To przecież wielu krótkofalowców tworzy ów rozwój techniczny (nie tylko w USA, Japonii czy Niemczech). Są też tacy zdolni i wytrwali młodzi, którzy uczą się CW i są wkurzeni, że np. FT8 zajmuje im qrg CW przeszkadzając w robieniu łączności CW.
A że tłumy nie garną się do krótkofalarstwa to nic nowego, od początku tak było. Z kursów, które organizowane były obficie w latach 70-80 XX w. przez LOK, ZHP, PZK i w dobrych czasach młodzi kończyli je licznie egzaminem PIR, zwykle zostawało czynnych kilka osób. Dlatego moim zdaniem przy obecnej konkurencji odtwórczego marnowania czasu ze smartfonem w ręku (FB, Instagram, portale newsowe, gry... królują, a nie rozwijają) i tak sukcesem jest przyrost nowych kolegów co roku po egzaminach UKE. Temat rzeka...
Łódka też dobra przygoda, za jakiś czas może zatęsknisz do radia i ożenisz oba zainteresowania. Czasem dobrze jest zrobić sobie wolne od jednego hobby, by się nie uzależnić.
Zdrowia życzę i zdrowego dystansu do szaleństw cywilizacyjnych, a także więcej optymizmu, zaangażowania w miejsce bierności, pesymizmu... _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | SP6IX | 25.07.2019 22:24:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8134 #3974142 Od: 2008-3-18
Ilość edycji wpisu: 1 | sp8mrd pisze: SP3IT pisze:
Witam wszystkich kolegów ,nasze hobby zaczyna umierać powoli zgodnie z rozwojem cywilizacji .Coraz mniej narybku któremu nic nie ma do zaoferowania.Ja sam postanowiłem sprzedać radio i kupić sobie łódke na rzekę która przepływa 50m od domu .Zawsze można znaleść swoje miejsce w życiu a nie codziennie opowiadać o pogodzie albo o chorobach i oczywiście 59 .Krótkofalarstwo pozostaje daleko za rozwojem technicznym naszej cywilizacji .Pozdrawiam wszystkich i na koniec powiem że choroby toczące PZK są typowymi chorobami naszych czasów .
Mam inne zdanie na ten temat wynikające z obserwacji i własnych doświadczeń. Uważam, że największy kłopot, to bierność - znana ogólnie od wieków. Wszem świat przyspieszył jak nigdy historii ludzkości, co może być szansą lub zagrożeniem. Reasumując młodzi są otwarci na nasze hobby tylko my za mało mamy dla nich czasu, pochłania nas często egoistyczne myślenie o sobie, swoim radiokąciku i bierność w działaniach zewnętrznych.
U nas funkcjonują spotkania comiesięczne OT-18 PZK (dawne giełdy), coroczne duże spotkania, wracają kluby, udaje się znaleźć lokale i Koledzy spotykają się dwa razy w tygodniu wymieniając się doświadczeniami, konstruując nowy sprzęt, anteny, robiąc qso, dyskutując o tym co lubią... Przybywa stacji contestowych na KF i UKF, w których młodzi nabywają doświadczenia. Mamy Zawody Podkarpackie, które moblizuja do rywalizacji, rozwoju. Jest dużo przemienników, prawie "co 5 górę" w okolicy i nie martwi nas fakt, że ruch na nich jest mały, bo to oznacza też, że FM nie jest najbardziej atrakcyjną emisją. Mamy też od lat super "kanał rolniczy" na UKF, gdzie kwitnie pomoc koleżeńska, rozwijają się wieloletnie przyjaźnie, rodzą nowe pomysły...
Internet jest tak bogaty w informacje, że wielu młodych daje sobie na początku radę bez nas. Łapią nowe technologie, a jest ich tak dużo, że nie ma co porównywać z dawnymi czasami. Uważam, że zbyt surowo oceniłeś sytuację pisząc: "Krótkofalarstwo pozostaje daleko za rozwojem technicznym naszej cywilizacji." To przecież wielu krótkofalowców tworzy ów rozwój techniczny (nie tylko w USA, Japonii czy Niemczech). Są też tacy zdolni i wytrwali młodzi, którzy uczą się CW i są wkurzeni, że np. FT8 zajmuje im qrg CW przeszkadzając w robieniu łączności CW.
A że tłumy nie garną się do krótkofalarstwa to nic nowego, od początku tak było. Z kursów, które organizowane były obficie w latach 70-80 XX w. przez LOK, ZHP, PZK i w dobrych czasach młodzi kończyli je licznie egzaminem PIR, zwykle zostawało czynnych kilka osób. Dlatego moim zdaniem przy obecnej konkurencji odtwórczego marnowania czasu ze smartfonem w ręku (FB, Instagram, portale newsowe, gry... królują, a nie rozwijają) i tak sukcesem jest przyrost nowych kolegów co roku po egzaminach UKE. Temat rzeka...
Łódka też dobra przygoda, za jakiś czas może zatęsknisz do radia i ożenisz oba zainteresowania. Czasem dobrze jest zrobić sobie wolne od jednego hobby, by się nie uzależnić.
Zdrowia życzę i zdrowego dystansu do szaleństw cywilizacyjnych, a także więcej optymizmu, zaangażowania w miejsce bierności, pesymizmu...
Po części masz rację ale rozwój przekazu dawno wymknął się i dziś żyje swoim życiem i coraz mnie jest oszołomów takich jak my ,dziś mając tyle możliwości wcale się nie dziwię że nowi zdają egzamin kupują bao i po pewnym czasie słuchając szumu rezygnują na rzecz innych fascynacji. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | sp3mep | 25.07.2019 23:56:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3786 #3974148 Od: 2009-2-21
| SP6IX pisze:
,,,,,,,,,,, kupują bao i po pewnym czasie słuchając szumu rezygnują na rzecz innych fascynacji.
tutaj masz rację, "młodym" nie powinno się sprzedawać"Bao", no bo jaki można dzięki temu (Bao) mieć obraz "krótkofalarstwa" ,
_________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | sq6ade | 26.07.2019 00:08:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15118 #3974152 Od: 2008-3-21
| sp3mep pisze: SP6IX pisze:
,,,,,,,,,,, kupują bao i po pewnym czasie słuchając szumu rezygnują na rzecz innych fascynacji.
tutaj masz rację, "młodym" nie powinno się sprzedawać"Bao", no bo jaki można dzięki temu (Bao) mieć obraz "krótkofalarstwa" ,
Kiedy "stara gwardia PZPR" pojmie że już nie ma reglamentacji produktów i kontroli z ramienia partii. Jest dziś tylko sumienie i uczciwość.
Wyprowadzić sztandar ! _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
| | | SP6OPF | 26.07.2019 01:27:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Lubin/JO81CJ
Posty: 403 #3974160 Od: 2011-2-25
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=sq6ade]sp3mep pisze: SP6IX pisze:
,,,,,,,,,,, kupują bao i po pewnym czasie słuchając szumu rezygnują na rzecz innych fascynacji.
tutaj masz rację, "młodym" nie powinno się sprzedawać"Bao", no bo jaki można dzięki temu (Bao) mieć obraz "krótkofalarstwa" ,
Kiedy "stara gwardia PZPR" pojmie że już nie ma reglamentacji produktów i kontroli z ramienia partii. Jest dziś tylko sumienie i uczciwość.
Wyprowadzić sztandar ![/quote] __________________________________________ Zamilcz!!! | | | jfr | 26.07.2019 09:18:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90WA
Posty: 687 #3974194 Od: 2017-11-3
| Ja się zastanawiam czy pzk szuka kandydatów żeby znaleźć ludzi na te "stołki" czy tyko żeby szukać. Rozumiem, że nie jest to zwyczajna rekrutacja na stanowisko w korporacji ale - na prawdę, nie zaszkodziło by w kilku słowach opisać charakter danej posady, choćby zakres obowiązków i oczekiwania wobec kandydata, jakieś kwalifikacje, które by mu się przydały... cokolwiek. Skąd człowiek jeden czy drugi ma wiedzieć, czy w ogóle jest sens maila wysyłać?
_________________ Paweł sierrapapaninepapaalphazulu | | | Electra | 13.05.2024 09:40:05 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|