NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 46 / 227>>>    strony: 4142434445[46]4748495051525354555657585960

Ciężkie życie PZK

wszystko o PZK, dobrze i źle
  
Asmok
27.04.2021 23:52:44
poziom 2

Grupa: Użytkownik

QTH: Łódź

Posty: 56 #7805735
Od: 2017-8-13
    canis_lupus pisze:


    Oczywiście, dlatego piszę, ze nie widzę aktualnie w Polsce organizacji, nawet kilku razem, żeby były w stanie zapewnić te powiedzmy 30 egzaminów rocznie. Niezależnie, czy to jest wiodąca, opory, przewodności hs-y czy ryjki.


Wystarczy że znajdą się takie które zapewnią 12. Albo chociaż 6. To i tak będzie więcej niż obecne 0.
_________________
SP7VLS Krzysztof
  
Electra29.04.2024 05:27:28
poziom 5

oczka
  
T_C_E
28.04.2021 00:26:29
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 274 #7805740
Od: 2014-4-22
    Asmok pisze:

      canis_lupus pisze:


      Oczywiście, dlatego piszę, ze nie widzę aktualnie w Polsce organizacji, nawet kilku razem, żeby były w stanie zapewnić te powiedzmy 30 egzaminów rocznie. Niezależnie, czy to jest wiodąca, opory, przewodności hs-y czy ryjki.


    Wystarczy że znajdą się takie które zapewnią 12. Albo chociaż 6. To i tak będzie więcej niż obecne 0.


Patrząc co się dzieje "po sąsiedzku" imho nadal byłoby zero egzaminów. U żeglarzy i motorowodniaków egzaminy przeprowadzają PZŻ i PZMWINW. Oba aktualnie mają zakaz przeprowadzenia egzaminów bodaj z ministerstwa sportu. Sytuacja jest niewesoła dla nowych kolegów ale nie można patrzeć na problem krótkoterminowo. Gdyby taka zmiana (nawet z wariantem online umożliwającym działanie w pandemii) preszła ekspresowo to oznaczałoby to LATA pracy z obsługą egzaminów. A i gdyby kogoś kusiło zauważyć, że przywołane przeze mnie organizacje nie są urzędami... beton o jakim PZK może tylko pomarzyć, z umiłowaniem do formalności i egzaminy u nich zdecydowanie nie są za darmo (a u nas miały by być w czynie społecznym) taki dziwny
_________________
500 — Wewnętrzny błąd serwera.
Wystąpił problem z szukanym zasobem i nie można go wyświetlić.
,) 2024 średnik dalej nie działa na forum PKI
  
canis_lupus
28.04.2021 08:03:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7461 #7805910
Od: 2013-7-18
    Asmok pisze:

      canis_lupus pisze:


      Oczywiście, dlatego piszę, ze nie widzę aktualnie w Polsce organizacji, nawet kilku razem, żeby były w stanie zapewnić te powiedzmy 30 egzaminów rocznie. Niezależnie, czy to jest wiodąca, opory, przewodności hs-y czy ryjki.


    Wystarczy że znajdą się takie które zapewnią 12. Albo chociaż 6. To i tak będzie więcej niż obecne 0.

Teraz jest 0 - chwilowo. UKE realizowało tych egzaminów chyba pod 70 w roku.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
HF1D
28.04.2021 11:57:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2301 #7806029
Od: 2015-1-28


Ilość edycji wpisu: 1
    canis_lupus pisze:



    Teraz jest 0 - chwilowo. UKE realizowało tych egzaminów chyba pod 70 w roku.


A mogłoby być przynajmniej kilkadziesiąt jeżeli nie kilkaset osób przeegzaminowanych przez egzaminatorów - krótkofalowców.
Przeegzaminowanych wcale nie oznacza pozytywnego wyniku.

Pisałem wcześniej, że najbardziej przeciw wypowiadają się Ci, ktorzy zdawali naprawde trudne egzaminy w latach 70-80 i chyba teraz odreagowują frustracje z tym związane.
A upór funkcjonariuszy organizacji, która jako nadrzędny cel stawia sobie rozwój krótkofalarstwa jest poza wszelkimi możliwościami opisania.
Takie polskie "dlaczego innym ma być lepiej?"

Może ma być lepiej o tyle, że kandydat ma obowiązkowo znać zasady bezpieczeństwa w tym np. wartość bezpiecznego napięcia, a historię IARU już niekoniecznie.
Kandydat ma wiedzieć że jeżeli będzie nadawał USB na 14349 USB to złamie przepisy bo wyjdzie poza pasmo, ale kandydat nie musi znać życiorysu genseka i wiedzieć kto był "najlepszym" prezesem w historii organizacji.
Kandydat ma wiedzieć jak się zachować na pasmie, ale nie musi wiedziec że w Polsce jest ok 100 organizacji zajmujących sie krótkofalarstwem.
Wreszcie kandydat będąc egzaminowanym przez starszego, doświadczonego krotkofalowca może dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, których na egzaminie UKE nie dowie się bo egzamin UKE to sprawdzenie dowodu, wypełnienie testu i do widzenia.
Przeciwnicy reformy egzaminów wyskakują z propozycjami pytań z Prawa Budowlanego, ale nie dostrzegają całkowitego odhumanizowania tych egzaminów.

UKE nie przeprowadziło ani jednego egzaminu? Dlaczego? Ustawy covidowe dawały furtkę do organizacji egzaminów on-line. Dlaczego z tego nie skorzystano?
Bo ustawy g.... warte czy po prostu nie było woli?
Policjant na drodze honoruje mój dowód osobisty w telefonie, wynik testu polskiego covidowego w telefonie honoruje cała cywilizowana Europa, Pozwolenie radiowe w postaci pliku PDF dla jachtu honorują w kazdym kraju, ale egzamin dla grupy hobbystów musi się odbyć jakby to była co najmniej matura lub egzamin na aplikację.

Kiedy ludzie wreszcie się ogarną i zaczną myśleć szerszymi kategoriami?
Zwykłym prostym myśleniem "mnie to nie dotyczy, nie narusza moich interesów to dlaczego mam być przeciw?"



_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
canis_lupus
28.04.2021 12:50:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7461 #7806085
Od: 2013-7-18
    HF1D pisze:

      canis_lupus pisze:



      Teraz jest 0 - chwilowo. UKE realizowało tych egzaminów chyba pod 70 w roku.


    A mogłoby być przynajmniej kilkadziesiąt jeżeli nie kilkaset osób przeegzaminowanych przez egzaminatorów - krótkofalowców.
    Przeegzaminowanych wcale nie oznacza pozytywnego wyniku.

    Pisałem wcześniej, że najbardziej przeciw wypowiadają się Ci, ktorzy zdawali naprawde trudne egzaminy w latach 70-80 i chyba teraz odreagowują frustracje z tym związane.
    A upór funkcjonariuszy organizacji, która jako nadrzędny cel stawia sobie rozwój krótkofalarstwa jest poza wszelkimi możliwościami opisania.
    Takie polskie "dlaczego innym ma być lepiej?"


Jurek, przede wszystkim zdawałem chyba najłatwiejszy z możliwych form tego egzaminu - nawet części ustnej nie było oraz nie było JUŻ telegrafii. Miałem z górki.

Ale ok, prześledźmy co uke może, mamy dwa scenariusze:
1. Egzaminy stacjonarne
2. Egzaminy zdalne - przez Internet
3. przekazanie egzaminów NGOsom.

I teraz:

1. Egzaminy stacjonarne formalnie moga się odbywać. Ale z zachowanie obostrzeń, które mówią np. o liczbie osób na m², czy liczbie gromadzących się w jednym miejscu. Jednocześnie przepisy określają skład komisji egzaminacyjnej na chyba 3 osoby minimum, wychodzi, że podczas jednej sesji stacjonarnej UKE mogło by przeegzaminować pewnie ze 2-3 osoby. Przy tej liczbie chętnych UKE nie robiło by nic tylko egzaminowało radioamatorów.

2. Egzaminy zdalne. Rozporządzenie nie określa formy egzaminu. W szczególności nie zabrania formy zdalnej. Więc znowu formalnie takie egzaminy mogły by się odbywać. Ale:
- Jak potwierdzić tożsamość zdającego? Można zrobić system z logowaniem przez epuap - ale to trzeba zrobić kompletny system do egzaminowania ludzi. Od zera w zasadzie.
- Rozporządzenie wymaga podpisania przez zdającego protokołu po egzaminie. Jak to na ludziach wymusić? W szczególnym przypadku kiedy ktoś nie zda? Wysyłać każdemu papiery? Niby można znowu podpisać profilem zaufanym, ale nadal, co z tymi co nie zdali? Polak cebulą śmierdzi i zacznie kombinować. Na miejscu UKE nie chciałbym takich kłopotów.

3. Przekazanie egzaminów NGO: Doskonale wiesz, że kluby i oddziały terenowe w zasadzie nie działają, "bo covid", co rusz napotykam w internecie człowieka, który płacze, ze nie może zdać egzaminu i legalnie nadawać, pisze mu wtedy - znajdź lokalny klub, poszukaj na stronie PZK, w klubie możesz nadawać, ćwiczyć. Odpowiedź w zasadzie jest tylko jesta: kluby sa zamknięte bo covid. Nawet prezes PZK apelował o odwołanie spotkań. Więc skoro nawet spotkania są odwołane to Ty chcesz, żeby kluby organizowały sesje egzaminacyjne?!
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sp3mep
28.04.2021 14:06:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3772 #7806147
Od: 2009-2-21
    HF1D pisze:


    ,,,,,,,,,,



Jurek,
bez żadnych podtekstów,
czy robiłeś (lub ktokolwiek inny)
jakieś rozeznanie ilu jest/było potencjalnie
chętnych do "egzaminowania" ?
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
HF1D
28.04.2021 14:33:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2301 #7806153
Od: 2015-1-28
Szymon,
Pisalem o ludziach którzy zdawali egzaminy w latach 70 i 80 ubiegłego wieku. Ciebie to chyba nie dotyczy.


Tak wiem, że kombinacje sa mocną stroną naszego społeczeństwa, ale nawet w czasach tradycyjnych egzaminów one były np.:
- zdawanie telegrafii przez dublerów
- ściaganie (nawet na CW)
- osoby ktore przychodziły na egzamin żeby się pokazac bo i tak musiały zdać

to tylko cząstka przykładów.
Nie ma co się zarzekać, że nie było takich zjawisk. Były.
Zresztą minęło ponad 30 lat, więc bohaterom zdarzeń już nic nie grozi, a wielu z nich już odesszło.

Co do organizacji egzaminów np. zdalnych.
ePUAP czy login.gov.pl zalatwia sprawę.

Podpis na protokole i co z tymi co nie zdali?
Sprawa prosta. Kończysz wypełniać test i podpisem w ePUAP potwierdzasz jego odbycie.
Dopiero po podpisaniu otrzymujesz wynik. Nie podpiszesz? Egzamin uznany za niebyły.

Co do klubów to ja nigdy nigdzie nie pisałem, że chcę aby kluby organizowały.
Zorganizować w klubie, a organizować przez klub to dwie różne rzeczy.
Jeżeli jestem egzaminatorem i członkiem klubu, a zarząd klubu powie "ok możesz to robić u nas" to super bo klub zyska.

Natomiast główną baza mają być egzaminatorzy indywidualni organizujący egzaminy nawet u siebie w domu.
I tylko proszę nie pisz mi kto im zwróci za prąd czy papier do drukarki.
Rozmawiałem z osobami, które są już na emeryturze, mają dużo wolnego czasu, mało kontaktu ze środowiskiem i bardzo chętnie uczestniczyliby w życiu krótkofalarskim chociażby przeprowadzając egzaminy.
Nawet u siebie w domu.
Ten pomysł nie był wzięty "z czapy" tylko miał oparcie w dokonanym rozeznaniu.

Na koniec.
Padały tu zarzuty, że poziom się obniży, że ludzie po takich egzaminach będa "wiochę na pasmach robić".
Przykłady "wiochy" mamy na pasmach prawie codziennie w wykonaniu niektórych licencjonowanych krótkofalowców. Tych którzy już egzaminy zdali. I to dawno. Także tych którzy najgłośniej krzyczą o pozostawieniu egzaminów w rekach Państwa.
Kandydaci na krótkofalowców nie robią "wiochy" bo nie nadają.
Za to mają okazję nałykać się "wzorców" zachowań.

Jako środowisko jesteśmy taką samą twierdzą korporacjonizmu jaką byli adwokaci, lekarze czy np. myśliwi.
Krótkofalowcy zrobią wszystko, aby utrudnić innym dostęp do naszego kręgu. Tylko najchętniej żeby to było zrobione rękami UKE i MC.


_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
canis_lupus
28.04.2021 14:42:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7461 #7806158
Od: 2013-7-18
    HF1D pisze:



    Na koniec.
    Padały tu zarzuty, że poziom się obniży, że ludzie po takich egzaminach będa "wiochę na pasmach robić".
    Przykłady "wiochy" mamy na pasmach prawie codziennie w wykonaniu niektórych licencjonowanych krótkofalowców. Tych którzy już egzaminy zdali. I to dawno. Także tych którzy najgłośniej krzyczą o pozostawieniu egzaminów w rekach Państwa.
    Kandydaci na krótkofalowców nie robią "wiochy" bo nie nadają.
    Za to mają okazję nałykać się "wzorców" zachowań.

    Jako środowisko jesteśmy taką samą twierdzą korporacjonizmu jaką byli adwokaci, lekarze czy np. myśliwi.
    Krótkofalowcy zrobią wszystko, aby utrudnić innym dostęp do naszego kręgu. Tylko najchętniej żeby to było zrobione rękami UKE i MC.



Nigdy nic nie pisałem na temat poziomu, ten niższy juz raczej być nie może, wystarczy popatrzeć na pytania (chętnie bym poznał człowieka, który je układał).
Doskonale wiesz, ze zrobiłbym wszystko celem dostępności egzaminów i upowszechniania tego hobby w ogólności. Po prostu obawiam się, że przekazanie egzaminów w ręce "obywateli" tylko tę dostępność zmniejszy, a moje obawy są na podstawie obserwacji środowiska. Oraz: tylko i wyłącznie dostępność egzaminów budzi moje obawy. Żadne zwracania za papier, przekręty czy obniżanie poziomu.

Rząd już zapowiada luzowanie obostrzeń, można cisnąć na UKE, żeby robili egzaminy.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
HF1D
28.04.2021 17:47:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2301 #7806272
Od: 2015-1-28
    canis_lupus pisze:




    Nigdy nic nie pisałem na temat poziomu,

    ...

    Rząd już zapowiada luzowanie obostrzeń, można cisnąć na UKE, żeby robili egzaminy.


Ależ Wy wszyscy jestescie przeczuleni.

Wystarczy napisac slowo, a już bierzesz do siebie.
Gdybym tak podchodził to czytając co admiralicja i kilku innych potrafi wypisywać na mój temat powinienem dawno rzucic sie ze skały, albo pod pociag. bardzo szczęśliwy

A co do ciśnięcia UKE? Cisnąc trzeba. Tylko tego ani Canis, ani haefiarz nie zrobią.
Ja zresztą jestem zmęczony i przestaje mi zależeć na sprawie egzaminów. Niech sie zainteresowani biją.
Wkurza mnie tylko dorabianie legend i wzrost różnych bohaterów, a przede wszystkim ekspertow w sprawie.
Dlatego ilekroć będe widzial, że ktoś opowiada bajki, a pamięć mi pozwoli to bede zabierał w tej kwestii głos.

_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
T_C_E
28.04.2021 21:21:58
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 274 #7806383
Od: 2014-4-22
    canis_lupus pisze:

    Nigdy nic nie pisałem na temat poziomu, ten niższy juz raczej być nie może, wystarczy popatrzeć na pytania (chętnie bym poznał człowieka, który je układał)


Uprzejmie donoszę kto pisał pan zielony https://youtu.be/p9fNVRvAkek?t=11786
_________________
500 — Wewnętrzny błąd serwera.
Wystąpił problem z szukanym zasobem i nie można go wyświetlić.
,) 2024 średnik dalej nie działa na forum PKI
  
sp3mep
28.04.2021 22:02:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3772 #7806413
Od: 2009-2-21
Jurek HF1D,
pewnie przeoczyłeś moje pytanie wiec pozwolę sobie
jeszcze raz zapytać :


Jurek,
bez żadnych podtekstów,
czy robiłeś (lub ktokolwiek inny)
jakieś rozeznanie ilu jest/było potencjalnie
chętnych do "egzaminowania" ?

może także odpisać ktoś inny ,
n.p @ENO bo coś także wspominał
że
"mógłby przy kawie egzaminować",
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
Electra29.04.2024 05:27:28
poziom 5

oczka
  
canis_lupus
28.04.2021 22:08:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7461 #7806415
Od: 2013-7-18
    T_C_E pisze:

      canis_lupus pisze:

      Nigdy nic nie pisałem na temat poziomu, ten niższy juz raczej być nie może, wystarczy popatrzeć na pytania (chętnie bym poznał człowieka, który je układał)


    Uprzejmie donoszę kto pisał pan zielony https://youtu.be/p9fNVRvAkek?t=11786


Ja tam byłem... Ale nadal konkrety nie padły. bardzo szczęśliwy
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
HF1D
28.04.2021 23:14:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2301 #7806457
Od: 2015-1-28
    sp3mep pisze:

    Jurek HF1D,
    pewnie przeoczyłeś moje pytanie wiec pozwolę sobie
    jeszcze raz zapytać :


    Jurek,
    bez żadnych podtekstów,
    czy robiłeś (lub ktokolwiek inny)
    jakieś rozeznanie ilu jest/było potencjalnie
    chętnych do "egzaminowania" ?

    może także odpisać ktoś inny ,
    n.p @ENO bo coś także wspominał
    że
    "mógłby przy kawie egzaminować",


Pewnie przeoczyłem.
Odpowiadam.
Tak robiłem takie rozeznanie gdy zabieraliśmy się za temat.
I nie tylko ja.

Pomysł bazował na starym podziale terytorialnym czyli na 49 województwach. Założenie było minimum 2 egzaminatorów na stare województwo.
I z różnych rozmów wyszło, że na tą minimum setkę można byłoby liczyć.
Podział wg starych województw, ale bez "przywiązania chłopa do ziemi".
Do Leszna mógłby przyjechać kandydat z Kalisza, Poznania czy skąd by chciał

Jest jeszcze jeden ważny aspekt, a w zasadzie fundament pomysłu przejęcia egzaminów. Przynajmniej dla mnie był ważny. Jeżeli dobrze poszukasz to zobaczysz że o tym pisałem juz dawniej.

Obozy letnie. Nie tylko harcerskie, ale o nie głownie chodziło. Stąd też aktywność harcerzy.
Obóz z kursem radiowym i zakończony egzaminem.
Zasada jest prosta, albo organizator ma swoich egzaminatorów, albo zaprasza kilku najbliższych egzaminatorów oczywiście wcześniej ustalając termin i warunki.
Przy założeniu że egzaminatorzy są społeczni minimum to nakarmienie gości i przenocowanie jeżeli będzie taka potrzeba.

Młodzież jest niecierpliwa, młodzież chce mieć wynik od razu, a nie za pół roku.
Egzamin na zakończenie obozu wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom.
Jeżeli obóz będzie w lipcu, a egzamin np. w październiku to pewien procent nie podejdzie do niego i bedą bezpowrotnie straceni.

Oczywiście mówiac o liczbie chętnych do bycia egzaminatorem należałoby ich policzyc od nowa.
Minęło pięć lat i niestety sporo kolegów ubyło z naszego grona.


Co do kawy to powiem za siebie.
Zakładałem, że zaangażuję się w to i "egzaminowanie w domu przy kawie" to normalny tryb.
Zawsze gości częstuję kawą albo herbatą wesoły.
Poza tym to nie szkółka, gdzie warknę na przerażonego czlowieka "tu do komputera siadaj, dowód osobisty poproszę"
Na początek normalna rozmowa, żeby człowiek nie stresował sie, a ja żebym wiedział czego się spodziewać.

I tu było coś czego nie rozumiałem i nigdy nie zrozumiem widząc opór i prawie rejtanowskie gesty części władz PZK.
Kandydat który zgłasza sie na egzamin, zazwyczaj nigdzie nie należy.
Wtedy byłem członkiem związku i to funkcyjnym, wiec normalnym byłoby, że próbowałbym w rozmowie zachęcić człowieka do wstąpienia do związku. Zachęcić, a nie zmusić. Raczej po, a nie przed egzaminem.
Odcinając się od egzaminów, organizacja niestety traci możliwość złowienia świeżego narybku. Niech nawet 1 na 10 egzaminów wstąpi to byłby to zysk.


_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp9eno
29.04.2021 22:42:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2338 #7807095
Od: 2010-4-9
[quote=canis_lupus]
    T_C_E pisze:

      canis_lupus pisze:

      Nigdy nic nie pisałem na temat poziomu, ten niższy juz raczej być nie może, wystarczy popatrzeć na pytania (chętnie bym poznał człowieka, który je układał)


    Uprzejmie donoszę kto pisał pan zielony https://youtu.be/p9fNVRvAkek?t=11786


Ja tam byłem... Ale nadal konkrety nie padły. bardzo szczęśliwy[/quote]

Jak sobie odświeżę pamięć to Ci powiem.
Tylko czy to ma znaczenie? A jeśli tak to jakie?
W latach 70-tych ubiegłego stulecia można było w Katowicach dostać
pytanie o narysowanie i omówienie charakterystyk tranzystorów.
Czy tego typu pytanie czy pytania podnosiły poziom krótkofalarstwa?
Nie sądzę.
Czy krótkofalowiec MUSI być dobrym elektronikiem?
Nie sądzę.
W tychże latach 70-tych funkcjonował tez taki pomysł aby podnieść poziom
polskiego krótkofalarstwa poprzez podniesienie poprzeczki z telegrafii.
Wymagania były 12 grup.Podniesienie w górę ograniczyło by jeszcze bardziej
ilość licencji klasy A /HF/ i zwiększyło ilość licencji klasy B /UKF/.
Wtedy SP było by trudniejsze do zrobienia na KF i o to w tym zamyśle chodziło.
Ale nie wyszło i dobrze.

Niestety Canis nie da się podnieść poziomu radioamatorów metodami administracyjnymi.
Mozna było przy tym majstrować w PRLu bo prawo pozwalało wtedy na funkcjonowanie
społecznych Komisji Eterowych.
Teraz jest to nie do pomyślenia.
Niegdysiejszy PIR/PAR/URTiP miał o wiele mniej roboty niz dzisiejsze UKE.
Dlatego też np. w Katowicach funkcjonowała stacja kontrolna PIR SP9B.
Przeprowadzenie z nią łączności nie należało do przyjemnych i mogło
zakończyć się od zwrócenia uwagi do cofnięcia licencji.
Teraz krótkofalowiec nie musi być pilnowany aby nie został szpiegiem
a UKE interweniuje tylko na uzasadniony pisemny wniosek.

Czy krótkofalarstwo obecnie różni się bardzo od kolarstwa?
Kupujesz sobie rower i jeździsz.chcesz być lepszy to jeździsz raz w tygodniu regularnie.
Albo co drugi dzień 20 km. Albo codziennie po 50 a w niedziele 100.
Jak chcesz być świnią, to możesz specjalnie kogoś słabszego, mniejszego najechać, potracić, kopnąć czy
ochlapać wjeżdżając w kałużę. Ale przecież nie musisz.
Mozesz komuś przywalić w łeb pompką jak kiedyś ponoć polski zawodnik na Wyścigu Pokoju chyba.
Ale nie musisz.
Podobnie z radiem.Jak chcesz być świnia i stawiasz nośną to stawiasz i nikt Ci nic nie zrobi.
Nawet jak masz po 300 krajów na każdym pasmie i pracujesz telegrafia od 20 grup w górę.

Nie próbuje udowodnić, ze licencja powinna być do kupienia za 100 zł albo
egzamin powinien sprowadzać sie do swobodnej rozmowy egzaminatora z egzaminowanym o wódce czy dziewczynkach.
Ale jestem ciekawy uzasadnienia do zmiany tych pytań dla podniesienia poziomu.
Pytanie jest ciągle to samo: PO CO?

pozdrawiam
eno




_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp9eno
29.04.2021 22:46:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2338 #7807098
Od: 2010-4-9


Ilość edycji wpisu: 1
    sp3mep pisze:


    n.p @ENO bo coś także wspominał
    że
    "mógłby przy kawie egzaminować",


Tak, nadal mam jeszcze na to ochotę, chociaż niestety
zapał rewolucyjny powoli opada /u mnie oczywiście/.

eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
canis_lupus
29.04.2021 22:55:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7461 #7807099
Od: 2013-7-18
    sp9eno pisze:

      canis_lupus pisze:



      Ja tam byłem... Ale nadal konkrety nie padły. bardzo szczęśliwy


    Niestety Canis nie da się podnieść poziomu radioamatorów metodami administracyjnymi.
    ...
    Ale jestem ciekawy uzasadnienia do zmiany tych pytań dla podniesienia poziomu.
    Pytanie jest ciągle to samo: PO CO?

    pozdrawiam
    eno


Nigdzie nie powiedziałem, że chodzi o zmiane poziomu radioamatorów, uważam wręcz, że nie odbiega on od poziomu radioamatorów 30 czy 40 lat temu. Ale spokojnie można wywalić pytania idiotyczne i zastąpić je takimi, które mają sens. Dwa lata temu jednemu Niemcowi pokazałem nasze pytania egzaminacyjne, złapał się za głowę. Owszem, Niemcy maja PODOBNO trudny egzamin (opowiadał, ze po ~półrocznym kursie maja zdawalność na poziomie chyba 50-60%), niekoniecznie jest to potrzebne. Ale zobacz np. na pytania egzaminacyjne brytyjskie lub amerykańskie. Nie są trudne, a jednocześnie zostawiają w głowie pewną PRZYDATNĄ wiedzę. A nie tylko kim był Groszkowski.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
SQ9APD
29.04.2021 23:02:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków, KO 00 AC

Posty: 1600 #7807105
Od: 2008-3-17
    HF1D pisze:

    ale egzamin dla grupy hobbystów musi się odbyć jakby to była co najmniej matura lub egzamin na aplikację.


Bo my Jurku, jesteśmy pierd**** SŁUŻBĄ, pseudo ale zawsze SŁUŻBĄ. Może czas to zmienić, bo swoje radiowe ego powinniśmy budować na innej płaszczyźnie...
_________________
Pozdrawiam
nasłuch: FM 145.550 MHz
  
HF1D
29.04.2021 23:22:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2301 #7807110
Od: 2015-1-28
    SQ9APD pisze:



    Bo my Jurku, jesteśmy pierd**** SŁUŻBĄ, pseudo ale zawsze SŁUŻBĄ. Może czas to zmienić, bo swoje radiowe ego powinniśmy budować na innej płaszczyźnie...


Nie jesteśmy żadną służbą.
Nalecialość z czasow gdy państwo totalitarne wszystko podciagało pod terminologię militarną lub zblizoną
Słowo Service oznacz zarówno "SŁUŻBA" jak i "USŁUGA".
Ale "slużba" pasowała do patriotycznego zadecia i słuzbie ojczyźnie.
Przy usludze z niektorych musialoby zejść całe powietrze i zostałby sflaczały balon.

A wystarczyło Regulamin Radiokomunikacyjny przetlumaczyć
- Usługi radiokomunikacji morskiej zamiast służba morska
- usługi satelitarne zamiast służba satelitarna
itd. itp.

_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp3mep
29.04.2021 23:33:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3772 #7807114
Od: 2009-2-21
    sp9eno pisze:

      sp3mep pisze:


      n.p @ENO bo coś także wspominał
      że
      "mógłby przy kawie egzaminować",


    Tak, nadal mam jeszcze na to ochotę, chociaż niestety
    zapał rewolucyjny powoli opada /u mnie oczywiście/.

    eno



no tak,
ale mi nie o to idzie czy Ty nadal
"masz na to ochotę",
( pewnie nie włączasz radia to nie wiesz jak "świat" wygląda)
ja bardziej się obawiam że "Wy" chcecie coś załatwić
a "robić" nie będzie komu,
(tu się zgadzam z chłopakami z Krakowa i okolic)
co gorsze ,wtedy zaczniecie pisać
że winne jest ,
hmm,
no właśnie ,
kto ?
na kim będą wieszać psy ?

_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
SQ9APD
29.04.2021 23:55:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków, KO 00 AC

Posty: 1600 #7807132
Od: 2008-3-17
Masz rację Jurku, ale nie wielu ma obecnie takie podejście zarówno po naszej stronie, a już o drugiej to nie wspomnę...
Z jednej strony jestem za odebraniem egz UKE, ttlko nie widzę instytucji, która by miała to przejąć... niestety smutny
_________________
Pozdrawiam
nasłuch: FM 145.550 MHz
  
Electra29.04.2024 05:27:28
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 46 / 227>>>    strony: 4142434445[46]4748495051525354555657585960

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny