[PZK] Szkolenie mlodzieży |  |
| | sp6nic | 15.06.2015 10:12:45 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #2125335 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | W DOT PZK kilka klubów otrzymało fabryczne trancivery w użytkowanie od zarządu. Np SP6PWS czy SP6PYP. Chyba tez klub DASR ma urządzenie od DOT. Jest to niewątpliwie wsparcie ! Również istnieje coś takiego jak pakiet startowy. w jego ramach nowy członek oprócz znaczka klapowego dostaje tez czyste karty QSL. W klubie SP6ZDA ostatnio zamiast kolejnego pucharu, za kolejne zawody ,dostaliśmy od zarządu DOT "ręczniaka" . Na moją sugestię zresztą. Bo na pewno bardziej nam się w akcjach terenowych przyda niż puchar czy deska. Czyli jednak istnieje coś takiego jak pomoc dla klubów. konkretna. Pewno zaraz napiszesz że to DOT a nie centrala PZK. Tylko kto broni innym oddziałom iść tą drogą ? Nie wiem czy w dobie sieci Web SDR jest sens na produkowanie jakiegoś "organizacyjnego" odbiornika dla SWL? Przynajmniej u mnie w klubie młodzi radzą sobie za pomocą właśnie sieciowych SDR odkąd im to pokazałem Akurat pod względem pomocy klubom DOT daje znacznie więcej niż na ten przykład ZHP. Gdzie brak kasy to norma i standart. Do tego masa długów do spłacenia. O jakimkolwiek finansowym wsparciu można zapomnieć. Musisz sam zadbać o wszystko. _________________ 73 Marek sp6nic | | | Electra | 04.05.2025 16:08:23 | 
 |
| | | sp9mrn | 15.06.2015 10:47:44 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3206 #2125358 Od: 2009-6-22
| Ty mi nie mów co robi Waldek, wiem, że dobrze i skutecznie zarządza oddziałem. Popatrz szerzej - na cały Związek a nie na Oddział, bo patrząc na struktury o rozmiarach oddziałów - nawet dużych - zbyt łatwo dojść do wniosku, że to samo - a nawet lepiej - można robić bez PZK.
To duża pokusa, stąd ponad 80 organizacji Krótkofalarskich. Myślisz, że jak tendencje federacyjne zaczną brać górę, to PZK się nie przekształci w federację stowarzyszeń - a wówczas "niezależne" stowarzyszenia nie będą miały tendencji separatystycznych - ot chociażby z powodu ambicji liderów?
Jak się nie obudzimy teraz, to możemy poczuć rękę w nocniku.
mrn
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp2ayc | 16.06.2015 12:28:58 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 533 #2126100 Od: 2009-4-26
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9mrn pisze:
...ile razy mam powtarzać, że klubów PZK de facto NIE MA.
MAc, możesz to powtarzać ile chcesz, ale nie zaklinaj rzeczywistości. Kluby PZK istnieją. Pisałem o tym w sąsiednim temacie założonym przez SP9ENO. Chyba, że masz inną niż Andrzej definicję klubu?
sp9mrn pisze:
... powstają stowarzyszenia lokalne, w których ludzie realizują swoje plany i zamiary. Robią to lepiej, skuteczniej i sensowniej niż w PZK. Wystarczy popatrzyć na efekty. Te stowarzyszenia wypełniają lukę w działalności PZK. Ale ich członkowie równie dobrze mogliby robić to co robią pod egidą PZK - gdyby Związek zaczął tworzyć do tego warunki.
Tu też nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie w każdym stowarzyszeniu "robią to lepiej". chyba, że dosłownie potraktujemy stwierdzenie: "realizują SWOJE plany".
sp9mrn pisze:
Wracając do PDFu - Pomimo tego, że to specyficzny klub, do którego jest ograniczony dostęp - głównie dla studentów i właściwie wykluczony jest udział młodzieży gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej - to regularnie wychodzą stamtąd nowi nadawcy.
Podobnie jest w naszym klubie, też siedzibę ma na uczelni i do tego dużo skromniejszą od SP9PDF. Nie przeszkadza nam to i zrzeszamy wszystkich chętnych członków PZK, również zdarzają się młodzi ludzie przed maturą  Regularne "kursy" to w dzisiejszych czasach przeżytek. Tak, jak napisano wcześniej, na pierwsze zajęcia przyjdą tłumy, a po pewnym czasie zapał mija... Lepsze są bezpośrednie rozmowy z "narybkiem", pomaganie w rozwiązywaniu problemów, dzielenie się wiedzą. Dzięki temu co roku kilku członków naszego klubu powiększa szeregi PZK. Myślę, że każdy powinien stosować swój sposób działalności, byle by był skuteczny. Wytyczne z centrali tylko studzą zapał. _________________ Pozdrawiam Piotr | | | sp9mrn | 16.06.2015 14:08:52 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3206 #2126155 Od: 2009-6-22
| sp2ayc pisze:
MAc, możesz to powtarzać ile chcesz, ale nie zaklinaj rzeczywistości. Kluby PZK istnieją. Pisałem o tym w sąsiednim temacie założonym przez SP9ENO. Chyba, że masz inną niż Andrzej definicję klubu?
;-) Prawie mnie masz ;-) Moja definicja jest taka jak Andrzeja, tyle tylko, że to są NASZE definicje a nie obowiązujące. Bo tak naprawdę to formalnej, jasnej definicji nie ma. Nie mam jednak wyjścia i muszę się z Tobą zgodzić (i to z radością), że "istnieją kluby wypełniające naszą definicję KLUBU PZK"
sp2ayc pisze:
Tu też nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie w każdym stowarzyszeniu "robią to lepiej". chyba, że dosłownie potraktujemy stwierdzenie: "realizują SWOJE plany".
umówmy się, że zabrakło słowa "często"(robią to lepiej).
sp2ayc pisze: Podobnie jest w naszym klubie, też siedzibę ma na uczelni i do tego dużo skromniejszą od SP9PDF. Nie przeszkadza nam to i zrzeszamy wszystkich chętnych członków PZK, również zdarzają się młodzi ludzie przed maturą
U nas lokalizacja w akademiku mocno ogranicza. Takie są narzucone warunki. Mimo to również wypuszczamy stale narybek. Co do regularnych kursów, to mają swoje zalety - ale to już dłuższy temat.
Tu bym chętnie zamienił "tylko: na "często". Z drugiej strony dla wielu Klubów gotowe konspekty, materiały szkoleniowe, może nawet filmy i prezentacje czy chociażby banalne kity potrafią wiele ułatwić.
73 Maciek _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp2ayc | 16.06.2015 17:43:51 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 533 #2126233 Od: 2009-4-26
| Cieszę się Maćku, że różnią nas tylko szczegóły ( w których wcale nie tkwi). Gdybyśmy wszyscy mówili dokładnie to samo nie było by żadnej dyskusji ani postępu.
_________________ Pozdrawiam Piotr | | | SP8LBK | 16.06.2015 19:39:30 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #2126294 Od: 2010-8-3
| sp9mrn pisze:
Z drugiej strony dla wielu Klubów gotowe konspekty, materiały szkoleniowe, może nawet filmy i prezentacje czy chociażby banalne kity potrafią wiele ułatwić. 73 Maciek
Maćku, jest jeden drobny problem, ktoś takie projekty musi najpierw wykonać i najlepiej społecznie. Powielenie tego już raczej będzie trochę kosztowało. Trzeba poznać jeszcze skalę całego projektu a to zobaczymy tylko w szklanej kuli. Ludzie w OT czy klubach, jeśli tylko zechcą poświęcić trochę własnego czasu dla innych nie potrzebują tych materiałów, chociaż zapewne wzbogaciłyby takie zajęcia. Wiem, że wiesz czego oczekuje młodzież, więc może weźmy się do roboty i to zrób nie czekając aż prezes coś opracuje. Nie trzeba nawet nic nowego wymyślać bo w internecie jest cała masa potrzebnych informacji. Wystarczy zebrać to wszystko do kupy. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sp9mrn | 16.06.2015 19:54:28 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3206 #2126304 Od: 2009-6-22
| Brutalnie zażartuję - mam to zrobić, żeby ktoś potraktował to tak jak materiały komisji strategii? ;-)
A brutalnie - ale na poważnie: mam się zajmować finansami, szkoleniem, działalnością na poziomie OT, działalnością na poziomie klubu, tzw reformą PZK (do czego zobowiązuje mnie mandat delegata), działalnością Public Relations, czym jeszcze?
Całkiem na poważnie - co PZK może dać chłopakom, którzy poświęcą swój czas i wiedzę na przygotowanie takich materiałów? Jaki będzie zakres swobody merytorycznej i dydaktycznej? Jaka gwarancja zastosowania przygotowanych materiałów a nie wyrzucenia do kosza i smętnego marudzenia wszechmądrych a leniwych, że "ja bym to zrobił lepiej, gdyby tylko mi się chciało"? I na koniec - jaka jest gwarancja, że jak materiały będą przygotowane, to oni dostaną laurowe wieńce a nie ktoś inny?
Rzuciłeś propozycją, to znajdź odpowiedzi na te pytania - a gwarantuję ci stworzenie jednego z najlepszych - jeżeli nie najlepszego zespołu w SP.
Rdzeń zespołu nas czyta - i założę się o flaszkę, że jeżeli będą mieli gwarancję sensowności działań, to się ich podejmą. Nawet, gdyby koordynatorem miał być taki wariat jak ja. A gwarantuję ci - wiedzą co robią.
Maciek
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP2LIG | 16.06.2015 20:06:24 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2126311 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SP8LBK pisze:
.....Jeśli po takim kursie do egzaminu przystąpi nawet 1-2 osoby, to będzie sukces wart uścisku dłoni prezesa.
Nadal jestem jednak optymistą.
SP8LBK.
Andrzej, nie myśl że czepiam się lub łapię Ciebie za słowa ale dla 1-2 osoby które zostały przygotowani do egzaminu przez klub niestety żadna państwowa komisja egzaminacyjna nie pofatyguje się i egzamin nie odbędzie się. Trzeba niestety przygotować pod "nóż" więcej kogutków. Bardzo podoba mi się że jesteś optymistą, to tak podobnie jak ja. ____________ Greg SP2LIG | | | usuniety8_02_2021 | 16.06.2015 20:10:13 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #2126314 Od: 2008-10-24
| Wiem, że wiesz czego oczekuje młodzież, więc może weźmy się do roboty i to zrób nie czekając aż prezes coś opracuje.
A może inaczej?
Wiem, że wiesz czego oczekuje młodzież, więc może weźmy się do roboty i to zróbmy nie czekając aż prezes coś opracuje. | | | sq9sos | 16.06.2015 20:16:35 | Grupa: Użytkownik
QTH: Zawiercie
Posty: 14 #2126319 Od: 2015-6-15
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Gdzieś tu na Forum wyczytałem, że były jakieś Komisje powołane przez PZK do opracowania różnych programów. Być może jest już wszystko gdzieś opracowane, tylko należy to wyciągnąć i wdrożyć. Po co wyważać otwarte drzwi?
Leo | | | SP8LBK | 16.06.2015 21:19:16 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #2126351 Od: 2010-8-3
| sp9mrn pisze:
Brutalnie zażartuję - mam to zrobić, żeby ktoś potraktował to tak jak materiały komisji strategii? ;-)
A brutalnie - ale na poważnie: mam się zajmować finansami, szkoleniem, działalnością na poziomie OT, działalnością na poziomie klubu, tzw reformą PZK (do czego zobowiązuje mnie mandat delegata), działalnością Public Relations, czym jeszcze?
Całkiem na poważnie - co PZK może dać chłopakom, którzy poświęcą swój czas i wiedzę na przygotowanie takich materiałów? Jaki będzie zakres swobody merytorycznej i dydaktycznej? Jaka gwarancja zastosowania przygotowanych materiałów a nie wyrzucenia do kosza i smętnego marudzenia wszechmądrych a leniwych, że "ja bym to zrobił lepiej, gdyby tylko mi się chciało"? I na koniec - jaka jest gwarancja, że jak materiały będą przygotowane, to oni dostaną laurowe wieńce a nie ktoś inny?
Rzuciłeś propozycją, to znajdź odpowiedzi na te pytania - a gwarantuję ci stworzenie jednego z najlepszych - jeżeli nie najlepszego zespołu w SP.
Rdzeń zespołu nas czyta - i założę się o flaszkę, że jeżeli będą mieli gwarancję sensowności działań, to się ich podejmą. Nawet, gdyby koordynatorem miał być taki wariat jak ja. A gwarantuję ci - wiedzą co robią.
Maciek
Maćku, odpowiedź jest prosta, projekty statutów uwalane, masa roboty przy opracowaniu strategii PZK uwalona. Mało brakowało aby nawet tak prosta uchwała o definicji klubu terenowego została by uwalona. Kto to zrobił? Resztę odpowiedzi masz w swoich pytaniach. Jedyną acz pewną gwarancją jest uścisk dłoni Prezesa.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | Electra | 04.05.2025 16:08:23 | 
 |
| | | SP8LBK | 16.06.2015 21:26:48 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #2126356 Od: 2010-8-3
| SQ9JXB pisze:
Wiem, że wiesz czego oczekuje młodzież, więc może weźmy się do roboty i to zrób nie czekając aż prezes coś opracuje.
A może inaczej?
Wiem, że wiesz czego oczekuje młodzież, więc może weźmy się do roboty i to zróbmy nie czekając aż prezes coś opracuje.
Janku, pełna zgoda. Zwróć uwagę, jak życie pokazuje, że jeśli nie będzie to inicjatywa oddolna 1-3 osób, nikt tego nie opracuje a nawet nie ruszy. Być może ktoś się jeszcze zgłosi ale już fazie opracowywania. Wiem coś na ten temat, bo sam poświęciłem wiele miesięcy a w zasadzie nocy na taką robotę. Powołanie zespołu przez PZK do opracowania też skończy się co najwyżej 2-3 osobowym składem. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sp9mrn | 16.06.2015 21:34:30 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3206 #2126369 Od: 2009-6-22
| SP8LBK pisze:
Maćku, odpowiedź jest prosta, projekty statutów uwalane, masa roboty przy opracowaniu strategii PZK uwalona. Mało brakowało aby nawet tak prosta uchwała o definicji klubu terenowego została by uwalona. Kto to zrobił? Resztę odpowiedzi masz w swoich pytaniach. Jedyną acz pewną gwarancją jest uścisk dłoni Prezesa.
To jest tylko odpowiedź na pierwsze pytanie ;-)
Ja jestem skromnym działaczem lokalnego szczebla. Ty jesteś działaczem szczebla centralnego i TY wysunąłeś propozycję. Ja podejmę się zrealizowania. namówię niezdecydowanych, przekonam nieprzekonanych - zmontuję najlepszy zespół jaki można zmontować. Ale załatw mi gwarancje o których piszę. Przyznasz, że nie chcę wiele - i to nie dla siebie...
Wykonaj tę prostą pracę Czy to też mam zrobić?
Maciek
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp2ayc | 16.06.2015 21:50:50 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 533 #2126394 Od: 2009-4-26
| SP2LIG pisze: SP8LBK pisze:
.....Jeśli po takim kursie do egzaminu przystąpi nawet 1-2 osoby, to będzie sukces wart uścisku dłoni prezesa.
Nadal jestem jednak optymistą.
SP8LBK.
... dla 1-2 osoby które zostały przygotowani do egzaminu przez klub niestety żadna państwowa komisja egzaminacyjna nie pofatyguje się i egzamin nie odbędzie się. Trzeba niestety przygotować pod "nóż" więcej kogutków.
____________ Greg SP2LIG
Grzegorz, u nas jak wiesz nie było żadnych kursów, a jednak egzamin w Gdyni odbył się i odbywa co roku. Jeśli z KAŻDEGO klubu przygotujemy 2-3 osoby, to w skali Oddziału jest już spora grupa. Jak wiesz, co roku odbywa się u nas egzamin i frekwencja jest spora. Inna sprawa, ilu z nowo licencjonowanych zasila szeregi PZK - i tu pole do popisu dla przygotowujących do egzaminu. _________________ Pozdrawiam Piotr | | | SP8LBK | 16.06.2015 22:36:09 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #2126434 Od: 2010-8-3
| sp9mrn pisze: SP8LBK pisze:
Maćku, odpowiedź jest prosta, projekty statutów uwalane, masa roboty przy opracowaniu strategii PZK uwalona. Mało brakowało aby nawet tak prosta uchwała o definicji klubu terenowego została by uwalona. Kto to zrobił? Resztę odpowiedzi masz w swoich pytaniach. Jedyną acz pewną gwarancją jest uścisk dłoni Prezesa.
To jest tylko odpowiedź na pierwsze pytanie ;-)
Ja jestem skromnym działaczem lokalnego szczebla. Ty jesteś działaczem szczebla centralnego i TY wysunąłeś propozycję. Ja podejmę się zrealizowania. namówię niezdecydowanych, przekonam nieprzekonanych - zmontuję najlepszy zespół jaki można zmontować. Ale załatw mi gwarancje o których piszę. Przyznasz, że nie chcę wiele - i to nie dla siebie...
Wykonaj tę prostą pracę Czy to też mam zrobić? Maciek
Jeśli ma to być oficjalny dokument PZK, to jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto stwierdzi inaczej i w takim przypadku musi być podjęta uchwała przynajmniej prezydium, może ZG a najlepiej jeśli byłaby to uchwała zjazdu. Dla mnie jest to totalną bzdurą ale... Tak więc nie mogę tego zagwarantować, bo to nie zależy tylko ode mnie. Jednak mogę zagwarantować pomoc przy redagowaniu.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP8LBK | 16.06.2015 22:50:10 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #2126439 Od: 2010-8-3
| [quote=sp2ayc]SP2LIG pisze: SP8LBK pisze:
.....Jeśli po takim kursie do egzaminu przystąpi nawet 1-2 osoby, to będzie sukces wart uścisku dłoni prezesa.
Nadal jestem jednak optymistą.
SP8LBK.
... dla 1-2 osoby które zostały przygotowani do egzaminu przez klub niestety żadna państwowa komisja egzaminacyjna nie pofatyguje się i egzamin nie odbędzie się. Trzeba niestety przygotować pod "nóż" więcej kogutków.
____________ Greg SP2LIG
Grzegorz, u nas jak wiesz nie było żadnych kursów, a jednak egzamin w Gdyni odbył się i odbywa co roku. Jeśli z KAŻDEGO klubu przygotujemy 2-3 osoby, to w skali Oddziału jest już spora grupa. Jak wiesz, co roku odbywa się u nas egzamin i frekwencja jest spora. Inna sprawa, ilu z nowo licencjonowanych zasila szeregi PZK - i tu pole do popisu dla przygotowujących do egzaminu.[/quote]
To samo jest w Lublinie. W ostatnich latach nie ma żadnych kursów a 2x w roku do egzaminu przystępuje po kilkanaście osób. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sp9mrn | 17.06.2015 00:16:51 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3206 #2126478 Od: 2009-6-22
| EI2KK pisze:
czegos nie rozumiem.. to propagowanie krotkofalarstwa nie jest juz czyms oczywistym? czyms 'na porzadku dziennym'? czyms wpisanym w bycie krotkofalowcem? Trzeba widziec w tym korzysci?
Doprecyzuję - Bycie "klubem PZK" w stosunku do "zwykłego klubu krótkofalowców" to wzięcie na siebie dodatkowych obowiązków. Obowiązków korzystnych dla Związku - alr będących dla klubu dodatkowym obciążeniem. Związek musi "klubowi PZK"(i jego członkom) rekompensować ten dodatkowy wysiłek - nazwijmy go w uproszczeniu "pracą na rzecz związku" - Jest to oczywiste, ponieważ "KLUB PZK" przysparza nie tylko krótkofalowców jako takich ale również nowych członków związku. Premia motywuje ;-)
MAc mrn
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP2LIG | 17.06.2015 09:24:43 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #2126609 Od: 2009-3-16
| [quote=sp2ayc]SP2LIG pisze: SP8LBK pisze:
.....Jeśli po takim kursie do egzaminu przystąpi nawet 1-2 osoby, to będzie sukces wart uścisku dłoni prezesa.
Nadal jestem jednak optymistą.
SP8LBK.
... dla 1-2 osoby które zostały przygotowani do egzaminu przez klub niestety żadna państwowa komisja egzaminacyjna nie pofatyguje się i egzamin nie odbędzie się. Trzeba niestety przygotować pod "nóż" więcej kogutków.
____________ Greg SP2LIG
Grzegorz, u nas jak wiesz nie było żadnych kursów, a jednak egzamin w Gdyni odbył się i odbywa co roku. Jeśli z KAŻDEGO klubu przygotujemy 2-3 osoby, to w skali Oddziału jest już spora grupa. Jak wiesz, co roku odbywa się u nas egzamin i frekwencja jest spora. Inna sprawa, ilu z nowo licencjonowanych zasila szeregi PZK - i tu pole do popisu dla przygotowujących do egzaminu.[/quote]
SP2AYC.
Piotr, oczywiście że zbiorowy egzamin to jest dobra rzecz, wydaje mi się ze jest wyznaczony jakiś limit zdających. Pisząc post wyżej nie pomyślałem o możliwości zbiorowego egzaminu. To co dzieje się w naszym OT 09 może być tylko przykładem dobrej roboty dla innych OT, tak było jak napisałeś.
Totalnie inną sprawa jest ilu z tych co zda egzamin i zdobędzie licencji będzie aktywnymi na pasmach ????? Odpowiedź może udzielić tylko PB. Z mojego kursu i egzaminu tj 16 osób aktywnymi są dwie osoby tz ja i kolega z Oliwy(zapewne wiesz o kim mowa). Smutne ale niestety prawdziwe, z tym trzeba się liczyć że słomiany zapał może wyparować. ____________ Greg SP2LIG | | | sp9mrn | 17.06.2015 11:12:26 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3206 #2126685 Od: 2009-6-22
Ilość edycji wpisu: 1 | SP8LBK pisze:
Jeśli ma to być oficjalny dokument PZK, to jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto stwierdzi inaczej i w takim przypadku musi być podjęta uchwała przynajmniej prezydium, może ZG a najlepiej jeśli byłaby to uchwała zjazdu. Dla mnie jest to totalną bzdurą ale... Tak więc nie mogę tego zagwarantować, bo to nie zależy tylko ode mnie. Jednak mogę zagwarantować pomoc przy redagowaniu.
I tak się kończą opowieści o zrobieniu czegoś dobrego. A w rzeczywistości pokazują wyraźnie DLACZEGO PZK MUSI SIĘ ZMIENIĆ jeżeli ma służyć członkom. Bo jest bezwładne i w swoim bezwładzie niewydolne.
Warunki, które postawiłem są banalne- - żeby autorom nikt nie ukradł ich pracy - żeby ich praca została uszanowana i nie została wyrzucona jako niepotrzebna - żeby zostali docenieni - i w miarę możliwości nagrodzeni. Nie proszę o pieniądze, tworzenie warunków, pomoc, parasol. Nie potrzebuję tego.
Jeżeli PZK do zagwarantowania tego potrzebuje posiedzenia ZG albo zjazdu, to mogę tylko powiedzieć "...czemu mnie to nie dziwi"...
MRN
Do wyjazdu "wierchuszki" na Hamradio uchwały nie są potrzebne... _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP8LBK | 17.06.2015 11:33:27 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5367 #2126696 Od: 2010-8-3
| sp9mrn pisze: Jeśli ma to być oficjalny dokument PZK, to jestem pewien, że znajdzie się ktoś, kto stwierdzi inaczej i w takim przypadku musi być podjęta uchwała przynajmniej prezydium, może ZG a najlepiej jeśli byłaby to uchwała zjazdu. Dla mnie jest to totalną bzdurą ale... Tak więc nie mogę tego zagwarantować, bo to nie zależy tylko ode mnie. Jednak mogę zagwarantować pomoc przy redagowaniu.
I tak się kończą opowieści o zrobieniu czegoś dobrego. A w rzeczywistości pokazują wyraźnie DLACZEGO PZK MUSI SIĘ ZMIENIĆ jeżeli ma służyć członkom. Bo jest bezwładne i w swoim bezwładzie niewydolne.
Warunki, które postawiłem są banalne- - żeby autorom nikt nie ukradł ich pracy - żeby ich praca została uszanowana i nie została wyrzucona jako niepotrzebna - żeby zostali docenieni - i w miarę możliwości nagrodzeni. Nie proszę o pieniądze, tworzenie warunków, pomoc, parasol. Nie potrzebuję tego.
Jeżeli PZK do zagwarantowania tego potrzebuje posiedzenia ZG albo zjazdu, to mogę tylko powiedzieć "...czemu mnie to nie dziwi"...
MRN
Do wyjazdu "wierchuszki" na Hamradio uchwały nie są potrzebne...[/quote]
Maćku. Ja nie twierdzę, że w tej sprawie potrzebne są takie uchwały bo byłoby chore. Nie wykluczam jednak, że po jakimś czasie, czyli jak zawsze, znajdzie się jakiś inaczej myślący i powie, że cała ta robota to o kant d. rozbić i tylko zmarnowane składkowe pieniądze. Ktoś coś zrobił - źle, bo można było taniej i lepiej Ktoś nie zrobił nic - źle, bo powinien Tak to jednak najczęściej działa a chętnych do pracy stutecznie to odstrasza.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | Electra | 04.05.2025 16:08:23 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|