NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » RADIO RETRO » RADIOSTACJE NA POLSKICH STATKACH W LATACH 60-TYCH

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 7 / 40>>>    strony: 123456[7]891011121314151617181920

Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych

Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
  
SP8WJT
02.10.2013 17:33:18
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #1614438
Od: 2013-4-1



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 7
Marcin tu trudno powiedziec kto jest dobry a kto nie bo to są krótkie zapowiedzi na 500 kHZ wesoły) Tam nie wolno było nadawać wiecej. Jedni oczywiscie nadają lepiej inni gorzej a inni tragicznie np operator z Genova radio potrafił pomylić QSW z QAW wesoły))

przesłuchałem kilka razy nagranie, oto co wyłowiłem:


= =
CQ CQ CQ DE ZBK ZBK = QTC /CLIST QSW 464 = // ? jakaś stacja z bermudów chyba
CQ CQ DE EAS EAS TFC LIST QRU // CABO PENAS RADIO
GROY GROY DE OXZ OXZ UP 480 / 87 // LYNGBY RDO
QRZ? DE EGQO // jakiś hiszp. statek
HOJZ EAR I WORK ONLY ON TELEGRAPHY + // la coruna radio odpowiada M/V LIBERTY ACE






// madrid

ICB // GENOVA RDO

EREI DE EAL MSG 500 // QRI BD - LAS PALMAS RDO
ICB


TTT TTT DE PCH PCH PILOT 7G35 QSW461 =
DE 5AL = UP // TOBROUK RADIO
IMI GKZ // PORTISHEAD RDO

..P7 QSW500 = 500 CUB K // MADEIRA RADIO
EAB EAB // BAGUR RDO
PCCS PCCS GNF GNF / NORTH FORELAN RADIO WOŁA M/V DAGERAAD to ten statek: http://www.shipspotting.com/gallery/photo.php?lid=1379909


CQ CQ CQ DE EAF EAF HR TC LIST QSW 484 // FINISTERRE RDO


? PCH

GLV GlV DE MAWNW // ANGLESEY RDO

SVIW SVIW ERE NW QRU? K

GONR DE GKZ UP as // PORTISHEAD RDO

CQ CQ CQ DE FFM FFM FFM TFC LIST QSW 422 UP // MARSEILLES RDO
SN OZB OZB DE 7XA 7XA QTC // albo OZTS i 7XTU trudno wywnioskować przy takim nadawaniu
UP 454
PJPY PCH K // Scheveningen RDO woła statek
UFZ... 500
CP... DE OST OST MSG K // OOSTENDE ARDO
R UP
GLD
QRZ? CUC CUC +

QRZ? DE IAR K
TTT TTT CQ CQ GNI GNI GALE WNG 464 // zapowiedz ostrzezenia nawig. od niton radio beda za chwile na 464 khz
CQCQ CQ DE EJK EJK GALE WNG QSW.2.

TTT TTT DE ICB ICB ICB GALE WNG QAW 487 = // powinno byc qsw
.. 2150 z qsw. 487 =
CQ GLD GLD GALE WNG 438 // Lands End radio
CQ CQ CQ GCC GCC QSW 441 // Cullercoats radio
..38
...QRL NW QRY 1 UP as...
...QRZ? QRH ...
ELML ELML GPK GPK TFC // Portpatrick radio

5HMK 5MHK 5MHK DE ...
CQ CQ CQ DE EAC EAC TFC LIST 484 = / TARIFA RADIO
CQ FFB FFB FFB // BOLUOGNE SUR MER
CQ CQ CQ IAR TFC LIST QSW 516 =
.6zwC de FFU GM ... // Brest le Concquet Radio
DE CTV UP
UP 512 .
UISZ UISZ EAT EAT QTC K //
CQ CQ CQ DE EAO EAO EAO TFC LIST QSW450 = // PALMA RADIO

EAT DE UPIU UPIU PSE...
468/4N

svo (?)
DE 3VX 3VX QRZ? DE // TUNIS RADIO
EAS 1X5
CQ CQ DE GNI GNI QTC 464
QTC 519

SUC SUC
3VX QRZ? K
EAS


GNI GNI QTC 464
GRL 519
QRZ 6VA 500 K // DAKAR RADIO

UNEM FNEM8 FNEM8 3VX BJR UP 454 /441


CL.. 7TA 7TA QTC LIST QSW 416/425 UP = / /ALGERS RDO
PPDK FFM ERE ERE TTT as as
TCXJ TCXJ CNW HW // TANGER RADIO
CQ CQ DE VON VON VON // ST. JOHNS CCG
EAT EAT DE...AK

QRZ? DE TAH TAH UP 512 /441 UP = // ISTANBUL RDO
CQ CQ DE CUL CUL QSW 435 // LISBOA RDO
QRZ? EAP EAP 500



Tak pracowało wiele stacji morskich, a to jeszcze nie była najbrzydziej nadawana telegrafia jaką słyszałem wesoły) szkoda że nie słyszałeś jak nadawali np. hindusi wesoły) Albo ci z Zachodu w latach 90-tych jak im sie zepsuł Inmarsat i byli zmuszeni do tego żeby nadać telegram, choc już najwyraźniej dawno zapomnieieli CW ,lub jej nigdy nie lubi, strasznie dukali....

Ale to jeszcze nie najgorsze, poszukaj sobie opowiesći na listach radiooficerów jak nadawali ci z USCG wesoły)0 To był dopiero cyrk na kółkach.... Podobno odbierali 5 WPM i nagrywali na magnetofony , spisywali licząc kropki a statek czekał na potwierdzenie i nie mógłs ie doczekać, a najlepsze było to że statki rządowe nie miały wyboru, musiały z tymi debilami pracować , wiec kleli na czym świat stoi i pracowali wesoły).



Ten Grek to była typowa w tamtych czasach telegrafia użytkowa o średniej szybkosci, jak widzisz gość sobie spokojnie na luzie pali peta i nadaje wesoły) Zresztą nie wiem co oni mieli z tymi papierosami tu jeden sie popisuje ze umie pisać i nadawać lewą ręką a prawą jednocześnie pali wesoły)



[yt]http://www.youtube.com/watch?v=XSdl7eIsD_o[/yt]



Pracuje z radzieckim statkiem M/V KONSTANTIN SAVELYEV / UPML




PS Nie wiem czemu mi sie nie dodaje video...
  
Electra01.11.2024 00:29:58
poziom 5

oczka
  
SP5XMI
02.10.2013 22:29:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3444 #1614610
Od: 2012-12-16
Użyj tagu nawias kwadratowy yt zamknij nawias kwadratowy potem kod filmu (w Twoim przypadku XSdl7eIsD_o) potem nawias kwadratowy slash yt zamknąć nawias.

Gdyby amatorzy nadawali tak wyraźnie (w sensie nadawali szybko każdy ze znaków stosując większe przerwy), to byłoby mi o wiele łatwiej. Amerykanie coś takiego nazwali Caps Lock CW wesoły O wiele prościej mi zrozumieć ten film, który wlepiłeś, od tego pierwszego.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP1NY
03.10.2013 15:17:47
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1615024
Od: 2010-8-5
Tak sobie słucham/oglądam ten filmik i wychodzi mi na to że to ruskowi "wycieka" czasem trochę więcej kropek
czego nie słyszę u operatora angielskiej stacji brzegowej GPK.
Oczywistym jest, w/g teorii SP8WJT, że "burżuazyjny" operator stacji brzegowej jest za "cienki", a rusek
musiał zwolnić tempo poniżej którego już się mylił bo 90% swojego życia radiowego korespondował 90 WPM
z własnymi stacjami.
Generalnie to standard QTC mówiący o ETA do danego portu.
Klasyka QSO statek-ląd na 500 kHz.


_________________
73, Mirek
  
SP5XMI
03.10.2013 15:34:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3444 #1615033
Od: 2012-12-16
Niektóre znaki mi nie pasowały, ale widzę, że problem niekoniecznie był w całości po mojej stronie.
Mirku mam jeszcze pytanie dotyczące poprzedniego filmu z 500 kHz. Czy w czasie, w którym Ty siedziałeś za kluczem, bywał tak niedobry ton nadajników? Z takim chirpem oraz przydźwiękiem?
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP1NY
03.10.2013 16:32:01
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1615064
Od: 2010-8-5


Ilość edycji wpisu: 1
Marcin,
Jeżeli nawiązujesz do poprzedniego filmiku nagranego przez amerykańca to raczej wina leży po stronie fatalnie
przestrojonego odbiornika, o przestrojeniu jest mowa na początku filmu. To mi wygląda na
niestabilność lub wzbudzenia w torze odbiorczym. Ja nie przypominam sobie żeby takie marne sygnały
jak na filmie były nagminne, zwłaszcza na 500 kHz.
Szczerze mówiąc to dotrwałem, na razie, tylko do pierwszych minut ale postaram się odsłuchać całość i wtedy
pokuszę się o własny komentarz.

Do kol. SP8WJT - W latach 70-tych zajmowałem czołowe lokaty w LOK-owskich zawodach szybkiej telegrafii.
Rzecz w tym, że później w praktyce zawodowej ta umiejętność nie była mi do niczego przydatna.
Spotykałem ludzi którzy odbierali wolniej ale... potrafili wszystko zapisać na czysto na maszynie do pisania.
Umiejętność nadawania/odbioru QRQ (na słuch)była bezużyteczna, oczywiście nie dotyczyło to ruskich R/O,
którzy byli klasą ale tylko dla samych siebie i własnych stacji brzegowych. BTW nikt w tamtych czasach na KF-ie
nie korespondował ze stacjami ZSRR, bo nie były one "public" - popatrz w stare volumy ALRS.
Rozpływanie się nad "mistrzostwem" R/O z b. ZSRR i krytyka miernoty operatorskiej "burżujów" jest dla mnie śmieszna i świadczy o tym, że jednak mało wiesz jak to było w realu i na czym polegała profesjonalna radiokomunikacja morska 30-35 lat temu.
Zakres 500 kHz był "święty" w tamtych czasach i nikt na nim nie ucinał sobie pogawędek z operatorkami
stacji brzegowych, no chyba że to byli ruscy, którzy RR czyli Regulaminy Radiokomunikacyjne zawsze mieli
w głębokim poważaniu. No cóż, ale widocznie "miszczom" wolno było wszystko oczko








_________________
73, Mirek
  
SQ9KEJ
03.10.2013 16:52:36
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: Knurów

Posty: 688 #1615085
Od: 2010-12-9
Czy ktoś mi może wytłumaczyć co to była "Traffic List"? Po części się z tych opisów domyślam, ale chciałbym się upewnić.

_________________
Darek, SQ9KEJ
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
SP9KAG, VHF 145,2875
  
SP5XMI
03.10.2013 16:54:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3444 #1615086
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
Pozwolę sobie coś zacytować:

Wyjątki od zwyczajów korespondencji radiowej od strony morza były nieliczne i niemal wszystkie dotyczyły radzieckich statków i okrętów. Dla radiooperatora na radzieckim okręcie cywilna łączność na 500kHz była mało istotna, a jej znaczenie w porównaniu do wewnętrznych przepisów i rozkazu przełożonego było zerowe. Jeśli trzeba było wysłać całą wiadomość na 500kHz, to robił to i już – tymczasem dobra praktyka nakazuje szybkie wywołanie i przejście na inną częstotliwość, gdzie można nadać długi komunikat. Długie komunikaty na 500kHz zawsze były tępione przez operatorów innych stacji. Gdy jeden z radzieckich statków postanowił nadawać podobny komunikat także podczas ciszy radiowej, najpierw zbierał potężny ochrzan od innych stacji z mocnymi nadajnikami (włącznie ze słynnym QRT LID, czyli „spadaj idioto”), a później z Genewy wysyłano do ZSRR notę dyplomatyczną.

Mao kwitowany przekleństwami
Pośród różnych relacji zakłócania ciszy radiowej często przewijają się wspomnienia z połowy lat sześćdziesiątych. W tym czasie chińskie stacje postanowiły wykorzystać fakt, że podczas ciszy wszyscy nasłuchują i właśnie wtedy nadawano przetłumaczone na język angielski myśli Mao Tse Tunga. Były sparks Peter Y. wspomina: „mój pierwszy rejs odbyłem jako trzeci R/O na statku Aramac w roku 1965 i wtedy wcześnie rano oraz późnym wieczorem można było usłyszeć sygnał wszystkich stacji przybrzeżnych nad Pacyfikiem. W tym czasie chińska stacja XSG nadawała myśli Mao podczas strefy ciszy. Gdy strefa ciszy się kończyła, można było usłyszeć dość szczególne odpowiedzi. Używany wtedy język sprawiłby, że moja mama zrobiłaby się czerwona ze wstydu”.
W innych wspomnieniach także przewijają się chińskie stacje, włącznie ze znaną BLG. Widocznie Mao chciał, by również świat marynarzy poznał jego myśli, ale osiągnięty w ten sposób efekt znacząco różnił się od zamierzonego.


edit
Darku, traffic list, czyli lista trafiki (TFC LIST na CW), to lista znaków wywoławczych statków, do których dana stacja miała wiadomości do przekazania. Taką listę poprzedzało się zapowiedzią na 500kHz (CQ DE stacja FOR TFC LIST QSW ... AR), a następnie na właściwej już częstotliwości stacja brzegowa nadawała listę. Po liście trafiki były wydawane zamówione wiadomości "blind" - czyli takie, które stacja nadaje dla statków, ale bez potwierdzenia. Później statki zgłaszały się do stacji i otrzymywały wiadomości. Tutaj są zasady nadawania list trafiki.
Na fonii wyglądało to tak i było poprzedzone "kręciołkiem" do strojenia odbiorników:

_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP1NY
03.10.2013 17:03:53
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1615087
Od: 2010-8-5


Ilość edycji wpisu: 2
Co prawda to już końcówka lat 80-tych i poczatek 90-tych ale....

Radiostacja kompleksowa firmy JRC JSS-210 - moc 750W (3x4CX250B w końcówce) z rewelacyjnymi
odbiornikami z serii NRD 92xx

Obrazek

Dla krótkofalowca ogromną zaletą była synteza umożliwiająca wybór dowolnej QRG w zakresie KF ( łącznie
z pasmami amatorskimi) To zielone "coś" z prawej strony to niezależna półautomatyczna radiostacja teleksowa o mocy 500W z końcówką
na tranzystorach!!!! pracująca w systemie Maritex. Statek był wyposażony również w terminal satelitarny Inmarsat-C.
Zamontowana była na statku VLCC "Samco Europe" na którym spędziłem, w sumie, ponad 4 lata.
Na zdjęciu statek jeszcze przed zmiana nazwy z "Fina Europe"

Obrazek

Ta sama radiostacja zamontowana na duńskim chłodniowcu "Australian Reefer"

Obrazek

A to sam statek - tzw. "Jumbo Class" klasyczne chłodniowce o największej, w tamtych czasach, na świecie pojemności cbft.

Obrazek
_________________
73, Mirek
  
SP1NY
03.10.2013 17:14:17
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1615089
Od: 2010-8-5
Darek,
W tamtych czasach nie było komunikacji "on-line".
Stacje brzegowe zazwyczaj co 4 godz. nadawały tzw. traffic list (TFC list).
Była to lista znaków wywoławczych statków do których na danej stacji zalegała jakakolwiek
korespondencja. Były to telegramy lub zamówione z lądu rozmowy telefoniczne.
Znak statku figurował na tfc list dopóki statek nie odebrał zalegającej korespondencji,
nazywało się to w naszym żargonie "wyczyszczeniem trafiki". Nie pamiętam ile trwał czas przedawnienia
ale było to ok. 2 tygodni. Wtedy korespondencja była odsyłana do nadawcy jako niedoręczalna.
Oczywiście R/O (radiooficer) słuchał tfc list tylko stacji z których spodziewał się korespondencji.
_________________
73, Mirek
  
sq6ade
03.10.2013 19:42:10
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15171 #1615153
Od: 2008-3-21
Czemu ten zegarek na fotce z brodaczem ma takie kolorowo zaznaczone minuty po pełnych kwadransach ?
To jakieś interwały czasowe ?

_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
SP1NY
03.10.2013 19:48:47
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1615159
Od: 2010-8-5
Czerwone sektory to okresy 3 min ciszy i nasłuchu na 500 kHz
zielone cisza i nasłuch na 2182 kHz

_________________
73, Mirek
  
Electra01.11.2024 00:29:58
poziom 5

oczka
  
SP5XMI
03.10.2013 19:53:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3444 #1615160
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
Nadal jednak nie wiem dlaczego nadawanie z kluczy nazwanych przez SP8WJT elbugami rzekomo było złe. Jeśli rację mają doświadczeni telegrafiści, z którymi rozmawiałem, to właśnie z takiego klucza o wiele prościej "idealnie" nadawać, wręcz z mechaniczną precyzją.
Przecież nikt nie mówi, że trzeba elektrona ustawiać od razu na 40WPM.
Nie jestem praktykiem CW, daleko mi do tego, by powiedzieć, że umiem telegrafię. Ale wiem jedno - na prawie wszystkich zdjęciach profesjonalnych stacji z lat osiemdziesiątych to właśnie klucz elektroniczny lub elektromechaniczny był na wierzchu i był podłączony. Jeśli jest na wierzchu, to na bank z niego nadawał operator takiej stacji.
Mirku, powiedz mi w czym te odbiorniki były takie dobre? Jak porównałbyś ich osiągi na przykład do dzisiejszego sprzętu krótkofalarskiego ze średniej półki z wyłączonym DSP?

edit - dodatkowo na niektórych brytyjskich zegarach nanoszono znaczniki, które miały ułatwiać ręczne nadawanie sygnału poprzedzającego SOS - dwanaście kresek o długości 4s z przerwą 1s. Oto jeden z takich zegarów.
Obrazek
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP1NY
03.10.2013 20:27:34
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1615178
Od: 2010-8-5
Kol. SP8WJT myli trochę pojęcia.
"Elbugiem" potocznie nazywano pierwsze klucze elektronowe - szczególnie w USA.
Chodziło mu pewnie o nadawanie klasycznym bugiem które jest bardzo charakterystyczne.
Dla mniej wprawnych telegrafistów jest nieco denerwujące i utrudnia odbiór,
dla telegrafisty starszego pokolenia wprawne, podkreślam wprawne, nadawanie na bugu to
poezja.

Odbiorniki w konsoli JSS-210 były oczywiście dwa głowny (lepszy) i zapasowy (nieco gorszy).
Odbiornik główny miał filtry CW 300 Hz i był piekielnie selektywny a dodatkowo wyjątkowo
odporny na intermodulacje i silne sygnały. Noise Blanker działał o niebo lepiej niż DSP
we współczesnych trx-ach. Wielokrotnie dostawałem static pochodzący od pobliskiej chmury burzowej
który kompletnie uniemożliwiał odbiór stacji nawet tych z sygnałem 59+
Załączenie NB czyściło pasmo do tego stopnia że beż problemu odbierało się nawet słabe sygnały
i, co ważne, bez żadnych zniekształceń i innych "efektów ubocznych" jakie słyszymy w naszych
transceiverach po załączeniu NB.
Konsole JSS-210 miałem na dwóch statkach (tych na zdjęciach) i na każdym z nich zaliczyłem po kilka kontraktów,
miałem więc duuuużo czasu aby posłuchać na tych odbiornikach na każdym pasmie amatorskim w
różnych warunkach.

Radiostację ze zdjęcia "z brodaczem" (to ja jeszcze piękny i młody oczko )
sam osobiście demontowałem i "wycinałem" do zera kiedy na statku montowano
konsolę GMDSS. Żal d... ściskał kiedy wszystkie panele wrzucono na pakę ciężarówki
i wywieziono na złom smutny
Niestety nic nie mogłem zabrać, bo do domu wracałem samolotem i miałem już full bagażu.
Cała akcja miała miejsce w Rotterdamie.
Tzn. miałem wybór: albo odbiornik albo fajny oscyloskop dwukanałowy Kenwooda który
był na wyposażeniu serwisowym JSS-210. Wybrałem oscyloskop który służy do dziś.



_________________
73, Mirek
  
SQ4IXT
03.10.2013 21:11:11
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Białystok

Posty: 313 #1615199
Od: 2012-1-1
Wiem,że temat dotyczy statków...ale nurtuje mnie jak jest realizowana łączność samolotów nad Atlantykiem..czy też KF??czy satelity???
_________________
Marcin SQ4IXT
  
sq6ade
03.10.2013 21:32:06
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15171 #1615217
Od: 2008-3-21
Raczej UKF i wyżej ... plus przekaźniki naziemne i SAT.
W nowoczesnych i pewnych systemach łączności komercyjnej kf nie ma racji bytu.
Wioska globalna.
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
SP5XMI
03.10.2013 21:42:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3444 #1615220
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
Właśnie tym powinien cechować się dobry odbiornik. Kiedyś miałem okazję posłuchać trochę na 80tce na amatorsko zrobionym odbiorniku, w którym konstruktor zabudował noise blanker działający "w przód" - detektor trzasków po pierwszym mieszaczu i układ wycinający trzaski tuż przed detektorem. Całość była tak policzona, że czas od detekcji do zadziałania blankera odpowiadał dokładnie opóźnieniu od mieszacza do detektora wprowadzanemu przez obwody odbiornika. To było bardzo skuteczne, ta sama metoda była stosowana w co lepszych odbiornikach profesjonalnych i - tu zdziwienie - w lepszych samochodowych CB-Radiach. Masz rację, sprzęt amatorski dziś opiera się głównie na DSP i na przykład noise blanker w IC746PRO wprowadza fatalne zniekształcenia. Nie dziwię się, że miałeś taki żal, pewnie na cargo nie dało się takiego czegoś nadać, a szkoda. Równie paskudne doświadczenie to oddawanie takiego sprzętu do magazynu Neptuna...

edit - samoloty latające na trakach transatlantyckich nadal rozmawiają na KF, używają KF jako radiostacji kompanijnych, chociaż coraz rzadziej.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP8WJT
04.10.2013 01:02:13
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #1615304
Od: 2013-4-1



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
SP1NY takie były fakty, Polacy i ci z zachodu byli słabi wesoły) a Rosjanom nawet nie dorastali do piet I nie jest to moja jak uprzejmy byłeś zasugerować "fantazja" tylko realne obserwacje, wielogodzinne dyskuje z tymi radzieckimi R/O... To samo ci powiedzą amerykanie jak ich spytasz jak Rosjanie nadawali... Przecież ja wiem jak Polacy w latach 90-tych nadawali, odbierałem i zapisywałęm dziesiatki telegramów tak jak profesjonalny R/O, nawet dla zabawy na wojskowych blankietach których miałem kilogramy bo nasz klub organizował Zawody Radiotelegrafistów i na też na maszynę...

W dodatku kolejny już raz nie zrozumiałeś chyba co napisałem, umawianie sie na żucie szmat z polską radiotelegrafistka na 512 kHz słyszałem w latach 90-tych , oczywiście zaraz wyjedziesz że to moja fantazja, bo skoro Ty Wszystkowiedzący tego nie słyszałeś to znaczy że to nie mogło to mieć miejsca wesoły)) To moze zapytaj tych ludzi z SPE/SPH czy nie prowadzili takich pogawędek, podejrzewam ze raczej nie będą Ci wciskać kitu i pochwala sie tym... radzieccy R/O osobiscie mi mówili że gadali z kolegami na 512 kHz o dziwo na przełomie lat 60-tych i 70tych w tym strasznym ZSRR, gdzie był rzekomo taki straszny zamordyzm, było to na Morzu Czarnym gdzie jeden z nich pływał... Być może tam po prostu były większe luzy niż w zatłoczonej Europie... Jeśli ci z zachodu nie mogli sobie nawet pogadać na 512 KHz to zastanów sie jak tam rzeczywiście było na zachodzie z Wolnościa wesoły)) Człowiek który jest niewolnikiem GŁUPICH przepisów jest tylko marionetką wesoły)


Dziekuje za wyjaśnienie mi róznicy pomiedzy elbugiem i bugiem a teraz pozwole sie odnieść do tego że nadawanie na bugu to zawsze poezja wesoły) Masz poczucie Humoru wesoły) Tak, wtedy nie doceniałem tej "poezji" bo pamietałem jak np. japończycy na żuciu szmat nadawali literkę J w swoim znaku zawsze jako EO wesoły) Bug na pewno bardziej oddaje charakter nadającego, tylko że niestety większość tych co ja słyszałem miało charaktery o dyskusyjnej urodzie wesoły) Zresztą to kwestia przyzwyczajeń. W kazdym razie na pewno szybciej sie nadaje telegramy na kluczu elektronicznym na 40 WPM niz na bugu, wiec po co zwalniac transmisję dla jakiejś idei??....
Na starych nagraniach z lat 60-tych tez słyszę dziadowskie nadawania (posłuchaj nagranie z QRT VIA na przykład) i to ma być ta poezja? pan zielony A moze już wtedy ci wszyscy starsi świetni telegrafisći na zachodzie wymarli? wesoły) Owszem czasami trafi sie dobry telegrafista ale dla mnie to raczej ciekawostka. Dobrego telegrafistę słyszałem na tym nagraniu z GBTT ale tam trzeba sobie zdać sprawe ze tam dali najlepszego jakiego burżuje mieli, odebrałem na kartke wszystkie 17 telegramów jakie tam były i ledwo się wyrabiałem... Słychać jak każe czekać operatorowi stacji brzegowej gdy uzupełnia nagłówki telegramów, w normalnych QSO chyba tak nie było, to stacja brzegowa wyznaczałą rytm pracy ...


Tak, faktycznie jest jedna "cieknąca" kropka, tez to zauważyłem na początku ale myslałem że to echo, na takich filmikach to typowe, dzwiek jest czesto odbity od ścian, to nie to samo co na żywo... Zgadza się, nadał m4 zamiast mv i nie chciało mu sie poprawic bo wiedział że to tak mały błąd ze operator to skoryguje, ale zauważ że potem zrobił bład w dacie i zaraz to poprawił, czyli słyszy swoje błędy... O jakim nadawaniu GPK mówimy skoro on tylko podał QRV ???? wesoły)) No, nie badzmy śmieszni wesoły)) Najłatwiej krytykować tym którzy nic nie nadają, o takich można powiedzieć że mają zerowy % błędów wesoły) Faktycznie ten operator z UPML jest taki sobie, byli znacznie lepsi, ale na tym nie ma co budować teorii jak oni wszyscy nadawali. Jest to jednak nadal dość komunikatywna telegrafia, a błędy się szybko koryguje.

Owszem, Rosjanie jak pracowali z burżujami to zwalniali tempo do właśnie takiego jak na filmiku, odbierałem SETKI takich telegramów i wiem dlaczego, po prostu burżuj nigdy by szybciej nie odebrał, pan zielony pan zielony albo co gorsza burżuj musiałby rzucić palenie w czasie odbioru lollol i pisać prawa ręką wesoły) oraz to że Rosjanie często nie umieli angielskiego i nie czuli sie na nim pewnie, często robili szkolne błędy, musieli się "przełączyć" z cyrylicy na litery łacińskie, za to na swoim języku pracowali bardzo szybko, pamiętam łączności na 60 WPM, a telegramy do swoich stacji nadawali na 35-40 WPM i dawało się to zapisywać, właśnie dzięki tym dużym odstępom międy znakami, takie nadawanie zresztą świetnie przebijało się przez QRM a na bugu lepiej nie mówić... Było po prostu lepsze pod każdym względem, no ale oczywiscie według Ciebie "nie było poezji" lol A co do jakości polskich R/O to akurat pamietam jak kiedys widziałem w archiwalnym numerze Szpilek jeden telegram gdzie R/O zrobił ileś tam śmiesznych błedów wesoły)) Czyli ani szybkosci ani tej mitycznej jakości...


Odbiornik może trochę przesterowywuje faktycznie, ale nie aż tak jak piszesz, to widać choćby po różnicach miedzy chirpem stacji hiszpańskich a np. OXZ... Na marginesie zreszta ten chirp bardzo mi się podoba i sprawia że te stacje doskonale się czyta po innymi sygnałami, więc z tym "szaleństwie" była metoda.... Chirp zawsze lubiłęm na pasmach amatorskich, po to prostu dodawał trochę kolorytu, taka 'śpiewną' CW fajnie się odbierało... A pamiętam też stacje morskie zmodulowane czystym 50 Hz, po prostu amatorzy lubią być często bardziej papiescy od papieża w takich sprawach wesoły a tam nit się tym nie przejmował, nawet jak ktoś jedną kropkę nadał więcej to taki operator z GPK korygował błąd i nie zawracał d...








  
SP1NY
04.10.2013 07:14:21
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1615314
Od: 2010-8-5


Ilość edycji wpisu: 3
    SP8WJT pisze:

    Człowiek który jest niewolnikiem GŁUPICH przepisów jest tylko marionetką wesoły)

Widzę kolego że masz zapędy anarchistyczne. Czy w swoim życiu
też nie przestrzegasz żadnych GŁUPICH przepisów prawa czy drogowych zakręcony
Co do całej reszty to posypuję głowę popiołem i przyznaję że ruskim R/O
nigdy nie dorastałem nawet do pięt, a miałem kontakt z wieloma w różnych
portach, kiedy to ruscy R/O przychodzili pożyczać od nas filmy, najpierw
na taśmach 16mm a później na kasetach VHS.
U nich dostępna była "wolnościowo" tylko ich rodzima produkcja,
a na naszych statkach oprócz ruskiej, czeskiej, DDR-owskiej i naszej produkcji
były również "burżuazyjne" tytuły choćby takie jak "Mistrz kierownicy ucieka" z B.Reynoldsem,
"Trzy dni Kondora" z R.Redfordem czy "Płonący wieżowiec z S, McQueenem i wiele innych które miały oficjalna dystrybucję
kinową.
Ty oceniasz poziom zawodowy R/O tylko pod katem szybkości nadawania i odbioru.
W radiokomunikacji morskiej nie liczyła się szybkość tylko skuteczność.
Nie trzeba było wydawać czy odbierać korespondencji szalonymi tempami, istotne było
aby robić to w miarę bezbłędnie. Wiedzieć kiedy i gdzie zawołać żeby się dowołać.
Nie wiem co za przykład ze "Szpilek" podajesz, bo akurat chyba nie czytałem tego numeru oczko
ale ciekaw jestem w jakiej formie było to napisane - telegrafią????
Czy może było to zdjęcie/skan jakiego telegramu???? Był to oryginał R/O czy
telegram odebrany przez operatora stacji brzegowej???

W kwestii umiejętności i wiedzy zawodowej ruskich R/O.
Wielu z nich pochodziło wprost z armii i owszem napierdzielali ile wlezie
ale z ich wiedzą techniczna było już nieco gorzej (nie u wszystkich).
Kilka razy zdarzyło mi się że przychodził do mnie ruski R/O z prośbą
o pomoc w naprawie radaru. Były to czasem bardzo proste awarie łatwe
do zdiagnozowania i usunięcia, ale oni nie dawali rady bo wiedzę techniczną
mieli mizerną. Wiesz że w tamtych czasach 90% produkcji
naszych stoczni szło do ruskich i statki miały sporo wyposażenia radiowo-nawigacyjnego
Made in Poland.
Odnośnie pracy stacji brzegowych i tego co wypisujesz, to spędziłem wiele miesięcy
na GdyniRadio siedząc tam na tzw. daymankach w oczekiwaniu na zamustrowanie na statek.
Siedziałem na stanowiskach telegraficznych, fonicznych a i też na 500 kHz
więc "troszkę" wiem jak to wyglądało również od strony lądu, ale OK zapewne byłem
ślepy, głuchy i nic nie widziałem. Już wcześniej wspomniałem, mnie interesowała
moja korespondencja a nie podsłuchiwanie co wyczyniają ruscy, więc faktycznie
w takim przypadku mało wiem.
O pracy na stacji brzegowej wiele mieliby do powiedzenia m.in Janek SP2FWC - wieloletni kierownik
zmiany na SPH, który także ładnych parę lat spędził na statkach, czy śp. Zbyszek SP2AVE
który też przesiedział lata na SPH.

Konkludując, dla mnie jesteś jak facio zainteresowany się rajdami samochodowymi, który
poćwiczył kilka poślizgów kontrolowanych na placu i rozpędził się do
200 km/h na prostej, ale nigdy w życiu nie wystartował nawet w KJS, a tym bardziej w żadnym prawdziwym rajdzie.
Swoją drogą jestem ciekaw czy Marcin SP5XMI umieści choć cząstkę Twoich opowieści
w swojej książce o R/O która właśnie pisze zakręcony

Różnica między nami jest taka, że ja przepracowałem sporo lat jako R/O na statkach a Ty jesteś tylko
amatorem "podsłuchiwaczem" dodatkowo zafascynowanym wszystkim co na wschód od Bugu, przez co
masz problemy z obiektywizmem oczko

[edit]

Przecież ja wiem jak Polacy w latach 90-tych nadawali, odbierałem i zapisywałęm dziesiatki telegramów tak jak profesjonalny R/O, nawet dla zabawy na wojskowych blankietach których miałem kilogramy

Czy to Twoje stwierdzenie ma dokumentować Twoja wiarygodność i wiedzę w temacie???
Dla mnie to możesz mieć zapisane odebranymi QTC 1000 rolek papieru toaletowego i będą one miały
takie samo znaczenie jak do tej pory - czyli żadne.
Jak napiszę że pewnego 23 grudnia na jednej zmianie na SPH (12 godz.) odebrałem i wydałem ponad 350 QTC, głownie świątecznych,
siedząc na dwóch sprzężonych stanowiskach 8/12 MHz, to co????, ja powiem że nic....

BTW, Chciałbym Ciebie zobaczyć wymieniającego korespondencje z szybkością 40-50 WPM, na sztywno załadowanym statku z krótkim okresem
kołysań i przechyłami dochodzącymi do 35-40 stopni idącym na martwej fali przez Zat.Biskajską oczko

Dobry R/O, szczególnie w latach 90-tych u schyłku telegrafii, to nie było tylko nadawanie/odbiór. To wiele innych rzeczy o których prawdopodobnie nie wiesz, a o których może coś napiszę przy okazji.


_________________
73, Mirek
  
SP2LIG
04.10.2013 11:30:00
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13099 #1615479
Od: 2009-3-16

Cyt " sam osobiście demontowałem i "wycinałem" do zera kiedy na statku montowano
konsolę GMDSS. Żal d... ściskał kiedy wszystkie panele wrzucono na pakę ciężarówki" koniec cytatu.

Identyczna sytuacja była na statku na którym byłem zatrudniony z tą różnicą że "starocie " były składowane w magazynie Neptuna a nie na pace ciężarówki. Armator nie chciał mieć żadnego problemu ze zdjętym złomem a było tego trochę. Podobnie działo się z pierwszymi telefonami komórkowymi jak nastała nowa ich generacja.
_____________
Greg SP2LIG
  
SP2LIG
04.10.2013 11:45:45
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13099 #1615484
Od: 2009-3-16

    SQ4IXT pisze:

    Wiem,że temat dotyczy statków...ale nurtuje mnie jak jest realizowana łączność samolotów nad Atlantykiem..czy też KF??czy satelity???


SQ4IXT.

Marcin, jeszcze nim zostałem licencjonowanym nadawcą miałem łączność z brazylijskim samolotem pasażerskim kompani VARIG w locie pomiędzy południówką a Europą. Były to czasy kiedy byłem członkiem grupy AT, łączność odbyła się w okolicach 27.555 MHz czyli na KF'ie. Ja byłem również na Atlantyku w okolicach Casablanki.
Miałem też w tym czasie QSO z amerykańskim okrętem podwodnym który płynął na powierzchni Morza Jońskiego. Oboje operatorzy(lotnik i marynarz) również byli członkami grupy AT.
Generalnie trudno jest przewidzieć na jakiej częstotliwości oni słuchają. A jak tego nie będziesz znał to z łączności raczej nic nie wyjdzie.
____________
Greg SP2LIG
  
Electra01.11.2024 00:29:58
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 7 / 40>>>    strony: 123456[7]891011121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » RADIO RETRO » RADIOSTACJE NA POLSKICH STATKACH W LATACH 60-TYCH

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny