 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Czy nauka nadawania pomaga opanować (doszlifować) odbiór? |  |
| | | | sp2git | 23.11.2023 10:13:55 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Bydgoszcz (JO83XD)
Posty: 46 #8132424
Od: 2010-8-31
| Cześć!
Uczę się odbioru. Ćwiczę z LCWO net - jestem na lekcji 16/40, słucham też znaków, a teraz już głównie grup jadąc samochodem, rozpoznam też już każdą literę i cyfrę z osobna.
Nadszedł moment zniechęcenia. Motywacja opadła. Mam niechęć na samą myśl, a z drugiej strony nadal mi zależy na nauce.
1. Czy rozpoczęcie nauki nadawania na tym etapie będzie ok?
Chodzi o to, aby nie zaprzestać działać. Żeby znaleźć jakieś urozmaicenie, które pomoże mi się przy tym utrzymać.
2. I kolejne pytanie - czy nauka nadawania udoskonala również dodatkowo umiejętność odbioru? Czyli czy będzie mi utrwalała melodię znaku?
3. Mam manipulator dwu dźwigniowy z kluczem elektronicznym (ETM-5C) i ma on możliwość włączenia pamięci jednego znaku - uczyć się nadawania z tą pamięcią, czy bez?
Pytam praktyków, nie teoretyków.
Dziękuję z góry za każdą dobrą radę i sugestię.
_________________
YAESU FT-7
Aktywny (SSB) na 80m i 20m.
Baofeng P15UV
145.450 | | | | | Electra | 27.04.2024 13:45:44 | 
 |
| | | | | sp3nyi | 23.11.2023 10:22:28 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 190 #8132429
Od: 2021-8-7
| 1. nie widzę przeszkód.
2. umiejętność nadawania i odbioru to dwie różne rzeczy. nakładają się w niewielkim stopniu.
3. wypróbuj i działaj jak ci pasuje. a najlepiej zacznij od zwykłego sztorca. | | | | | SP9TKW | 23.11.2023 10:26:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Głogoczów, JN99WV
Posty: 186 #8132431
Od: 2018-6-6
| Dlaczego nie zaczniesz słuchać prawdziwych QSO dla urozmaicenia skoro znasz już litery i cyfry. Na pewno na początku nie wszystko złapiesz, ale urozmaicenie będzie.
W najbliższy weekend jest CQWW CW materiału do słuchania w wersji hard core nie zabraknie ,)
GL 73 Marek
_________________
73 Marek
-------------------------------------------------
| | | | | sp3mep | 23.11.2023 10:42:20 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 3771 #8132435
Od: 2009-2-21
| pewnie zawody to troszkę za szybko
choć i tam także się wolno nadaje
:-)
ale może warto popróbować słuchać na
80 wolnych Qso i próbować zapisywać
to co słyszysz,?
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-)) | | | | | SP9MA | 23.11.2023 10:50:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90OG
Posty: 490 #8132436
Od: 2012-3-25
| Proponowałbym zamiast LCWO uczyć się odbioru wykorzystując program Just Learn Morse Code - nauka metodą Kocha.
Rozpoczęcie nadawania nie przyspieszy umiejętności odsłuchowych.
Jeśli już przyjdzie czas nadawania to tylko i wyłącznie manipulatorem bo tylko w ten sposób utrwalisz sobie prawidłową melodię znaków.
Bez pamięci bo to spowolni nadejście efektu końcowego.
Na koniec najważniejsze: żadne jadąc samochodem bo jeszcze wypadek spowodujesz.
Porządna nauka potrzebuje porządnych warunków czyli spokoju i skupienia.
Musi być interakcja czyli wklepywanie z klawiatury słuchanych znaków bo tylko na podstawie tego program oceni Twój poziom zaawansowania.
Moim subiektywnym zdaniem powodem zniechęcenia może być właśnie sposób w jaki to robisz.
Pomyśl o tym.
Powyższe napisane na podstawie własnych doświadczeń w nauce i około 70 tysięcy zalogowanych QSO CW: przede wszystkim teren (SOTA), ale też akcje dyplomowe i zawody.
73, Jarek
_________________
Pozdrawiam, Jarek SP9MA
| | | | | SQ9MZ | 23.11.2023 11:11:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik
Posty: 1827 #8132437
Od: 2008-10-21
|
Jest DOKŁADNIE na odwrót. Właśnie zawody, właśnie o takiej skali jak CQWW są wymarzoną okazją do szlifowania nauki. A licencjonowany nadawca uczący się telegrafii powinien bezwzględnie z takiej okazji skorzystać. Już nie wspominając ile ciekawych DX-ów zaliczy.
_________________
Henryk SQ9MZ
________________________________________________________
"Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć."
Włóczykij, Dolina Muminków.
| | | | | sp3mep | 23.11.2023 13:13:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3771 #8132462
Od: 2009-2-21
| no ale co On będzie odbierał w zawodach poza znakiem ?
reszta jest zawsze "taka samą"
oczywiście nie twierdzę że mam rację ,
ale jako nastolatek nie mając jeszcze
zdanego egzaminu robiłem pierwsze Qso na CW ,w "typowej łączności" byłem szczęśliwy jak dałem rady zapisać imię i QTH korespondenta,ale wraz z ilością robionych Qso szło coraz lepiej,
fakt że czasy i metody nauki się zmieniają,
pisałem o próbach Qso aby kolega
załapał bakcyla,bo sam pisze że na tym etapie się nudzi,
oczywiście mogę nie mieć racji,
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-)) | | | | | SamuelMorse | 23.11.2023 13:22:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Charlestown
Posty: 169 #8132467
Od: 2022-3-29
| sp3mep pisze:
pewnie zawody to troszkę za szybko
choć i tam także się wolno nadaje
:-)
ale może warto popróbować słuchać na
80 wolnych Qso i próbować zapisywać
to co słyszysz,?
Wręcz przeciwnie !
Zawody mają swój rytm, usystematyzowane występowanie poszczególnych elementów : znak znak rst suma koniec itd
To znacznie ułątwia odbiór.
SP9MA pisze:
Proponowałbym zamiast LCWO uczyć się odbioru wykorzystując program Just Learn Morse Code - nauka metodą Kocha.
Rozpoczęcie nadawania nie przyspieszy umiejętności odsłuchowych.
Jeśli już przyjdzie czas nadawania to tylko i wyłącznie manipulatorem bo tylko w ten sposób utrwalisz sobie prawidłową melodię znaków.
Bez pamięci bo to spowolni nadejście efektu końcowego.
Na koniec najważniejsze: żadne jadąc samochodem bo jeszcze wypadek spowodujesz.
Porządna nauka potrzebuje porządnych warunków czyli spokoju i skupienia.
Musi być interakcja czyli wklepywanie z klawiatury słuchanych znaków bo tylko na podstawie tego program oceni Twój poziom zaawansowania.
Moim subiektywnym zdaniem powodem zniechęcenia może być właśnie sposób w jaki to robisz.
Pomyśl o tym.
Powyższe napisane na podstawie własnych doświadczeń w nauce i około 70 tysięcy zalogowanych QSO CW: przede wszystkim teren (SOTA), ale też akcje dyplomowe i zawody.
73, Jarek
A wiesz że LCWo też wykorzystuje KOCHa ? Zreszta LCWo jest bardz oelastyczne i moża je ustawić na róże sposoby :-) No i sam portal jest przygotowany przez wytrawnego telegrafistę Fabiana DJ5CW (SO5CW)
Co jest fajnego w LCWO to statystyki czyli możliwość śledzenia swoich postępów - to może być motywujące.
sp2git pisze:
Pytam praktyków, nie teoretyków.
Dziękuję z góry za każdą dobrą radę i sugestię.
A więc odopowiadam jako praktyk :-)
Na tym etapie im szybciej zaczniesz lubić się z eterem tym lepiej.
Nic nie daje takiego kopa w rozowju jak praktyka na paśnmie.
No i nie przejmuj się że jeszcze nie jesteś doskonały, w większosci telegrafiści mają duuuuuuuużo cierpliwości i zrozumeinai dla nowych adeptów.
NO i oczywiście frustracja to naturalny towrzysz etapu nauki czegokolwiek.
Tażke zachęcam Cię do wyjścia w eter. Im szybciej tym lepiej.
Niedawno poznałem kolegę z SP9 - nadaje wolno, z dużymi odstępami, ale pomimo tego nie zrazą sie i ma wielu korespondentow, a to daje mu paliwo do dalszej nauki.
NO i co jakiś czas co go słyszę na pasmach jest lepszym i lepszym OPsem.
Do uszłyszenia na paśmie !!
_________________
Before Twitter and Facebook, there was Morse code | | | | | sp4jfr | 23.11.2023 15:23:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1743 #8132519
Od: 2011-8-12
|
Może jednak lepiej zacznij próby nadawania od klucza elektronicznego. Czemu? Pomaga bardzo w osłuchaniu się z literami i ich poprawnym brzmieniem i zapobiega utrwaleniu złych nawyków przy nadawaniu. Po wystarczającym opanowaniu odbioru słuchowego znaków i ich poprawnego nadawania kluczem elektronicznym zacznij ćwiczyć nadawanie kluczem sztorcowym. Nie traktuj tego jako wyrocznię, ale u wielu kolegów to zadziałało pozytywnie. Gdy zaczynałem przygodę mało było kluczy elektronicznych i moją pierwszą w życiu łączność radiową przeprowadziłem emisją CW nadając kluczem sztorcowym. (początek lat 70-tych ubiegłego stulecia)
_________________
VY 72&73
Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | | | sp3nyi | 23.11.2023 15:33:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 190 #8132527
Od: 2021-8-7
| sp4jfr pisze:
Może jednak lepiej zacznij próby nadawania od klucza elektronicznego. Czemu? Pomaga bardzo w osłuchaniu się z literami i ich poprawnym brzmieniem i zapobiega utrwaleniu złych nawyków przy nadawaniu. Po wystarczającym opanowaniu odbioru słuchowego znaków i ich poprawnego nadawania kluczem elektronicznym zacznij ćwiczyć nadawanie kluczem sztorcowym. Nie traktuj tego jako wyrocznię, ale u wielu kolegów to zadziałało pozytywnie. Gdy zaczynałem przygodę mało było kluczy elektronicznych i moją pierwszą w życiu łączność radiową przeprowadziłem emisją CW nadając kluczem sztorcowym. (początek lat 70-tych ubiegłego stulecia)
Powiedziałbym że lepiej mieć złe nawyki niż żadne  ale to jakoś źle brzmi. Jak zaczniesz od elektrona to nigdy nie nauczysz się sztorca. A to jest niedoskonałość w obrazie hobby. Tak jakbyś zbierał znaczki i miał sporo kanceli. Więc podsumuję tak: Nie przejmuj się szczegółami czy kolejnością, ćwicz i sztorca i elektrona na wszystkie sposoby, byleś się dobrze bawił. | | | | | SQ9MZ | 23.11.2023 15:55:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik
Posty: 1827 #8132541
Od: 2008-10-21
| sp3mep pisze:
oczywiście nie twierdzę że mam rację ,
oczywiście mogę nie mieć racji,
Pełna zgoda.
_________________
Henryk SQ9MZ
________________________________________________________
"Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć."
Włóczykij, Dolina Muminków.
| | | | | Electra | 27.04.2024 13:45:44 |
|
| | | | | sp4jfr | 23.11.2023 15:56:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1743 #8132542
Od: 2011-8-12
| [quote=sp3nyi]sp4jfr pisze:
Może jednak lepiej zacznij próby nadawania od klucza elektronicznego. Czemu? Pomaga bardzo w osłuchaniu się z literami i ich poprawnym brzmieniem i zapobiega utrwaleniu złych nawyków przy nadawaniu. Po wystarczającym opanowaniu odbioru słuchowego znaków i ich poprawnego nadawania kluczem elektronicznym zacznij ćwiczyć nadawanie kluczem sztorcowym. Nie traktuj tego jako wyrocznię, ale u wielu kolegów to zadziałało pozytywnie. Gdy zaczynałem przygodę mało było kluczy elektronicznych i moją pierwszą w życiu łączność radiową przeprowadziłem emisją CW nadając kluczem sztorcowym. (początek lat 70-tych ubiegłego stulecia)
Powiedziałbym że lepiej mieć złe nawyki niż żadne ale to jakoś źle brzmi. Jak zaczniesz od elektrona to nigdy nie nauczysz się sztorca. A to jest niedoskonałość w obrazie hobby. Tak jakbyś zbierał znaczki i miał sporo kanceli. Więc podsumuję tak: Nie przejmuj się szczegółami czy kolejnością, ćwicz i sztorca i elektrona na wszystkie sposoby, byleś się dobrze bawił.[/quote]
Niech robi jak uważa i co mu się podoba. A czy nigdy nie nauczy się sztorca jeśli zacznie od elektrona? Myślę że nie, bo wielu kolegów zaczynało właśnie nadawać elektronem a potem "zarazili się" nadawaniem innymi kluczami typowo mechanicznymi. 
_________________
VY 72&73
Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | | | SQ9MZ | 23.11.2023 16:01:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik
Posty: 1827 #8132543
Od: 2008-10-21
Ilość edycji wpisu: 2 | SamuelMorse pisze:
Wręcz przeciwnie !
Zawody mają swój rytm, usystematyzowane występowanie poszczególnych elementów : znak znak rst suma koniec itd
To znacznie ułatwia odbiór.
Dodatkowo w zawodach, (nawet będąc stacją wołającą, nie wywołującą) uczy się opanować stres w tłoku, sam decyduje w jaki tłok wejść, jak zawalczyć o łączność, kiedy odpuścić - bo jako uczący się, nic nie musi. Obserwuje - słuchając przecież - zachowania sąsiednich zawodników. Bezcenna nauka ale nauka przez uczestnictwo. Samo słuchanie niewiele uczy.
_________________
Henryk SQ9MZ
________________________________________________________
"Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć."
Włóczykij, Dolina Muminków.
| | | | | SamuelMorse | 23.11.2023 17:11:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Charlestown
Posty: 169 #8132554
Od: 2022-3-29
| sp3nyi pisze:
Powiedziałbym że lepiej mieć złe nawyki niż żadne ale to jakoś źle brzmi. Jak zaczniesz od elektrona to nigdy nie nauczysz się sztorca. A to jest niedoskonałość w obrazie hobby. Tak jakbyś zbierał znaczki i miał sporo kanceli. Więc podsumuję tak: Nie przejmuj się szczegółami czy kolejnością, ćwicz i sztorca i elektrona na wszystkie sposoby, byleś się dobrze bawił.
Znam co najmniej 5 kolegów którzy zaczynali od łopat i na sztorcu nadają. Jakoś ten mit pada szybko.
Ucz się na elektronie ! choćby z powodu tego co kolega JFR napisał. Elektron trzyma timing. Jak już bedziesz super osłuchany i coś tam będziesz "kumał" to sztorc przyjdzie łątwiej - głównie z powodu tego że sam będziesz słyszał swoje błędy i że coś z proporcjami np. jest nmie tak.
Ja sam zaczynałem od łopat, a jakoś na sztorcu nadaję. Nadaję do tego stopnia "przyzwoicie" że ostatnio koledze musiałem nagranie wysłać bo nie chciał uwierzyć że tak ładnie z ręki idzie. Oczywiście jak jestem zmęczony to już tak ładnie nie jest, ale na biurku mam i łopaty, i sztorca, i buga, i każdy przynosi mi radochę z nadawania, każdy to inna bajka. Ważne by ta droga przynosiła Ci satysfakcję z pracy !
_________________
Before Twitter and Facebook, there was Morse code | | | | | sp2git | 24.11.2023 10:32:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bydgoszcz (JO83XD)
Posty: 46 #8132712
Od: 2010-8-31
| Dzięki za wszystkie wskazówki!
Moja nauka wygląda jak wygląda, bo może nie jest to na nią najlepszy moment - małe dzieci.
Ale był impuls, jest motywacja, wykorzystuję skrawki czasu. Niestety nie jestem w stanie codziennie robić sobie porządnego treningu po 30minut. Wykorzystuję przerwy i momenty, stąd np. słuchanie znaków, czy słów w trakcie jazdy samochodem - może coś się utrwali.
Czasem na paśmie też staram się coś słuchać, na wyjście w eter jeszcze za wcześnie.
Dorabiam generator tonu do swojego manipulatora i będę ćwiczył, na marne nie pójdzie, nawet jak odbioru przez to nie podciągnę. Odpocznę trochę od odbioru i wrócę z nowymi siłami.
Żmudne to, oj żmudne, łatwo opaść z sił.
Popróbuję jeszcze z zapisem ręcznym, choć na klawiaturze prościej i łatwiej sprawdzić od razu wynik.
W ręcznym zapisie ręka nie nadąża za znakami.. to na pewno też kwestia treningu, na klawiaturze też na początku każdy znak jednak szukam i po wielu próbach dopiero "wchodzi w palce". Mimo iż na klawiaturze piszę dość szybko.
LCWO świetne narzędzie, wszechstronne, wygodne.
_________________
YAESU FT-7
Aktywny (SSB) na 80m i 20m.
Baofeng P15UV
145.450 | | | | | sp3nyi | 24.11.2023 11:03:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 190 #8132715
Od: 2021-8-7
| [quote=sp2git]Dzięki za wszystkie wskazówki!
Moja nauka wygląda jak wygląda, [-]
[/quote]
Dziś nauka telegrafii to czysta przyjemność. Kiedy ja się uczyłem, miałem napędzany jakimś silniczkiem dwuigłowy czytnik taśmy perforowanej, generatorek tonu na jakiejś lampie i kilka zwitków tej taśmy. Po parunastu przebiegach znałem te taśmy już na pamięć A swojego pierwszego elektrona to zrobiłem na 4 ECC81. Ależ to był wypas | | | | | sq9ivd | 24.11.2023 11:41:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Łukasz Nowy Sącz
Posty: 474 #8132725
Od: 2009-2-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Nauka odbioru telegrafii polega na przyswojeniu melodii poszczególnych znaków.
Chodzi o to by stymulować mózg przez dłuższy czas ucząc go odbioru w taki sposób, by przyswajał znaki jako całość. Jeśli na początkowym etapie nauki zaczniesz uczyć się nadawania to jest takie zagrożenie że będziesz wyodrębniał kropki i kreski zamiast melodii znaku jako całość. Dlatego wielu kolegów zaleca najpierw nauczyć się odbierać a za nadawanie brać się w drugiej kolejności. Tu nie da się iść na skróty. Biorąc się za naukę odbioru trzeba się przygotować na miesiące wytrwałej regularnej pracy. Nauka odbioru zajęła mi ponad rok codziennych ćwiczeń, nauka nadawania sztorcem 1 dzień.
Odpowiadając na pytanie przewodnie, moja odpowiedź brzmi nie. Uważam że nauka nadawania wręcz przeszkadza w nauce odbioru. Do doszlifowania odbioru zalecam programy komputerowe - RufzXP, Morse Runner, lcwo.net, ebooki w cw na titawa.pzk.pl, morsle.fun, słuchanie na pasmach cw na żywo najlepiej bez zapisywania. | | | | | sp3mep | 24.11.2023 12:37:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3771 #8132733
Od: 2009-2-21
| sp2git pisze:
,,,,,,,,
W ręcznym zapisie ręka nie nadąża za znakami..
,,,,,,,,
z ciekawości zapytam
z jaką szybkością leci tekst?
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-)) | | | | | sp2git | 24.11.2023 13:20:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bydgoszcz (JO83XD)
Posty: 46 #8132739
Od: 2010-8-31
| sp3mep pisze: sp2git pisze:
,,,,,,,,
W ręcznym zapisie ręka nie nadąża za znakami..
,,,,,,,,
z ciekawości zapytam
z jaką szybkością leci tekst?
Nie pamiętam teraz. Ćwiczyłem z nagraniami Tomka SP7Q. Aktualnie nie jestem w stanie wejść na yt i sprawdzić jakie to były prędkości - mam tu zablokowany ten portal.
Na pewno nie poświęciłem czasu na wyćwiczenie ręki, po prostu wygodniejsze mi się stało przerzucenie się na LCWO i pisanie na klawiaturze.
Odbiór z zapisem ręcznym też trzeba będzie poćwiczyć i będzie to świetne jako odmiana na pewno. Ale wymaga troszkę więcej czasu.
LCWO łatwo odpalić nawet na 3-minutową sesję i znać od razu wynik.
_________________
YAESU FT-7
Aktywny (SSB) na 80m i 20m.
Baofeng P15UV
145.450 | | | | | sp6oje | 24.11.2023 13:59:53 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 77 #8132741
Od: 2013-12-28
| sp2git pisze:
Cześć!
Uczę się odbioru. Ćwiczę z LCWO net - jestem na lekcji 16/40, słucham też znaków, a teraz już głównie grup jadąc samochodem, rozpoznam też już każdą literę i cyfrę z osobna.
Nadszedł moment zniechęcenia. Motywacja opadła. Mam niechęć na samą myśl, a z drugiej strony nadal mi zależy na nauce.
1. Czy rozpoczęcie nauki nadawania na tym etapie będzie ok?
Chodzi o to, aby nie zaprzestać działać. Żeby znaleźć jakieś urozmaicenie, które pomoże mi się przy tym utrzymać.
2. I kolejne pytanie - czy nauka nadawania udoskonala również dodatkowo umiejętność odbioru? Czyli czy będzie mi utrwalała melodię znaku?
3. Mam manipulator dwu dźwigniowy z kluczem elektronicznym (ETM-5C) i ma on możliwość włączenia pamięci jednego znaku - uczyć się nadawania z tą pamięcią, czy bez?
Pytam praktyków, nie teoretyków.
Dziękuję z góry za każdą dobrą radę i sugestię.
Cześć !
nie wiem ale wydaje mi się że każdy ma swój sposób, który z później wydaje mu się 'najlepszy'
Ja osobiście nauczyłem się odbioru słuchając na KF radiolatarni. A nadawania na początku uczyłem się w wyobraźni 'nadając' teksty z gazety,
reklamy na sklepie i w ogóle wszystkiego co miało widoczny ślad pisany. Później dopiero zobaczyłem klucz sztorcowy i generator m.cz.  .
Z mojego punktu widzenia najpierw musi działać pamięć a dopiero później mięśnie ...
73's & GL
Robert | | | | | Electra | 27.04.2024 13:45:44 |
|
|
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
| << Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|
FILMY VIDEO